Re: zaginął kot 13tego października Józefów koło Otwocka
Napisane: Śro paź 30, 2019 18:11
Jutro, tj. 31.10 ok. 13:00 zjade do domu i zaczynamy poszukiwania we dwoje. Plan, gdy jeszcze jest widno. Żona dzisiaj przeszla do sasiadow ktorych odwiedzilismy 1,5tyg temu i mieli sprawdzic domostwa, w celu wpuszczenia i samemu ich przejrzenia. Udalo jej sie wejsc do dwoch lokalizacji i czysto. Ja ponownie tel. poprosilem najblizszych do gruntownego przeszukiwania. Sprawdzili, wyprowadzajac rowery z komorek i zagladajac pod szmaty itp. Wyeliminowalismy 4 domostwa. Jestem umowiony jutro na wizyte u Babci Heli. Sprawdze tez tyly Rossmanna oraz ich dach - bo czasami widzialem jak Agent (tak sie wabi) hasał po ich dachu - moze wlazl do komina albo wywietrznika? Dalej na Piłsudskiego sa jakies zaklady - wczesniej rozmawialem z wlascicielem to obiecal porozmawiac z pracownikami. Po drugiej stronie tej firmy, wlasciciele posesji potwierdzili ze do nich przychodzil - czyli mogl tez do tej firmy. Gdy sie sciemni jeszcze raz dokladnie przeszukam nasz plac. Chciaz szukalem, ale wole to zrobic jeszcze raz aby miec 1000% pewnosci. Tyly Top Marketu byly sprawdzane, ale pojde jeszcze raz. W warzywniaku Nowosielskich na Polnej byłem - nie widzieli takiego kota.