Strona 3 z 6

Re: zaginął kot 13tego października Józefów koło Otwocka

PostNapisane: Czw paź 31, 2019 11:16
przez ASK@
To nie TOZ tylko TPZ chyba ?
Co do UFO to znana mi wersja jego ponownego zniknięcia to nie była ucieczka przez okno.

Jeszcze pomyślałam o wywieszce ogłoszeń przy aptekach, szczególnie tych nocnych. Tam dużo ludzi się kręci.

Ale przede wszystkim należy szukać i już. Choć są chwile mocnego zwątpienia a otoczenie nie pomaga. Pamiętam gadanie o tym ,że kot "wybrał wolność", "wybrał lepszy świat bo mu z tymi ludźmi nie fajnie było"...

Re: zaginął kot 13tego października Józefów koło Otwocka

PostNapisane: Czw paź 31, 2019 11:20
przez Marzenia11
ASK@ pisze:To nie TOZ tylko TPZ chyba ?
Co do UFO to znana mi wersja jego ponownego zniknięcia to nie była ucieczka przez okno.

Jeszcze pomyślałam o wywieszce ogłoszeń przy aptekach, szczególnie tych nocnych. Tam dużo ludzi się kręci.

Ale przede wszystkim należy szukać i już. Choć są chwile mocnego zwątpienia a otoczenie nie pomaga. Pamiętam gadanie o tym ,że kot "wybrał wolność", "wybrał lepszy świat bo mu z tymi ludźmi nie fajnie było"...

Masz na myśli ucieczkę Ufo z dt? Ciekawe jaką znasz wersję.

Re: zaginął kot 13tego października Józefów koło Otwocka

PostNapisane: Czw paź 31, 2019 13:27
przez Chatte
Chatte,

(...)
- u weta na Polnej i Con Amore jest powieszone - fundacje? Zgłosiłem w Koty z Promyka. Gdzie jeszcze moge?
- czy mamy kazdemu mieszkancowi w Jozefowie wrzucic do skrzynki? czy w promieniu 1 km? chyba lekkie przegiecie. Bo jesli go nie bedzie w poblizu, to trzeba do wszystkich skrzynek w miejscach gdzie byly zgloszenia?

A konkretniej z jakiej ulicy jestes i jak to sie stalo, ze przez tyle dni udalo sie przetrwac i a 1 km od domu zostal znaleziony. Teraz zaraz mija 17 doba jak nie bedzie Agenta.

(..)


Mieszkam w północnej części Józefowa (Błota). Trochę inna zabudowa niż w centrum- działki duże, leśne, nie ma bloków. Pelno kotów wychodzących ale i lisów, dzików, kun, jeży.
Do tej pory dziwię sie jak ten mój pierdołowaty kotek przezył prawie miesiąc samodzielnie... Myslę, że nocami dozywiał się z misek wystawianych kotom domowym. Wrócił o połowę chudszy i z zapaleniem jelit, które dotychczas daje mu się we znaki.

Gdzie jeszcze dać ogłoszenia?
Powieś jeszcze u weta w Falenicy na Obszarowej - tam jest zawsze dużo klientów, zawiadom azyl "Psi anioł" przy Kosodrzewiny, sugerowałabym jeszcze wetów w większej odległości np. w Radości przy Panny Wodnej i w Otwocku.
Jezeli ktoś zaopiekuje się kotem może zawieźć go do zaprzyjaźnionego weta, niekoniecznie w Józefowie.
ASK@ wyszczególniła Ci wiele miejsc gdzie jeszcze możesz rozwieszać ogłoszenia.

Jak zaginął Bobi z ul. Zapomnianej w Falenicy to ulotki o jego zaginięciu miałam w skrzynce - na pewno jakiś 1 km od miejsca zagubienia. Także to wcale nie przegięcie.

Wiem, jaki to stres szukac zagubionego przyjaciela i gorąco wam kibicuję, żeby finał był jednakowo pomyślny jak w moim przypadku.

Re: zaginął kot 13tego października Józefów koło Otwocka

PostNapisane: Pt lis 01, 2019 4:11
przez gusiek1
Okolica oklejona. Porozmawialismy. opowiedziałam wszystko czego się dowiedziałam od Was na temat szukania kota.
Kamerka zostawiona na noc w miejscu gdzie był widziany. Jeżdżą z transporterem i latarkami.
Powiedziałam, że jeśli będzie namierzony to żeby nie próbowali łapać sami, tylko pomożemy.
Mam wtedy nadzieję na szybką pomoc w temacie klatki łapki i poradnika jak łapać na klatkę.
Teraz wszędzie cicho, nie widzialam żadnego kota :( ale nie znam zwyczajów wychodzących kotów, więc nie wiem czego oczekiwać, w jakich godzinach szukać.
Jakieś pomysły?

Re: zaginął kot 13tego października Józefów koło Otwocka

PostNapisane: Pt lis 01, 2019 6:22
przez ASK@
Jest zimno więc koty dekują się.
Przed domem trzeba wystawić jedzenie i wodę. Takie jakie lubi i jakiś ocieplony koszyk. Przyjdzie czy nie niech ma zabezpieczenie gdyby zjawił się. Noce są zimne więc dulczyć do rana nie musi.

