Strona 142 z 198

Re: Toniemy w długach- prosimy o udostępnienie zbiórki

PostNapisane: Nie cze 27, 2021 11:49
przez maczkowa
Koki-99 pisze:A Rybka po tym ostatnim miocie jest już wysterylizowana?

pewnie nie, bo jeszcze kilka dni temu się maluchami opiekowała i karmiła. A może ona je odstawiła bo zaczęła rujkować?

Re: Toniemy w długach- prosimy o udostępnienie zbiórki

PostNapisane: Nie cze 27, 2021 11:57
przez iza71koty
maczkowa pisze:
Koki-99 pisze:A Rybka po tym ostatnim miocie jest już wysterylizowana?

pewnie nie, bo jeszcze kilka dni temu się maluchami opiekowała i karmiła. A może ona je odstawiła bo zaczęła rujkować?



Nie.Zachowuje się normalnie.Oczywiście tak jak piszesz- musimy chwilkę odczekać bo - może jeszcze ma coś w gruczołach.Generalnie mogła je odstawić - bo miała zbyt mało pokarmu- męczyła ją ich obecność i to że widziała ze wszystkie kotki wkoło są wolne i nie mają takich zmartwień jak ona.Upał.Wszystko mogło się złożyć do kupy.Na pewno na dzień dzisiejszy nie rujkuje ani nie przejawia dziwnych zainteresowań.

Re: Toniemy w długach- prosimy o udostępnienie zbiórki

PostNapisane: Pon cze 28, 2021 1:12
przez iza71koty
Jutro napiszemy o kici[*] :cry: - którą niestety musieliśmy pożegnać. :cry:

Teraz jeszcze na szybko.Byłam dzisiaj z Damianem na lotnisku.Rybka jest ok.Zapach w altance po wyrzuceniu smrodków głównie po maluchach i zbutwiałego dywanu- całkowicie się zmienił.To dobrze- bo czyste posłania być może z powrotem zachęca inne koty - do korzystania.Kilka dni temu dałam jeszcze zapakowany w kartonie Flokati aby zostało już dostarczone na lotnisko i czekało na chłodniejsze dni.Potem będzie jak znalazł.Grubej pierzyny nie wyrzucałam bo zasikana nie jest.Wywieszona przed altanką łapie słońce i powietrze.W chłodne dni jeszcze bardzo się przyda.Został mi stamtąd do wyprania tylko gruby włochacz.Jego nie wyrzucałam - bo to na prawde porządna rzecz.Koty w domu go bardzo lubiły - zanim powędrował na lotnisko.Poproszę aby mi go Damian podrzucił do prania.I czysty złożony można tam zawieżć niech czeka na jesień.Nie ma co sie teraz tam za dużo ze szmatami latem rozkładać - bo mają ich wystarczajaco na teraz.A jest ciepło.Nie będę sobie roboty dokładać i potem znowu co chwilę prać.Te co mają są czyste wyprane zawiezione niedawno i wystarczy przetrzepać.Odwrócic jakby co.A te cieplejsze zostawic na ta porę- kiedy koty bardziej będa ich potrzebować.I tak mamy jeszcze zrujnowaną altankę do zrobienia.Ale musze najpierw zgromadzic co trzeba - bo z pustego to i wiadomo......Pokropiłam trochę zasłonki i firanki olejkiem eterycznym.Czyste wyprane je powiesiłam ale niech daja jeszcze troche zapachu dodatkowo.

Re: Toniemy w długach- prosimy o udostępnienie zbiórki

PostNapisane: Pon cze 28, 2021 10:30
przez iza71koty
Maluchy spały drugą noc na Damianie. :D Wieczorem zajęły moje krzesło Prezesa- co stoi przy biurku i Mąż się śmiał ze mamy teraz 3 a raczej 4 Prezesów.No i siedziałam na skraju - żeby dzieciakom nie przeszkadzać.To się porobiło. :roll:

Re: Toniemy w długach- prosimy o udostępnienie zbiórki

PostNapisane: Pon cze 28, 2021 10:31
przez iza71koty
Będę upierdliwie namolna.Przepraszam.Potrzebujemy suchego....... :oops: :oops: :oops:

Re: Toniemy w długach- prosimy o udostępnienie zbiórki

PostNapisane: Pon cze 28, 2021 10:55
przez iza71koty
Kochani mamy tutaj nadal aktywną zbiórkę.Zapraszamy do pomocy i udostępniania. :201461

https://pomagam.pl/ntygft

Re: Toniemy w długach- prosimy o udostępnienie zbiórki

PostNapisane: Pon cze 28, 2021 12:41
przez maczkowa
iza71koty pisze:Będę upierdliwie namolna.Przepraszam.Potrzebujemy suchego....... :oops: :oops: :oops:


to ja podrzucę prośbę, może ktoś z niestałych, albo zupełnie nowych pomagaczy byłby w stanie pomóc i kupić chociaż jeden worek?

