Miau.PL

jak myslicie co to moze być? probowalem to zmyc wodą ale sie nie dało kilka włosków jest brązowych i nie mam pojecia od czego. Moze ktos z was spotkał sie z czymś takim?

https://naforum.zapodaj.net/964b228e543c.jpg.html

https://naforum.zapodaj.net/d233d45ded25.jpg.html

Może taki kolor włosa ? Jeśli skóra jest ok to nie ma się czym przejmować, bo jak rozumiem to tylko w tym miejscu pojawia się twoja wątpliwość.

Czarny kolor utrudnia ocenę.
U mojego tymczaska pojawia się coś podobnego w wyniku uczulenia (głównie na olej z łososia): viewtopic.php?f=1&t=175279&start=345#p11940183
W jego przypadku ten dziwny nalot można odmoczyć i zdrapać ze skóry. Ale zdrapać, to ważne, inaczej nie schodzi. Z kolei pozostawione samemu sobie narasta, a skóra pod spodem się odparza. Dlatego zdrapuję i przemywam srebrem koloidalnym.
No i oczywiście unikam alergenów.

Żeby dojść do tego, że to uczulenie, wpierw zrobiłam szereg badań opisanych w zalinkowanym poście.

moj kot jest tylko na mokrej karmie MAC´s Cat Mono Sensitive Jagniecina. U mnie to nie jest strup tylko pare wloskow zabarwionych na brazowo. Jak pojde z kotem do weta bo aktualnie lecze go na ucho to powiem żeby to zobaczył:( Chociaz ciezko to wypatrzeć bo to jest bardzo małe a uchwycic to mozna na dobrym aparacie lup latarką jak sie poswieci (

ech a jednak nie tylko nos, zrobilem zdjecie i jednak wyszlo ze dosyć duzo tego, nie wiem normanie tego nie widać tylko pod swiatło tak wychodzi.

https://naforum.zapodaj.net/5d1d97a8009e.jpg.html
https://naforum.zapodaj.net/2f9f21356ddc.jpg.html
https://naforum.zapodaj.net/31d6213830a3.jpg.html

Pozostałe zdjęcia pokazują całą głowę, jak mi się zdaje. Jeśli sama skóra nie uległa żadnym zmianom a przebarwienie dotyczy wyłącznie włosów, to albo kot po prostu nieco zmienia kolor (tak bywa), albo ma jakieś niedobory. I nie wynikające ze złej karmy tylko z problemów z przyswajaniem. Zazwyczaj za rudy kolor na czarnej sierści odpowiada niedobór miedzi.

Zrobiłabym pewnie badanie krwi wraz z jonogramem poszerzonym o miedź (i ew. żelazo). Ale bez paniki, bo może po prostu zmienia się pigmentacja.

Z tymi przebarwieniami w rudawy to jest efekt niedoborów ale objawia się raczej dużymi połaciami jednolitego przebarwienia, na zdjęciach widzę "pasemka" i tak na moje oko to efekt takiej a nie innej pigmentacji. Utnij włos i zobacz czy na całej długości jest przebarwiony. Badanie oczywiście nie zaszkodzi.
Mam kota rudego z białym ale na jednej łapce ma jakby przybrudzenie (kiedyś się kręcił koło roweru i wydawało mi się że pobrudził się smarem), myłem to i myłem a nadal były jakieś plamy, w końcu wygoliłem kawałek sierści ale odrosła w z tymi samymi "przybrudzeniami"

Byłem u wetki i powiedziała że według niej to taka jego uroda