koty 2023r- wątek stada nr.2

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto kwi 20, 2021 18:35 Re: Toniemy w długach- prosimy o udostępnienie zbiórki

maczkowa pisze:bardzo przejmująca historia Zuzi :( dobrze, że udało się jej pomóc i super, ze tak wiele kotek sterylizujecie!!
A zaoytam co z tą piekna kicią, która jak syjamek wygląda? Tą od czarnych dzieciaczkow? Jest szansa ją złapać?


Ale w jakim celu łapać?
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 30715
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto kwi 20, 2021 18:40 Re: Toniemy w długach- prosimy o udostępnienie zbiórki

Myszorek pisze:Fajnie, że Zuzia już nie bedzie rodzić, ja moja bezdomną Trotkę tez bezskutecznie łapałam przez 7 miesiecy, nie było szans, mimo, ze 3 razy dziennie przybiegała jak wołałam na jedzonko, bo mieszkała w szopie u sasiada.Udało mi się jak sie okociła, zabrałam kociaka i ona przyszła za mną i do mojego domku gospodarczego, a tam ja złapałam i do klatki kennelowej z maluszkiem.Dwa tygodnie w klatce siedziały, potem juz miały do dyspozycji cały budynek I tak juz od kwietnia 2020 roku sa u mnie, oczywiście nie w klatce :ryk: . Jednak kociczka jest strachliwa, nie ufa , bo młody to miziak na maksa. Trotka nie lubi jak sie ja bierze na rece, do głaskania podchodzi tylko podczas karmienia ,ale co jest dziwne z domku gospodarczego na zewnątrz w ogóle nie chce cwychodzic. Maja tam wszystko , łacznie z drapakami, regałami na ścianie i tak sobie żyją, bo miała fundacja je zabrać, ale stwierdzili, że kocica nie bardzo sie wyadoptuje, bo nie lubi ludzi, a sa tak z sobą zżyte, że muszą w pakiecie iść.


Ale mają taką opcję - że gdyby chciały to mogą sobie wyjść?
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 30715
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto kwi 20, 2021 18:42 Re: Toniemy w długach- prosimy o udostępnienie zbiórki

iza71koty pisze:
maczkowa pisze:bardzo przejmująca historia Zuzi :( dobrze, że udało się jej pomóc i super, ze tak wiele kotek sterylizujecie!!
A zaoytam co z tą piekna kicią, która jak syjamek wygląda? Tą od czarnych dzieciaczkow? Jest szansa ją złapać?


Ale w jakim celu łapać?

a tak, dla sportu.
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7102
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Wto kwi 20, 2021 19:12 Re: Toniemy w długach- prosimy o udostępnienie zbiórki

maczkowa pisze:
iza71koty pisze:
maczkowa pisze:bardzo przejmująca historia Zuzi :( dobrze, że udało się jej pomóc i super, ze tak wiele kotek sterylizujecie!!
A zaoytam co z tą piekna kicią, która jak syjamek wygląda? Tą od czarnych dzieciaczkow? Jest szansa ją złapać?


Ale w jakim celu łapać?

a tak, dla sportu.



Sówkę mogę złapać. Już raz to zrobiłem. Koteczka jest wysterylizowana. Zrobiliśmy ją w zeszłym roku w maju. Mogę ja nieraz pogłaskać, ale bardzo tego nie lubi. Kilka razy mnie ostrzegawczo chapnęła pazurkami i raz nawet ugryzła. Nie lubi innych kotów i nie podchodzi do innych ludzi. Nie wiem, czy ktokolwiek jeszcze może ją dotknąć. Obok miejsca karmienia jest facet, który czasem nosi im jedzenie- Sówce i 3 czarnuszkom. Od ponad roku próbuje i nie udało się mu kici pogłaskać, ale kilka razy dotknął ją w przelocie. Przy mnie powąchała mu jakiś czas temu rękę. Inny facet jak widzi, że Sówkę karmię to przychodzi pogadać. Do niego kilka razy zajrzała na podwórko, raz nawet spała na parapecie. Też jej nigdy nie dotknął. Na tej alei była wcześniej Pani, która te koty karmiła. Nie znam jej, ale ludzie wkoło już mi opowiadali, że Sówka do niej przychodziła codziennie, ale nigdy do altany nie weszła.

