Strona 1 z 1

FIP i FIV u kota - po jakim czasie mozna wziąć kta.

PostNapisane: Pt wrz 27, 2019 13:40
przez Myszorek
Witam.
Piszę tutaj, bo nie bardzo mogę coś w internecie znaleźć, a weterynarze też są różnego zdania. Ale do rzeczy adoptowałam kotka ze schroniska, niestety po jednym dniu pobytu u mnie kicia odeszła za TM. Testy pośmiertne wykazały FIV(a podobno były ujemne u niej) i jeszcze FIP. Może ktoś z Was wie , jaki jest okres kwarantanny , czyli po jakim czasie mogę wziąć innego kota? Kuweta , kontenerek odkażone wirkonem, legowisko, nowy drapak spalone. Wykładzina dywanowa jedna oddana do czyszczenia , druga niestety nie, bo nie bardzo mam jak spod mebli ja wytartgać. Kotka była jeden dzień, ale spała na fotelu na łóżku. Tego raczej nie wyrzucę. jeden wet mówi 2 tygodnie , drugi 2 miesiące. :cry:

Re: FIP i FIV u kota - po jakim czasie mozna wziąć kta.

PostNapisane: Pt wrz 27, 2019 14:24
przez kalewala
Oba te wirusy są nietrwałe, to nie panleukopenia.
Więc spokojnie możesz wziąć kota.

Ale

Pytanie - kot umarł po jednej dobie? Wg schroniska został wydany zdrowy?

Mnie też kiedyś wydano z łódzkiego schroniska kota z pełnoobjawową bialaczką i informacją, że test jest negatywny - "mój" lekarz uwierzył i zanim zaczął kota w kierunku białaczki leczyć / diagnozować, upłyneło tochę czasu. Kota nie uratowałam, do schroniskowych wetów ma wielki żal - uważam, że mnie świadomie okłamano.
Kota z objawami białaczki tak czy owak nie uratowałabym, ale nie naraziłabym innych swoich kotów - a schronisko wiedziało, że kot jedynakiem nie będzie.


Tylko że u Ciebie bardziej prawdopodobna jest panleukopenia - koci tyfus - jeśli mieli ją w schronisku, kot mógł być zarażony. To, że przeżył u Ciebie tylko dobę - też wskazuje na tę chorobę.
Teraz możesz wziąć kota min.5mcy dwukrotnie szczepionego.
Wirus panleukopenii utrzymuje się do 3ch kwartałów.

Re: FIP i FIV u kota - po jakim czasie mozna wziąć kta.

PostNapisane: Pt wrz 27, 2019 14:57
przez Myszorek
Kot nie umarł u mnie, odwiozłam go do schroniska, był niecałą dobę, ale obszedł cały dom. Ja wzięłam z Kociarni w Krośnie, pani zapewniała, że badał ją we środę wet (ja wzięłam kicie we czwartek) i jest zdrowa. Testy posmiertne wykazały FIP, tak mi ta kobieta powiedziała, bo ja ja z powrotem odwiozłam , ale nie chciałam oddać, tylko miałam umowę z panią, że jeśli kot zachoruje,( bo powiem szczerze nie wyglądała na zdrową, byłam też świadkiem jak kobieta odwiozła też bardzo chorego kota i też na drugi dzień po wzięciu od nich ) to będa go leczyć na mój koszt. W ogóle pani ze schroniska jak do mnie zadzwoniła zaczęła troche kombinować najpierw powiedziała, ze był koci hiv, naskoczyłam na nią, że przecież testy były ujemne, to potem napisała w wiadomości, że FIP. Też mam okropny żal, na pierwszy rzut oka było widać, że kociczka nie jest okazem zdrowia, ale skoro badał ją podobno weterynarz, to zaufałam im i wzięłam do domu.Kicia w ogóle u mnie nic nie jadła tylko miała biegunkę i wymiotowała.Teraz jestem w kropce co mam robić

Re: FIP i FIV u kota - po jakim czasie mozna wziąć kta.

