Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Damian- iza71koty pisze:
Wczoraj dowiozłem ostatniego malucha ze strychu u P. Zygmunta. Siedział na strychu wkulony w kącie. Nie je -trzeba karmić. Ale był zdziwiony jak pierwszy raz dostał jedzonko ze strzykawki. Wieczorem się schował pod regałem, ale po jakimś czasie wyszedł do rodzeństwa. Nawet się wczoraj bawił z nimi, a rano leżał-spał z nimi w budce.
Dziękujemy za dzisiejszą wpłatę na konto zbiórki Anonimowy Darczyńca -50 ZŁ
LimLim pisze:Damian- iza71koty pisze:
Wczoraj dowiozłem ostatniego malucha ze strychu u P. Zygmunta. Siedział na strychu wkulony w kącie. Nie je -trzeba karmić. Ale był zdziwiony jak pierwszy raz dostał jedzonko ze strzykawki. Wieczorem się schował pod regałem, ale po jakimś czasie wyszedł do rodzeństwa. Nawet się wczoraj bawił z nimi, a rano leżał-spał z nimi w budce.
Dziękujemy za dzisiejszą wpłatę na konto zbiórki Anonimowy Darczyńca -50 ZŁ
Jaki Okruszek
aga66 pisze:Ale michy jedzonka, nie dziw, że znika tak szybko. Śliczne kociaczki a Kruszynka cudo
Użytkownicy przeglądający ten dział: Donaldwoody, Goldberg, Google [Bot], jolabuk5, kasiek1510 i 415 gości