A dla sportu to dzisiaj złapałem inną koteczkę. Do sterylizacji. Z działek obok, z miejsca oddalonego o kilkaset metrów.

Damian- iza71koty

 
Posty: 1616
Od: Czw paź 31, 2019 12:51

Post » Wto kwi 20, 2021 19:19 Re: Toniemy w długach- prosimy o udostępnienie zbiórki

Damian, chyba oczywiste jest w kontekście całej mojej wypowiedzi, którą kolejno cytujecie, że pytałam o sterylizację. I nie, nie pamietam, że była ciachnięta i nie, nie mam obowiązku pamietać, które z 100 kotów były ciachnięte rok temu. Bo mam milion swoich spraw i można na pytanie zadane z troski normalnie odpowiedzieć.
Dziękuję za uwagę i świetnie, ze kolejna złapana! To podstawa.
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7102
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Wto kwi 20, 2021 19:32 Re: Toniemy w długach- prosimy o udostępnienie zbiórki

maczkowa pisze:Damian, chyba oczywiste jest w kontekście całej mojej wypowiedzi, którą kolejno cytujecie, że pytałam o sterylizację. I nie, nie pamietam, że była ciachnięta i nie, nie mam obowiązku pamietać, które z 100 kotów były ciachnięte rok temu. Bo mam milion swoich spraw i można na pytanie zadane z troski normalnie odpowiedzieć.
Dziękuję za uwagę i świetnie, ze kolejna złapana! To podstawa.




Dlatego też napisałem, że kicia wysterylizowana, bo domyśliłem się, że pytanie dotyczy łapanki na sterylizację, a nie "dla sportu". Wiem, że nie ma możliwości spamiętania wszystkiego co piszemy na wątku.
Nie wiem, czy w którymś miejscu odpowiedziałem nienormalnie, tzn. w swoim ostatnim akapicie "A dla sportu to dzisiaj złapałem inną koteczkę. Do sterylizacji. Z działek obok, z miejsca oddalonego o kilkaset metrów." To po prostu rozumiejąc, ze nie chodzi o "sport", tylko o sterylizację chciałem się pochwalić i podtrzymać lekko humorystyczny ton, który miał nawiązać do Twojego postu- "a tak, dla sportu."
Chyba zabrakło cudzysłowu przy słowie sport, albo uśmiechniętej buźki, czy coś i zostałem źle odebrany. :oops:

Damian- iza71koty

 
Posty: 1616
Od: Czw paź 31, 2019 12:51

Post » Wto kwi 20, 2021 19:48 Re: Toniemy w długach- prosimy o udostępnienie zbiórki

Na filmiku są Filipek, Maurycy i Stefanek. Tak jakoś od 2.40 na filmiku Stefanek i Maurycy zaczynają się popisywać. Później jest przez chwilę Stelcia- oblizuje się na daszku. A pod koniec widać Maćka.


Bunia, Babunia, Ziutka i czarna kicia z białym, która nie ma imienia. Nie lubią obecności aparatu.


Bartek
Obrazek Obrazek
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 30715
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto kwi 20, 2021 19:56 Re: Toniemy w długach- prosimy o udostępnienie zbiórki

Fajnie jedzą :)
To niesamowite jakie są czujne podczas posiłku a chłopaki harcują aż miło :1luvu:
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35110
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Wto kwi 20, 2021 20:01 Re: Toniemy w długach- prosimy o udostępnienie zbiórki

iza71koty pisze:
Myszorek pisze:Fajnie, że Zuzia już nie bedzie rodzić, ja moja bezdomną Trotkę tez bezskutecznie łapałam przez 7 miesiecy, nie było szans, mimo, ze 3 razy dziennie przybiegała jak wołałam na jedzonko, bo mieszkała w szopie u sasiada.Udało mi się jak sie okociła, zabrałam kociaka i ona przyszła za mną i do mojego domku gospodarczego, a tam ja złapałam i do klatki kennelowej z maluszkiem.Dwa tygodnie w klatce siedziały, potem juz miały do dyspozycji cały budynek I tak juz od kwietnia 2020 roku sa u mnie, oczywiście nie w klatce :ryk: . Jednak kociczka jest strachliwa, nie ufa , bo młody to miziak na maksa. Trotka nie lubi jak sie ja bierze na rece, do głaskania podchodzi tylko podczas karmienia ,ale co jest dziwne z domku gospodarczego na zewnątrz w ogóle nie chce cwychodzic. Maja tam wszystko , łacznie z drapakami, regałami na ścianie i tak sobie żyją, bo miała fundacja je zabrać, ale stwierdzili, że kocica nie bardzo sie wyadoptuje, bo nie lubi ludzi, a sa tak z sobą zżyte, że muszą w pakiecie iść.