PostNapisane: Pt wrz 27, 2019 15:13
przez Bastet
No to jak miała biegunkę i wymiotowała, to panleukopenia jest BARDZO prawdopodobna. Na 99 procent. Nie możesz wziąć nieszczepionego kota. Kot dwukrotnie szczepiony, minimum półroczny. A najlepiej, niestety, odczekać. Bo z panleukopenią żartów nie ma. To cholernie zaraźliwy wirus. Tym bardziej, jak kot obszedł cały dom. Kuweta do wyrzucenia.

Re: FIP i FIV u kota - po jakim czasie mozna wziąć kta.

PostNapisane: Pt wrz 27, 2019 15:36
przez ASK@
Myszorek pisze:Kot nie umarł u mnie, odwiozłam go do schroniska, był niecałą dobę, ale obszedł cały dom. Ja wzięłam z Kociarni w Krośnie, pani zapewniała, że badał ją we środę wet (ja wzięłam kicie we czwartek) i jest zdrowa. Testy posmiertne wykazały FIP, tak mi ta kobieta powiedziała, bo ja ja z powrotem odwiozłam , ale nie chciałam oddać, tylko miałam umowę z panią, że jeśli kot zachoruje,( bo powiem szczerze nie wyglądała na zdrową, byłam też świadkiem jak kobieta odwiozła też bardzo chorego kota i też na drugi dzień po wzięciu od nich ) to będa go leczyć na mój koszt. W ogóle pani ze schroniska jak do mnie zadzwoniła zaczęła troche kombinować najpierw powiedziała, ze był koci hiv, naskoczyłam na nią, że przecież testy były ujemne, to potem napisała w wiadomości, że FIP. Też mam okropny żal, na pierwszy rzut oka było widać, że kociczka nie jest okazem zdrowia, ale skoro badał ją podobno weterynarz, to zaufałam im i wzięłam do domu.Kicia w ogóle u mnie nic nie jadła tylko miała biegunkę i wymiotowała.Teraz jestem w kropce co mam robić


A dlaczego zawiozłaś kota do schronu? Bo taka umowa była? Na leczenie raczej nie? Bo wątpię by wrócił do ciebie gdyby okazała się drobnostka. Tylko dlatego został z wrócony ,że nie spełnił oczekiwań ? Generował koszty?
Czy oddawać będziesz każdego adoptowanego kota bo... chory? Do czego ma prawo!
Nie masz "swego" weta?
Jaki test na FIP był robiony? Bo wątpię czy schron takowy ma skoro jest mało dostępny, drogi i tylko na niektóre patogeny.
Testy FIV mogły byc przekłamane jeśli kot był bardzo chory.
Pokazali tobie odczyty? Jakie były wyniki krwi?
Mnie też to wygląda na pp.

Re: FIP i FIV u kota - po jakim czasie mozna wziąć kta.

PostNapisane: Pt wrz 27, 2019 15:47
przez ASK@
Jeszcze jedno. Piszesz, że FIP i FIV w tytule. Masz na to DOWODY!? Czyli wypis weterynarza z wizyty ze stwierdzonymi przeprowadzonymi testami? Czy masz prawo do takiego wypisu? Bo mogłaś zrzec się kota oddając go do schronu?!
Dopóki nie masz pisemnego potwierdzenia diagnozy, NIE masz nic. I tutaj zaczyna się problem z "nowym"kotem. Mail mógł byc napisany na każdy temat. Jako właściciel kota masz prawo do wydruku z wizyty. Jak ją dostaniesz to dopiero możemy podpowiedzieć co zacz.

Re: FIP i FIV u kota - po jakim czasie mozna wziąć kta.

PostNapisane: Pt wrz 27, 2019 20:07
przez maczkowa
Myszorek, na początku września pytałaś o koci tyfus- panleukopenię, pisałaś, że w schronisku epidemia, a chcesz brać kotkę, teraz opisujesz objawy typowe dla tej choroby- ustal dokładnie, co mu było, albo sama uporządkuj informacje, jakie dostałaś, bo to ogromna różnica dla nowego kota

Re: FIP i FIV u kota - po jakim czasie mozna wziąć kta.

PostNapisane: Pt wrz 27, 2019 20:39
przez Bastet
maczkowa pisze:Myszorek, na początku września pytałaś o koci tyfus- panleukopenię, pisałaś, że w schronisku epidemia, a chcesz brać kotkę, teraz opisujesz objawy typowe dla tej choroby- ustal dokładnie, co mu było, albo sama uporządkuj informacje, jakie dostałaś, bo to ogromna różnica dla nowego kota

Dokładnie. A ściślej - to różnica życia i śmierci.

