koty 2023r- wątek stada nr.2

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie gru 18, 2022 9:45 Re: koty jesień 2022 robimy budki

aga66 pisze:Iza a te koty altankowe wychodzą na zewnątrz?


No oczywiście że tak.Kto chce to wchodzi i wychodzi.Mają wyjścia.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 30715
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie gru 18, 2022 10:52 Re: koty jesień 2022 robimy budki

Damian zawiózł kotom brykiet drzewo i koc.I 2 ciepłe puszki.Potem będzie karmił i palił.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 30715
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie gru 18, 2022 11:41 Re: koty jesień 2022 robimy budki

Cieplutki kocyk pościelony. Dostawa piłeczek do zabawy zaliczona :ok: :201461

Obrazek Obrazek
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 30715
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie gru 18, 2022 11:44 Re: koty jesień 2022 robimy budki

iza71koty pisze:Cieplutki kocyk pościelony. Dostawa piłeczek do zabawy zaliczona :ok: :201461

Obrazek Obrazek


maja stołówkę i plac zabaw :)
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72712
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt gru 23, 2022 1:33 Re: koty jesień 2022 robimy budki

No najważniejsze że kocyki i dywaniki są suche.Samo palenie to było za mało -ale te palety pod spodem dały dużo.Zresztą po samej podłodze już widać -że jest sucha- bo jasna.

Bedę się musiała z Damianem wybrać.Chcę zrobić przegląd budek i ewentualnie dołożyć coś tam-gdzie są koce mocniej uklepane.Teraz muszę Twojej Trzykrotce dostarczyć fajny wełniany gruby koc -do jej komórki.Bo do niej wróciła.Ona ma tam naprawdę fajnie.Czyściutko-przytulnie.Dobrze zabezpieczone .Ja to jej nawet -na ten dywan pluszowy z odzysku -z wystawki -nie wchodzę butami.Ale jej łapki widzę- bo się odciskają.No i innego kota muszę jeszcze zaliczyć.Jest gdzie indziej -ale to jej dziecko z czasów młodości -jak była jeszcze przed zabiegiem.

Kocurek sprowadził się obok mojego podwórka.Wcześniej go karmiłam gdzie indziej.Zrobiłam mu legowisko w opuszczonej komórce -ale jeszcze muszę mu tam kocem osłonić.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 30715
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt gru 23, 2022 7:18 Re: koty jesień 2022 robimy budki

Apartamenty świetne. Brakuje tylko stroika świątecznego :)

aga66

 
Posty: 6124
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Pt gru 23, 2022 9:43 Re: koty jesień 2022 robimy budki

aga66 pisze:Apartamenty świetne. Brakuje tylko stroika świątecznego :)


Młodzież to nie pamięta czasów za okupacji :roll: .....ale Rybcia owszem. :( Wie jak było przez lata.Zimno- głodno.Nawet nie było gdzie do ciepłego,suchego futerka przytulić.Gdyby to były działki jak kiedyś to byłoby nieco prościej.Ale to już od lat nie są działki.Chociaż-ja jak kupiłam działkę i zaczęli mnie odwiedzać coraz kolejni goście :roll: i w sumie doszliśmy do ilości kotów chyba 14 czy 16 sztuk -to stawałam na głowie i rzęsach żeby choć u siebie zrobić im godne warunki zimowania.

Zabezpieczałam kocami okna , drzwi-robiłam legowiska.Jeżdziłam w deszczu rowerem daleko do ciuchbudy -żeby jakieś koce na przecenie zdobyć.A potem rowerem targałam na działkę -albo sankami wiozłam jak był śnieg po kolana.


Teraz sprawa jest prostsza.Siedzę w nocy i wyszukuję okazji na olx- kiedy już jestem po kociej robocie.Albo Damian w ciągu dnia przerzuca w wolnej chwili i mi podsyła oferty na maila.Oczywiscie nie zmienia to faktu ze zawieżć i tak trzeba i odebrać z paczkomatu.

Zimą jak już było śniegu po kolana i na minusie po 20-25 stopni -bo były wtedy takie zimy-to nie wracałam do domu.Zostawałam z kotami i grzałam piecykiem całą noc.Te bardziej oswojone siedziały a inne wchodziły okienkiem w nocy do cieplutkiego jak już spaliśmy.


To były bardzo ciężkie czasy.Ale wtedy byłam młodsza.Teraz nasze pierwotne stado jest bardzo nieliczne.Cała reszta to koty które wzieliśmy pod opiekę potem.

