Strona 1 z 1

Uporczywy tajemniczy stan zapalny

PostNapisane: Czw paź 10, 2019 9:23
przez margoth82
Mam swoj watek na kotach nerkowych, ale piszę tutaj, bo moze ktos z Was mial podobna sytuacje i cos podpowie.
Kotka Minouche lat 9, od pol roku leczona na PNN, kontrole co miesiac.
W trakcie diagnostyki nerek stwierdzony wysoki poziom leukocytow- dostala antybiotyk, leukocyty spadly i za chwile znowu wzrosly. Potem kolejny antybiotyk i to samo spadek i wzrost.
W tej chwili utrzymuja sie na poziomie 27tysiecy.
Objawow jakichkolwiek brak - miala katar ale minal po pierwszym antybiotyku, wyniki moczu oraz biochemii nerek nie wskazuja na zadne zakazenie ukladu moczowego. Nie wymiotuje, kupy sa ladne, ma apetyt, wiec raczej wykluczony stan zapalny w ukladzie pokarmowym. Gardlo, zęby ok. Wg Pani Doktor rozmaz wskazuje na infekcje bakteryjna. Tylko jak wykminic gdzie ona jest?
Ufam lekarzowi, wiem, ze bedzie szukac wlasciwej diagnozy, ale wiem tez, ze na forum byly juz miliony nietypowych przypadkow i moze ktos, cos podpowie.

Re: Uporczywy tajemniczy stan zapalny

PostNapisane: Czw paź 10, 2019 9:37
przez liszyca
Ja mam trochę podobny przypadek z moim Bazylim
Wyniki ogólnie ma świetne, jakiś czas temu pojawiły się jednak spore przekroczenia w górę parametrów wątrobowych czemu towarzyszyły też wysokie leukocyty (ponad 30 tys.) Było podejrzenie nowotworu, ale ani w węzłach chłonnych ani na obrazie usg nic nie wyszło. Widać było jedynie coś jakby stan zapalny w jelicie grubym. Dostał antybiotyk i dość szybko sytuacja się unormowała, po kontroli miał leukocyty i wątrobowe w normie. Teraz po pół roku kontrola i znów mamy wysokie leukocyty (24tys) bez żadnych innych rzeczy.
Bazyli jest alergikiem, więc być może jest to spowodowane objawami alergii, np. gdy się zaostrza

Re: Uporczywy tajemniczy stan zapalny

PostNapisane: Czw paź 10, 2019 10:10
przez fili
A jak wygląda rozmaz?

Re: Uporczywy tajemniczy stan zapalny

PostNapisane: Czw paź 10, 2019 14:49
przez margoth82
nie wzielam wynikow :( jezdzimy na kontrole co miesiac do tego samego weta od nerek wiec zadowalam sie tylko informacja ustna na miejscu, ale wet mowila ze cos z granulocytami wskazywaloby na infekcje bakteryjna (z tym ze to rozmaz automatyczny, nie reczny). Bedziemy jeszcze szly do lokalnego weta na elektrolity za tydzien to moge zrobic morfo i rozmaz jeszcze raz -nawet reczny, bo lokalna wetka wysyla wszystkie probki do labu z uwagi na brak sprzetu. Czy kotm robi sie CRP albo cos co mogloby pomoc? Ja po powrocie do domu zaczelam zastanawiac sie czy tak moze objawiac sie chloniak? te cholerstwa sa czesto nieobjawowe

Re: Uporczywy tajemniczy stan zapalny

PostNapisane: Czw paź 10, 2019 14:56
przez jolabuk5
Przydałoby się usg. Jeśli to chloniak, będzie widać.

Re: Uporczywy tajemniczy stan zapalny

PostNapisane: Czw paź 10, 2019 15:53
przez margoth82
miala USG nerek i tam nic nie wyszlo.

Re: Uporczywy tajemniczy stan zapalny

PostNapisane: Czw paź 10, 2019 16:48
przez jolabuk5
Myślałam o takimi ogólnym.