Ale mają taką opcję - że gdyby chciały to mogą sobie wyjść?


Teraz juz to sa koty ,ktore siedza w budynku, ktory jest przystosowany do nich .Mieszkam 2 m od drogi,boje sie,bo moje koty kiedys wychodzace,ginely smiercia potracone przez samochod.Rezydentka tez mieszka w domu i nie wychodzi.
Żadne niebo nie będzie niebem, jeśli nie powitają mnie w nim moje koty.

Myszorek

 
Posty: 4807
Od: Czw sie 08, 2019 8:34

Post » Wto kwi 20, 2021 20:19 Re: Toniemy w długach- prosimy o udostępnienie zbiórki

maczkowa pisze:Damian, chyba oczywiste jest w kontekście całej mojej wypowiedzi, którą kolejno cytujecie, że pytałam o sterylizację. I nie, nie pamietam, że była ciachnięta i nie, nie mam obowiązku pamietać, które z 100 kotów były ciachnięte rok temu. Bo mam milion swoich spraw i można na pytanie zadane z troski normalnie odpowiedzieć.
Dziękuję za uwagę i świetnie, ze kolejna złapana! To podstawa.


No to ja chyba też słowo od siebie dodam.

Pytanie złapać - samo jako pytanie - dla mnie też nie było oczywiste.Gdyby padło wprost- czy da rade ją ciachnąć - to wtedy moja odpowiedż- była by krótka.Jest ciachnięta.

Koty z pierwotnego stada zawsze były robione na bieżąco.Mamy tylko dwie kotki nie zrobione.Z jedną jest problem.Drugą będę chciała złapać i zrobić na dniach.
Może mi się wydaje - ale odpowiedz Damiana jest grzeczna i wyczerpująca.Bo raz - że wyjaśnia- że kotka była zrobiona w tamtym roku - a dwa wyjaśnia też aspekt - że nie jest adopcyjna.Czyli zarazem udziela odpowiedzi na pytanie - w którym nie do końca było wiadomo jaki jest cel pytania.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 30715
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto kwi 20, 2021 20:22 Re: Toniemy w długach- prosimy o udostępnienie zbiórki

Myszorek pisze:
iza71koty pisze:
Myszorek pisze:Fajnie, że Zuzia już nie bedzie rodzić, ja moja bezdomną Trotkę tez bezskutecznie łapałam przez 7 miesiecy, nie było szans, mimo, ze 3 razy dziennie przybiegała jak wołałam na jedzonko, bo mieszkała w szopie u sasiada.Udało mi się jak sie okociła, zabrałam kociaka i ona przyszła za mną i do mojego domku gospodarczego, a tam ja złapałam i do klatki kennelowej z maluszkiem.Dwa tygodnie w klatce siedziały, potem juz miały do dyspozycji cały budynek I tak juz od kwietnia 2020 roku sa u mnie, oczywiście nie w klatce :ryk: . Jednak kociczka jest strachliwa, nie ufa , bo młody to miziak na maksa. Trotka nie lubi jak sie ja bierze na rece, do głaskania podchodzi tylko podczas karmienia ,ale co jest dziwne z domku gospodarczego na zewnątrz w ogóle nie chce cwychodzic. Maja tam wszystko , łacznie z drapakami, regałami na ścianie i tak sobie żyją, bo miała fundacja je zabrać, ale stwierdzili, że kocica nie bardzo sie wyadoptuje, bo nie lubi ludzi, a sa tak z sobą zżyte, że muszą w pakiecie iść.


Ale mają taką opcję - że gdyby chciały to mogą sobie wyjść?


Teraz juz to sa koty ,ktore siedza w budynku, ktory jest przystosowany do nich .Mieszkam 2 m od drogi,boje sie,bo moje koty kiedys wychodzace,ginely smiercia potracone przez samochod.Rezydentka tez mieszka w domu i nie wychodzi.