No niestety -ja taka jestem.Powinnam sie cieszyć- ze moich coraz mniej-bo sterylizacje od lat- wiec się wszystko kurczy ale-jak spać spokojnie-kiedy wiem ze tam głodem w zimnie a moje wybrzydzają lub nie dojadają.

Dwa lata temu jak w domu popatrzałam jak moje w cieplutkich czystych legowiskach.Powywalane na futrzakach śpią sobie w dobre- to mówię kurde-a czemu nie.Czymże koty z tego wątku są gorsze.Niech też mają.Niech żyją.Godnie.Dobrze.Jak najlepiej. :201461



Pomyślimy o jakiś świecidełkach moze.Bo stroik to raczej długo nie postoi jak się młodzież dobierze.Na razie musimy zorganizować zapas jedzenia na 4 dni.Nie tylko jedzenia bo musze mieć i piasek i inne niezbędne mi rzeczy-których nie będę mogła kupic.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 30715
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt gru 23, 2022 17:43 Re: koty jesień 2022 robimy budki

Świetny pomysł z tym placem zabaw na piłeczki :)
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35110
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Pt gru 23, 2022 17:58 Re: koty jesień 2022 robimy budki

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 30715
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob gru 24, 2022 13:53 Re: koty jesień 2022 robimy budki

:1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35110
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Sob gru 24, 2022 20:03 Re: koty jesień 2022 robimy budki

Obrazek
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 30715
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon gru 26, 2022 13:02 Re: koty jesień 2022 robimy budki

Dorotka
Obrazek Obrazek

zeszłoroczne u p. Doroty
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

Muszka
Obrazek Obrazek

Maurycy
Obrazek Obrazek

Pusia
Obrazek

Tosia
Obrazek

Stelcia
Obrazek

Agatka
Obrazek

Maciek
Obrazek Obrazek Obrazek
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 30715
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon gru 26, 2022 13:29 Re: koty jesień 2022 robimy budki

:201461 :201461 :201461 :201461 :201461 :201461 :201461 :201461
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72712
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon gru 26, 2022 13:31 Re: koty jesień 2022 robimy budki

Fajne, nie wiem , czy to w tym watku, ale Sówka to została kotem domowym tak?
Żadne niebo nie będzie niebem, jeśli nie powitają mnie w nim moje koty.

Myszorek

 
Posty: 4807
Od: Czw sie 08, 2019 8:34

Post » Pon gru 26, 2022 13:46 Re: koty jesień 2022 robimy budki

Myszorek pisze:Fajne, nie wiem , czy to w tym watku, ale Sówka to została kotem domowym tak?


Sówka była z drugiego wątku. 2 starsze kobiety stoczyły o nią wojnę i ostatecznie trafiła do domu " właścicielki".
Najpierw zabrała ją sąsiadka do domu, bo jej się kotka podobała- prawie rok pracowała nad oswojeniem kici. Zabrała ją, bo sprzedała altanę i chciała kotkę dla siebie.
"Właścicielka" natomiast kotkę przygarnęła jak była malutka i ją wypuściła na swojej działce ROD- przychodziły do niej obie kilka razy w tygodniu- na zmianę, a zimą raz w tygodniu. Do nas natomiast Sówka przychodziła codziennie i to my ja wysterylizowaliśmy- 3 czarne kocurki od Sówki karmimy codziennie, 1 jest w domu u sąsiadki, a ostatniego zabrali młodzi z osiedla niedaleko.
Panie się w końcu porozumiały( jedna wzięła najbardziej oswojonego czarnego kocurka, bo z Sówką nie dawała rady w bloku, a "właścicielka" Sówkę zabrała do domu jednorodzinny z podwórkiem, bo już nie ma sił na działki przychodzić. Teraz wnuk imprezy na tej altanie robi i nie próbowałem go nawet dopytywać co z kotką.
Rozmawiam czasem z sąsiadem tych pań( mieszka tam cało-rocznie cała rodzina) i podobno z kotką wszystko ok. To od niego właśnie dowiedziałem się, ze najfajniejszego czarnuszka zabrała sąsiadka i, ze "właścicielka" zabrała od niej Sówkę do siebie.

Damian- iza71koty

 
Posty: 1616
Od: Czw paź 31, 2019 12:51

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], jolabuk5, kasiek1510 i 179 gości