Re: FIP i FIV u kota - po jakim czasie mozna wziąć kta.

PostNapisane: Pt wrz 27, 2019 22:52
przez kalewala
ask@ nie atakuj - Myszorek chciała dobrze, schronisko zwyczajnie ją oszukało.
Podobnie jak łódzkie kiedyś mnie.

Na dokładkę okłamująć ją narażają kolejne koty.... Kto tam pracuje?

Re: FIP i FIV u kota - po jakim czasie mozna wziąć kta.

PostNapisane: Pt wrz 27, 2019 23:04
przez ASK@
kalewala pisze:ask@ nie atakuj - Myszorek chciała dobrze, schronisko zwyczajnie ją oszukało.
Podobnie jak łódzkie kiedyś mnie.

Na dokładkę okłamująć ją narażają kolejne koty.... Kto tam pracuje?

Nie atakuję. Pytam dlaczego kota odwieziono do schronu? Dlaczego taka dziwna umowa była.
Nie neguję oszukania przez schron ale to ,że potraktowano futro jak rzecz.

Dla mnie wzięcie kota to poważna decyzja i nie "zwracam" go np na podwórko tylko dlatego ,że chory jest. Bo wzięłam go stamtąd. Albo od ludzi co mi go dali, choć powiedzieli, że rybka brykająca.Wydając kota do adopcji uprzedzam, że może się rozchorować. Jeśli ktoś by mi powiedział ,że zwróci go gdy podupadnie na zdrowiu, nie dostałby go.

Ale może jest drugie dno, inna przyczyna. Miło by było dowiedzieć się dlaczego tak a nie inaczej się stało. To winno być w interesie zainteresowanej. My nie odpowiemy na powyższe pytanie, bo nie ma jasności w przyczynach śmierci. Jeśli schron oszukał to i w diagnozie może nie być prawda. Nie znając jej, bo kot wrócił i nie ma możliwości ustalenia prawidłowej diagnozy, kolejny jest narażony na nieznane choroby. Jeśli było pp to doopa blada.

Re: FIP i FIV u kota - po jakim czasie mozna wziąć kta.

PostNapisane: Pon wrz 30, 2019 15:26
przez marbys
Może się mylę, ale wydaje mi się, że niektóre schroniska oferują bezpłatną pomoc weterynarza w jakimś tam okresie po adopcji.

Re: FIP i FIV u kota - po jakim czasie mozna wziąć kta.

PostNapisane: Pon wrz 30, 2019 20:46
przez ASK@
marbys pisze:Może się mylę, ale wydaje mi się, że niektóre schroniska oferują bezpłatną pomoc weterynarza w jakimś tam okresie po adopcji.

Tak, niektóre tak robią. Ale jest ale. Autorka wiedziała, że w schronie jest pp. Wzięła mimo to kota i gdy zachorował (nie wiedzieć na co) po dobie pobytu w "domu" to go odwiozła ... do pp. Może inny gabinet postarałby się i zawalczył o futro. Kot by żył. Bo nie jest pewne, że kot by umarł. Schron mógł pójść na tzw łatwiznę.
Jednak mam wrażenie , z wpisu sądząc, że kot a "po prostu" zwrócono. Jeśli się mylę to przepraszam.

Re: FIP i FIV u kota - po jakim czasie mozna wziąć kta.

PostNapisane: Czw paź 03, 2019 10:14
przez Myszorek
Do ASK.
Koci tyfus był w innym schronisku, więc nie wiem po co taka nagonka na mnie. Umowa z Pania z kociarni była taka, że na mój koszt beda leczyć, bo po prostu jest taka mozliwość. a wet ich już znał kota, bo podobno go prowadził. Zadnej karty z wizyty kota u lekarza mi nie dali, miałam tylko książeczke zdrowia z testami na FIV i kocia białaczkę, podobno ujemnymi.

Re: FIP i FIV u kota - po jakim czasie mozna wziąć kta.

PostNapisane: Czw paź 03, 2019 10:15
przez Myszorek
Kotka odwiozłam w piątek , a w sobotę rano odszedł, nie sądzę, żeby inny wet cos na to poradził