koty 2023r- wątek stada nr.2

[ewkkrem]

Gigantyczna praca. Nie obawiasz się, że przez szpary w ścianach zapada Wam te przepiękne, mięciutkie, przytulaśne posłanka?
Może trochę dalej od ścian je położyć żeby uchronić przed zalaniem
Podziwiam i kibicuję. (I się czasem wymądrzam ).

[LimLim]

Natargaliście tyle fajniastych rzeczy Ogony na pewno mega szczęśliwe

[iza71koty]

Gigantyczna praca. Nie obawiasz się, że przez szpary w ścianach zapada Wam te przepiękne, mięciutkie, przytulaśne posłanka?
Może trochę dalej od ścian je położyć żeby uchronić przed zalaniem
Podziwiam i kibicuję. (I się czasem wymądrzam ).

Oj chyba nie dopatrzyłaś tam nie ma szpar w ścianach.Jest suchutko- to stryszek.Te szpary - co widzisz-to na wprost- to ich wejście na stryszek.Ale to powierzchnia pionowa - więc nic nie naleci.Sprawdziłam wczoraj cały stryszek- wszędzie jest sucho.Szmaty które wyciągałam - też były suche.Dach jest normalnie zabezpieczony papą - wiec nic tam się nie leje ani nawet nie nacieka.Szkoda by było aby się takie fajne rzeczy zmarnowały.

[iza71koty]

Natargaliście tyle fajniastych rzeczy Ogony na pewno mega szczęśliwe

Chyba tak...no czeka nas jeszcze jedno targanie.Ostatni stryszek.Tam też trochę rzeczy potrzeba.Ale już będzie z głowy.Wziąść potem tylko przestawić budkę i włożyć polar postawić i zabezpieczyć to już pikuś.Dla mnie najgorszy strych zrobiony.Nie znoszę tam wchodzić- strasznie to karkołomne.

[iza71koty]

Przypomnę naszą zbiórkę.

https://pomagam.pl/wk8rat

[iza71koty]

Zapraszam na Bazarek

viewtopic.php?f=20&t=213061

[iza71koty]

[LimLim]

[iza71koty]

Damian pakuje drzewo.Zostawiłam dwa worki po karmie i dużą torbę.Musimy zrobić zapas w altance.

[iza71koty]

Damian wczoraj napalił w altance.Kilka kawałków drzewa i kostkę pelletu ale piec chyba poniosło. Zrobiło się 36 stopni.

A ja chcę pięknie podziękować .W sobotę obrabowaliśmy paczkomat. Było tam 10 kg Josera Catelux i 6 puszek 400 gram z królikiem oraz pyszności z Doliny Noteci- znowu mix pysznych pasztecików po 400 gram.Kaczka cielęcina jagniecina i łosoś.

Szymkowa dziękujemy

[iza71koty]

Kochani to się pochwale. Dzisiaj zrobiłam piękny zakup dla kotków.Między innymi dzięki Waszej pomocy Bazarkowej.Ponad dwa tygodnie temu wynalazłam na olx taką fajną ofertę.Komplet 3 dużych mega dużych grubych kocy.Mięsiste takie.Komplet za 50 zł plus przesyłka 1 zł.Poprosiłam o rezerwacje bo babeczka szła na urlop.No i wczoraj wróciła.Poprosiłam aby mi dzisiaj wystawiła ponownie ta oferte z przesyłką za 1 zł. Kupiłam .Zaakceptowała.Cieszę się.Będzie z czym działać w terenie.

[maczkowa]

świetnie, ze przygotowania do zimy dobrze idą, cieżkie to wszystko, ale jak coś się udaje...to człowiek czuje, że warto. Powodzenia.

[iza71koty]

świetnie, ze przygotowania do zimy dobrze idą, cieżkie to wszystko, ale jak coś się udaje...to człowiek czuje, że warto. Powodzenia.

Tak wyjątkowo sprawnie idzie w tym roku.Mądrzej chyba i z głową. Sama nie wiem po jakiego czorta ja się upierałam przy kocykach z mojej ciuchbudy - skoro tergo zwykle starczało ledwo na lekarstwo i domowe potrzeby.A tak w tym roku już- mam nadzieję że doczytałaś - dwa stryszki opanowane -altanka opanowana -kilka budek też.Został jeden stryszek i może z 3 budki. Konkretnie w tym terenie -bo u siebie też już działamy.

[YenneferB]

Śliczne kotki. Zawsze podziwiałam takie opiekowanie się "dzikimi" kotami. Jednak myśle, że warto jak później ogląda się efekty swojej pracy.

[iza71koty]

Dziękujemy za odwiedziny

U nas wczoraj kolejny bardzo pracowity dzień.Mąż z Damianem - dostarczyli na lotnisko 3 wielkie torby suchego drzewa - do palenia w piecyku.Mamy już trochę zapasu w kuchni. Oprócz tego dywan typu shaggy- kupiony tanio na olx z przesyłka za 1 zł.Ten dywan rozłożę chyba w altance.Na razie stoi zwinięty.Czekam- bo dzisiaj chyba dojdą te 3 fajne cieplutkie koce.Wtedy będe modła pojechać z Damianem i zająć się ostatnim stryszkiem.


Wczoraj podczas karmienia - Damian przepalił kotom.Poszedł sprzątać na zewnątrz- a w tym czasie Kruszynka już się ułożyła do spania w altance na dole.


Mieliśmy też dodatkową robotę w domu.Mąż rąbał drzewo przywiezione wcześniej przez P.Mirka a Damian je układał w komórce.

Oprócz tego musieliśmy wykonać całą standardową robotę i niestety znów karmię koty P.Ewy już drugi tydzień bo jest chora.