Łapkę mam. Pożyczę. Kwestia dowiezienia. Nie zawsze jest Janusz.

Kciuki :ok:

Re: zaginął kot 13tego października Józefów koło Otwocka

PostNapisane: Pt lis 01, 2019 6:40
przez gusiek1
ASK@ pisze:Łapkę mam. Pożyczę. Kwestia dowiezienia. Nie zawsze jest Janusz.

Kciuki :ok:

Dzięki kochana, obysmy jak najszybciej po nią jechali.

Re: zaginął kot 13tego października Józefów koło Otwocka

PostNapisane: Pt lis 01, 2019 6:47
przez ASK@
gusiek1 pisze:
ASK@ pisze:Łapkę mam. Pożyczę. Kwestia dowiezienia. Nie zawsze jest Janusz.

Kciuki :ok:

Dzięki kochana, obysmy jak najszybciej po nią jechali.

Oby :ok:

Dobrze mieć puszkę śmierdzącego tuńczyka w sosie własnym w zapasie. Na wszelką wszelkość.
Choć u mnie ostatnio makrela wędzona się sprawdza.

Re: zaginął kot 13tego października Józefów koło Otwocka

PostNapisane: Pt lis 01, 2019 8:29
przez ASK@
Jeśli trzeba będzie to i ja podjadę. Pokażę co i jak. Tylko kota namierzyć trzeba.
OKI pisała o kocie co znalazł się po pół roku. Był też watek taki. Ja w to wierzę, bo koty giną wtedy gdy właściciel się poddaje.
Na początku każdy dzień to drżenie serca ,że dziś będzie TEN dzień. Potem przychodzi zwątpienie. Zmęczenie. Trzeba sobie założyć plan kiedy co i jak. I trzymać się go.

Re: zaginął kot 13tego października Józefów koło Otwocka

PostNapisane: Pt lis 01, 2019 8:38
przez gusiek1
ASK@ pisze:Jeśli trzeba będzie to i ja podjadę. Pokażę co i jak. Tylko kota namierzyć trzeba. .

Mega dzięki :)
Tak, pewnie wczoraj jak zdarta płyta mówiłam, żeby namierzyć i nie próbować łapać, żeby dzwonić do nas (Marzenia,Squbi,ja), to będziemy organizować kogoś kto ma doświadczenie w łapaniu, bo mimo wszystko złapanie jednego dzika na kontener i dzikiego maluszka na kocyk nie nazwałbym doświadczeniem.

Re: zaginął kot 13tego października Józefów koło Otwocka

PostNapisane: Pt lis 01, 2019 8:41
przez Marzenia11
Gusiek zlokalizuj mi,poprosze, miejsce gdzie teraz kot mieszka i jest szukany. To jest przed, za ufo lub Bobim?

Re: zaginął kot 13tego października Józefów koło Otwocka

PostNapisane: Pt lis 01, 2019 8:43
przez Marzenia11
Pewnie mi by było ciężko wytłumaczyć ze mam nie łapać mojego kota,ktorego szukam. Próbować można, ale trzeba uważać żeby nie sploszyc.

Re: zaginął kot 13tego października Józefów koło Otwocka

PostNapisane: Pt lis 01, 2019 8:46
przez gusiek1
Marzenia11 pisze:Pewnie mi by było ciężko wytłumaczyć ze mam nie łapać mojego kota,ktorego szukam. Próbować można, ale trzeba uważać żeby nie sploszyc.

No każdemu ciężko by było się powstrzymać. Ale jeśli nie ma się doświadczenia to można tylko popsuć :(

Re: zaginął kot 13tego października Józefów koło Otwocka

PostNapisane: Pt lis 01, 2019 8:49
przez gusiek1
Marzenia11 pisze:Gusiek zlokalizuj mi,poprosze, miejsce gdzie teraz kot mieszka i jest szukany. To jest przed, za ufo lub Bobim?

Jeśli chodźi o miejsca skąd zginęli to jest najbliżej Otwocka, więc idąc od strony centrum wzdłuż torów: Ufo, Bobi, Agent.
Jeśli chodzi o miejsca, gdzie były zgłoszenia to pierwsze strony wątku. Nikt nie miał czasu jeszcze zrobić mapki :(

Re: zaginął kot 13tego października Józefów koło Otwocka

PostNapisane: Pt lis 01, 2019 8:58
przez Marzenia11
A to jest jeszcze dalej niż tam gdzie siedziałam ze sqbim na schodach?

Re: zaginął kot 13tego października Józefów koło Otwocka

PostNapisane: Pt lis 01, 2019 9:06
przez gusiek1
Marzenia11 pisze:A to jest jeszcze dalej niż tam gdzie siedziałam ze sqbim na schodach?

Dalej z której strony?
Ufo zaginięcie: ul. Patriotów przy pizza z Radości na przeciwko Tesco, Bobik ul zapomniana, Agent top market w Józefowie, schodki są dalej w stronę Otwocka (rondo przy MC donald, KFC).