No niestety ja swojego czasu też wiele kotów zdjęłam z ulicy. :( Tyle że przeważnie były to koty wolnożyjące.Teraz nie wiem czy koty są mądrzejsze- czy jest ich po prostu mniej- czy też nie są zmuszone szukać pożywienia gdzie indziej- ale takie sytuacje zdarzają się teraz bardzo rzadko.Odpukać.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 30715
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto kwi 20, 2021 20:50 Re: Toniemy w długach- prosimy o udostępnienie zbiórki

iza71koty pisze:Na filmiku są Filipek, Maurycy i Stefanek. Tak jakoś od 2.40 na filmiku Stefanek i Maurycy zaczynają się popisywać.

To nie będzie żaden przytyk do Was ani krytyka czegokolwiek, chcę się tylko podzielić myślą, która mnie naszła po obejrzeniu filmiku.
Nie raz się zastanawiałam, gdzie ludzie widzą te wszystkie "szczęśliwe koty wolno żyjące". Bo ja nie spotykam szczęśliwych, tylko wiecznie zabiegające o terytorium, jedzenie, schronienie. I myślę sobie, że jeśli ludzie zobaczą gdzieś takie wolno żyjące kocury, które zaczynają się bez agresji ganiać po lesie skąpanym w ciepłym słońcu, które wskakują na drzewa i drapią korę z ukontentowaną miną, to mogą sądzić, że koty są szczęśliwe i nic im nie potrzeba - ani budek, ani kilogramów jedzenia. I nie będą chcieli przyjąć do wiadomości, że taka popisówa była możliwa dopiero po odpasieniu wszystkich kotów z okolicy, co zajęło sporo czasu i kosztowało mnóstwo wysiłku i pieniędzy.

Ot taka refleksja...
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10664
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Wto kwi 20, 2021 21:03 Re: Toniemy w długach- prosimy o udostępnienie zbiórki

Rozumiem.A ja spotykam.Codziennie.I tak masz rację - wymagało to mnóstwo pracy- i wymaga nadal.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 30715
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto kwi 20, 2021 21:03 Re: Toniemy w długach- prosimy o udostępnienie zbiórki

iza71koty pisze:
maczkowa pisze:Damian, chyba oczywiste jest w kontekście całej mojej wypowiedzi, którą kolejno cytujecie, że pytałam o sterylizację. I nie, nie pamietam, że była ciachnięta i nie, nie mam obowiązku pamietać, które z 100 kotów były ciachnięte rok temu. Bo mam milion swoich spraw i można na pytanie zadane z troski normalnie odpowiedzieć.
Dziękuję za uwagę i świetnie, ze kolejna złapana! To podstawa.


No to ja chyba też słowo od siebie dodam.

Pytanie złapać - samo jako pytanie - dla mnie też nie było oczywiste.Gdyby padło wprost- czy da rade ją ciachnąć - to wtedy moja odpowiedż- była by krótka.Jest ciachnięta.

Koty z pierwotnego stada zawsze były robione na bieżąco.Mamy tylko dwie kotki nie zrobione.Z jedną jest problem.Drugą będę chciała złapać i zrobić na dniach.
Może mi się wydaje - ale odpowiedz Damiana jest grzeczna i wyczerpująca.Bo raz - że wyjaśnia- że kotka była zrobiona w tamtym roku - a dwa wyjaśnia też aspekt - że nie jest adopcyjna.Czyli zarazem udziela odpowiedzi na pytanie - w którym nie do końca było wiadomo jaki jest cel pytania.


Iza wystarczyło odpowiedzieć maczkowej że "po co łapać skoro kotka jest ciachnięta". Zamieszane zrobiłaś ty Izo, dobrze że Damian wyjaśnił taktownie sytuację i może zostawmy to niepotrzebna nieporozumienie.

Robicie wspaniałą robotę i za to należą się Wam słowa wielkiego uznania. Kłaniam się nisko za opiekę nad kotkami.
Żądam postawienia Andrzeja Dudy w stan oskarżenia zgodnie z Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej Art. 145. ustęp 2.

Senanta

 
Posty: 2377
Od: Nie paź 20, 2019 20:15
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto kwi 20, 2021 21:22 Re: Toniemy w długach- prosimy o udostępnienie zbiórki

Może wystarczyło- ale nie znałam kontekstu pytania.

Nie tylko liczy się dobrze wykonana kocia robota.Liczy się też człowiek.......Pozdrawiam :D
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 30715
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 203 gości