Re: Toniemy w długach- prosimy o udostępnienie zbiórki

PostNapisane: Wto cze 29, 2021 11:19
przez iza71koty
Zuzia napiera.... :D po sterylizacji bardzo zaprzyjażniła się z Lusią.Razem śpią razem jedzą i razem mocno się tulą.Futro u Batorego niestety kiepskiej jakości.Winą są kleszcze- czego nie sposób uniknąć w takich chaszczach i ma też trochę zmian grzybicznych.Damian stara się od dwóch dni w miarę możliwości przy jedzeniu- pokrywać te zmiany maścią.


Re: Toniemy w długach- prosimy o udostępnienie zbiórki

PostNapisane: Wto cze 29, 2021 14:54
przez Stomachari
Tymi barankami to mało sobie wzajemnie zębów nie powybijają ;)

Re: Toniemy w długach- prosimy o udostępnienie zbiórki

PostNapisane: Czw lip 01, 2021 11:00
przez iza71koty
Stomachari pisze:Tymi barankami to mało sobie wzajemnie zębów nie powybijają ;)


Tak.Zuzia napiera z ogromnym impetem.Ale to dobrze świadczy.Brak kociąt w tym roku dobrze jej służy.Nam nie ukrywam -też. :mrgreen:


Teraz dużym zmartwieniem jest pogoda. :| Ponoć wjazd na lotnisko jest cały zalany i woda wylała z kanału.Dzwonił przed chwilą P.Mirek i to widział.Damian będzie miał ciężko....Martwię się czy nam się woda do altanki nie dostanie.Pada non stop od wczoraj.W najgorszym układzie może też zalać moją działkę.Większość terenów gdzie karmimy to tereny zielone i chaszcze.Ja wczoraj po karmieniu prawie kurtkę wykręcałam.Damian przebierał się i ciągle wracał mokry jak mysza.Dzisiaj będzie to samo. :|

Re: Toniemy w długach- prosimy o udostępnienie zbiórki

PostNapisane: Czw lip 01, 2021 11:18
przez iza71koty
Damian wziął kalosze dużą puszkę i pojechał do Doroty.Tam może być najgorzej - bo najbliżej głównego kanału.Co gorsze jest tam na pewno jakiś kociak- bo Damian kilka dni temu widział jednego w okienku- a potem widział - że kotka sprowadziła go następnego dnia na dół do jedzenia i już nosiła mu tam w pyszczku jedzenie.Gdyby nie Dorota- która w tym roku tak nam tam utrudniła sterylki- nie byłoby tego zmartwienia.Damian prosił żeby nie karmić kotek- a ta swoje.A teraz jak już jakieś maluchy sie pojawiły to nic im nie daje.A teraz właśnie tego potrzebują- bo jak Damian przyjeżdza to czekają bardzogłodne.


Dzwonił Damian.Jest fatalnie. :( Wejście na lotnisko wylane kompletnie.Jemu chyba do kolan mi pewnie do połowy uda.Obiecał nagrać materiał.Jedzie dalej- do Doroty.

Re: Toniemy w długach- prosimy o udostępnienie zbiórki

PostNapisane: Czw lip 01, 2021 11:32
przez iza71koty
Pół metra wody.Jeden dorosły kocur płynął do jedzenia. :cry:Inny siedzi na pniu a wkoło woda.Jest dziki - wiec nawet nie ma szansy podejść i przenieść kota.Pojadę potem z Damianem- może chociaż jedzenie uda mu się zostawić.Choć to gówno nie wyjście- bo cały czas pada.

Re: Toniemy w długach- prosimy o udostępnienie zbiórki

PostNapisane: Czw lip 01, 2021 11:52
przez maczkowa
o kurcze :(( straszna sprawa :( a u mnie za oknem słonce, poza wczorajsza godzinną burzą nie pada, mimo, ze tu nie przeszkadzałoby.

Trzymam kciuki za Was

Re: Toniemy w długach- prosimy o udostępnienie zbiórki

PostNapisane: Czw lip 01, 2021 11:56
przez iza71koty
Jedyne wejście do kotów na opuszczoną altanę i do nas.

Re: Toniemy w długach- prosimy o udostępnienie zbiórki

PostNapisane: Czw lip 01, 2021 11:58
przez iza71koty
Koty u Doroty