Re: Uporczywy tajemniczy stan zapalny

PostNapisane: Pt paź 11, 2019 8:58
przez margoth82
to poprosze nast razem zeby Dr zrobila. Liszyca a czy Bazyli dostaje cos na odpornosc?

Re: Uporczywy tajemniczy stan zapalny

PostNapisane: Pt paź 11, 2019 9:07
przez fili
Może warto zlecić rozmaz ręczny. Kiedyś dr Zacharewicz była w kontakcie z dr Łukaszewską, wysyłała do niej rozmaz mojej kotki, chyba przy anemii.

Re: Uporczywy tajemniczy stan zapalny

PostNapisane: Pt paź 11, 2019 14:33
przez liszyca
Dostaje kapsułki z betaglukanem, bo u mnie ciągle są jakieś tymczasy i w sezonie jesiennym staram się nieco podnosić odporność rezydentów. Gdy poprzednio miał złe wyniki, nie dostawał nic na odporność.

Re: Uporczywy tajemniczy stan zapalny

PostNapisane: Sob lis 02, 2019 23:27
przez pibon
U mnie bylo tak, ze moj Misiak kochany byl chory, nie chcial jesc. Badanie krwi wyszlo w miare ok, w miare bo wlasnie “tylko” troszke podwyzszone leukocyty i lekka anemia. Wykluczyli nowotwor. Zrobili usg narzadow wewnetrznych, pobiadolili, ze wprawie wszystkie wygladaly nie najlepiej, bo powiekszone, ale ogolnie nie znalezli przyczyny zlego stanu zdrowia.
Dostal wtedy tylko cerenie i zastrzyk sterydowy, co poprawilo jego samopoczucie na tydzien. Dokladnie tydzien pozniej znow nie jadl i byl apatyczny- lekarka dala convenie w kroplowce i potem przez 3 tyg robilismy my podskorne kroplowki co 3 dni. Pomoglo. Jednak...
Kilka tygodni pozniej zaobserwowalismy, ze podczas jedzenia lewe oczko sie nienaturalnie porusza. Do okulisty a tam diagnoza straszna FROMS - to jest feline restrictive orbital myofibroblastic sarcoma, czyli jednak nowotwor za oczkiem. Rtg glowki pokazalo, ze tej zlej tkanki bylo juz bardzo duzo wszedzie wewnatrz glowki, w okolicach tchawicy nawet:-((
Takze ta pierwsza diagnostyka to bylo do bani, bo jak mozna robic usg cialka i ominac glowe??
Duzo sie naczytalam na temat tych nowotworow w obrebie glowki, guzow rzekomych. Ciagle sie zastanawiam co zrobilam nie tak, czy moze jakies skladniki w karmach (dostawal bardzo rozne karmy, bo lubil roznorodnosc, ale niestety byly wsrod nich tez takie z nizszej polki cenowej, bo je bardzo lubil) to wywolaly, czy moze drobne urazy glowy, bo byl koteczkiem niepelnosprawnym, niezgrabnie chodzil, nie mial dobrego wzroku i czesto mu sie zdarzylo w cos lepkiem uderzyc, czy moze ta gabka w lozeczkach, ktora ponoc jest rakotworcza. Nie moge sobie wybaczyc, ze zachorowal. Walczylismy bardzo o niego ale moze trzeba bylo jeszcze agresywniej dzialac.
Nna chroniczny stan zapalny warto podawac przeciwzapalne suplementy jak np omega 3,antyoksydanty (np astaxantin,ekstrakt z liscia oliwki), kurkumine, no i generalnie zdrowa dieta jest przeciwzapalna, czyli nie dawac suchego, karmic tylko wysokomiesna mokra karma dobrej jakosci.
To wazne bo niestety wlasnie te chroniczne stany zapalne przechodza w guzy rzekome, nowotwory.

Re: Uporczywy tajemniczy stan zapalny

PostNapisane: Śro gru 04, 2019 21:26
przez margoth82
dziekuje pibon. Leukocyty spadly, saq prawie w normie. Nadal nie wiadomo co to. Objawow konkretnych brak. Nerki za to ok