To moja zbiórka, dziękuję ❤️ zrobiłam jednak kolejna na zrzutce (nie pobiera prowizji). Dziś mija nam 25dzien leczenia
Bambi czuje się coraz lepiej, śmiga jak zdrowy kot, a według weterynarzy powinien nie żyć od 3tygodni.. jednak żyje! Leczenie działa
zapraszam Was na bazarek i zbiorke na zrzutce, dzięki dotychczasowej pomocy udało nam się kupić lek na ten czas. Niestety bmamy również zamrożone pieniądze w zamówieniu, które nie wychodzi od nadawcy, ale jest zatrzymywane przez służby celne wiele kotów z Polski i Bambi zostaną bez leku... Chyba że zamówimy droższym... Jednak to cena 1500zl za ampułkę ‼️ żeby przeczekać kryzys musimy zamówić chociaż dwie... Może coś w tym czasie sie ruszy ☹️
https://www.facebook.com/groups/694731314367246/Tu bazarek
A tu zrzutka
https://zrzutka.pl/397kt6 Parę dni temu zrobiłam też nowa... Ponieważ zauzywalam, że już nikt nam nie pomagał ☹️ każdy myśli, że suma zebrana jest wystarczająca lub wciąż jest niewykorzystana na leki. Niestety to tak nie wygląda. Sytuacja szczególnie teraz jest tragiczna ☹️ ja bezrobotna z kredytami na głowie i leczę kota
już Słyszałam, że wyłudzam, że lepiej kota uśpić można wziąć nowego... ale wierzę w dobro ludzi.. wierzę w Was ❤️