» Śro sty 08, 2020 21:27
Re: NUTKA, Pedro, Mika. Chora Pchełka
Bardzo dziękuję za życzenia.
My w komplecie nadal, Pchełka jakby ciut lepiej nawet. Dzielna jest bardzo.
Mam dziś kłopot inny, Nutka dostała pierwszej rujki. Zobaczyłam ją dziś, jak się tarza i bez przerwy miauczy i nie mogłam zrozumieć co się dzieje, w końcu mnie oświeciło.
Byłam u wet, dostałam proverę do podawania 1/2 tabletki przez 4 dni, potem przez trzy tygodnie 1 tabletka na tydzień, potem kastracja. Czyli najpierw mamy wyciszyć rujkę, potem kastracja. Czy to jest dobry schemat? Ufam wet, ale zawsze wolę się upewnić. Wet mówił, że bez provery może dojść do permanentnej rujki, że trzeba podać.