Strona 1 z 2

Dr Jodkowska, dr Klim, Dr Turos czy Bialobrzeska?

PostNapisane: Wto lis 05, 2019 16:07
przez Marzenia11
Swoje poszukiwania dla mojej Milenki miejsca w którym będzie miała robiony porządek z zębami ograniczyłam do czterech miejsc/osób.
Proszę Was o opinie jeśli ktoś korzystał z uslug którejś z nich.
Z góry serdecznie dziękuję.

Re: Dr Jodkowska, dr Klim, Dr Turos czy Bialobrzeska?

PostNapisane: Wto lis 05, 2019 16:55
przez mziel52
Ja leczę u dr Turosa. Delikatny, solidny, w koszcie zabiegu wizyta kontrolna tydzień po rwaniu.
viewtopic.php?f=1&t=121595&start=450#p11160224
Edit: Czterokrotnie koty woziłam, nigdy nie było żadnych komplikacji.

Re: Dr Jodkowska, dr Klim, Dr Turos czy Bialobrzeska?

PostNapisane: Wto lis 05, 2019 19:23
przez megan72
Dr Jodkowska - ostatnio usuwała zęby Buricie, wszystko ok. Dr Klim robiła zęby Meli, to już parę lat temu, też wszystko w porządku.

Re: Dr Jodkowska, dr Klim, Dr Turos czy Bialobrzeska?

PostNapisane: Wto lis 05, 2019 19:49
przez Marzenia11
A jaka narkoza jest lepsza do usuwania zębów - wziewna czy iniekcyjna?

Re: Dr Jodkowska, dr Klim, Dr Turos czy Bialobrzeska?

PostNapisane: Wto lis 05, 2019 21:40
przez kwiryna
Wpiszę się może dla innych, bo Ty już wiesz. Mam dobre doswiadczenia z dr. Turosem. Doprowadził do ładu paszczę Mani, kotce, która miała bardzo chore ząbki, z przetokami, które od zębów robiły się na brodzie. Po zabiegu bardzo szybko stanęła ma nogi, zaczęła jeść itp. Kurkę też do niego prowadzam ( ale ona jest zdrowa, ściągamy jedynie kamień). Oczywiście na miejscu jest rentgen ( mi dotor pokazywal na zdjeciu co i gdzie bylo zepsute) i anestezjolog też jest, choć chyba zazwyczaj nie jest potrzebny, bo wystarczy narkoza iniekcyjna. Nie pamietam już jak to u nas było. Może u Ciebie będzie potrzebna anestezjolog z uwagi na wiek i stan zdrowia Milenki..

Re: Dr Jodkowska, dr Klim, Dr Turos czy Bialobrzeska?

PostNapisane: Śro lis 06, 2019 12:39
przez Marzenia11
Może ktoś się jeszcze wypowie?

Re: Dr Jodkowska, dr Klim, Dr Turos czy Bialobrzeska?

PostNapisane: Śro lis 06, 2019 13:14
przez amcia
No dobrze, to ja opowiem o swoich doświadczeniach. Doktora Turosa uwielbiam od zawsze... Kiedy mieszkałam na Grochowie, wszystkie moje koty miały u Niego robione paszcze. Było to kilka lat temu, więc być może teraz są nowe standardy ale wtedy nie było anestezjologa ani robienia RTG. Cena bardzo przyzwoita, zaangażowanie doktora Turosa super... no ale... wyprowadziłam się na obrzeża miasta i na Gagarina z brakiem parkingu mi bardzo było nie po drodze.
W lato musiałam zrobić paszczę Iwanowi... jeżdżę do kliniki do Radości, po traumatycznych przeżyciach w renomowanej Sforze na Trakcie Lubelskim... W tejże Radości przyjmuje również doktor Jodkowska. Iwan został obsłużony fantastycznie. Wcześniej dwa (a może nawet trzy) razy czyścił mu buzię doktor Turos. Doktor Jodkowska robi dokładne RTG, no i oprócz oczywiście rzeczy do usunięcia, wydłubała też kilka korzeni po dr. Turosie. Nici rozpuszczalne, wszystko pozamykane. Wszystko super, tylko cena zwala z nóg... osiem stów poszło. Wizyty po nie było ale przed potrzebna nie tyle wizyta, co aktualne badania. Z powodu dołu finansowego musiałam odczekać kilka miesięcy i dwa tygodnie temu pojechałam tam czyścić zęby mojej młodej Ryśce. Nie podejrzewałam chorych zębów, tylko myślałam o zdjęciu koszmarnego kamienia. Więc miałam nadzieję na łagodniejszy wymiar kary finansowej… ;) I co się okazało? Sama dr Jodkowska mi o tym powiedziała. Rysia straciła duży ostatni ząb, który na zewnątrz wyglądał normalnie. Nawet korona nie była jakoś ciemniejsza. Ale na RTG... sama widziałam... korzenie zepsute... To musiało boleć. Doktor Jodkowska wydłubała tez malutkie korzonki po dwóch malutkich ząbkach z przodu i sprawdziła ułamany kieł, który na szczęście jest zdrowy, ale teraz tylko trochę przypiłowany i polakierowany. Rysię musiał przewlekle boleć ten trzonowiec...
Dlatego teraz koty będę robić tylko u dr Jodkowskiej, jak uzbieram stosowna kasę. Nie wiem, być u dra Turosa teraż tez jest zawsze RTG i szwy rozpuszczalne ale kiedy ja tam koty woziłam, to tego nie było.

Re: Dr Jodkowska, dr Klim, Dr Turos czy Bialobrzeska?

PostNapisane: Śro lis 06, 2019 13:24
przez Marzenia11
Dzięki amcia. Teraz u dra Turowa jest rtg przed zabiegiem, ale narkoza tylko iniekcyjna.
Milenka ma 13 lat więc chyba lepsza jednak wziewka?
A ile teraz zaplacilas u dr Jodkowskiej?

Re: Dr Jodkowska, dr Klim, Dr Turos czy Bialobrzeska?

PostNapisane: Śro lis 06, 2019 13:28
przez amcia
Iwan to ma gdzieś z 15 lat... narkoza też była iniekcyjna, za niego zapłaciłam ponad 800zł. Rysia - młoda tzn. 7-8 lat... narkoza też w zastrzyku no i zapłaciłam 730 zł.

Re: Dr Jodkowska, dr Klim, Dr Turos czy Bialobrzeska?

PostNapisane: Śro lis 06, 2019 17:19
przez mziel52
U Turosa jednak dużo taniej. W 2015 z rtg i pełnym badaniem krwi - za usunięcie 11 zębów płaciłam niewiele ponad 400 zł. I jeszcze pazurki obciął i uczesał moją niedotykalską, póki była w narkozie.

Re: Dr Jodkowska, dr Klim, Dr Turos czy Bialobrzeska?

PostNapisane: Śro lis 06, 2019 17:31
przez Madie
mziel52 pisze:Ja leczę u dr Turosa. Delikatny, solidny, w koszcie zabiegu wizyta kontrolna tydzień po rwaniu.
viewtopic.php?f=1&t=121595&start=450#p11160224
Edit: Czterokrotnie koty woziłam, nigdy nie było żadnych komplikacji.


też dr. Turosa z tej listy polecam

Re: Dr Jodkowska, dr Klim, Dr Turos czy Bialobrzeska?

PostNapisane: Śro lis 06, 2019 17:49
przez Chatte
Mam za sobą (a raczej moje koty) usuwanie zębów i u dr Turosa, i u dr Jodkowskiej.
Oboje są ok.
Dr Turos mnie wzruszył, kiedy koteczkowi podłozył kocyk na stole zabiegowym, coby mu nie było za zimno w chudy tyłeczek podczas badania.
Cen nie jestem w stanie porównać, bo był to odstęp kilku lat - dr Jodkowskiej na pewno było drożej. I długie terminy czekania na wizytę - trzy tygodnie - właśnie zapisywałam kota pod koniec października dopiero na 18 listopada.
A jeżdzę do niej także dlatego, że jest bliżej (z Józefowa do Radości mam 10min jazdy a do Multivetu.. ech szkoda gadać - może nie tak daleko, ale korki i nie ma gdzie parkować).

A może ktoś robił kocie zęby u dra Wąsowicza? Też pracuje na SGGW i pisze o sobie, że jest uczniem dra Turosa i dr Jodkowskiej.

Re: Dr Jodkowska, dr Klim, Dr Turos czy Bialobrzeska?

PostNapisane: Śro lis 06, 2019 18:03
przez Vi
Rwałam zepsute kły u plazmocytarnego kota u Klim, we wziewce.
Nawet dostałam je na pamiątkę.
Ale ile płaciłam - nie pomnę, na pewno nie było tanio.
Znajoma z DT wszystkie koty leczy u Klim i jedynym problemem, jaki kiedykolwiek wystąpił, jest rachunek ;)

Edit: temat mnie jak najbardziej interesi, bo Pasztetowemu jedzie z japy i nie wiem, czy te piękne ozdoby przy dziąsłach to osad, czy gnojkowi psują się zęby :roll: U niego to nawet próchnica mnie nie zdziwi.

Re: Dr Jodkowska, dr Klim, Dr Turos czy Bialobrzeska?

PostNapisane: Śro lis 06, 2019 19:31
przez Marzenia11
Super! Dzięki za opinie i wymianę doświadczeń.
Skoro są pozytywne o dr Turosie i dr Klim to chyba musze się pokierować rodzajem narkozy. Orientacyjne widełki ceny za zabieg są takie same.
Czyli jak byście zrobili dla 13 letniej kotki: wziewną czy iniekcyjna?

Re: Dr Jodkowska, dr Klim, Dr Turos czy Bialobrzeska?

PostNapisane: Śro lis 06, 2019 22:21
przez mziel52
Na to pytanie powinien się wypowiedzieć wet prowadzący kotkę.