aistionnelle pisze:Kochani, tylko żeśmy chcieli powiedzieć, że bardzo dziękujemy za to, że mamy takich cudownych opiekunów,że mamy co zjeść i gdzie się schronić...
My z lotniska
Nie zapominajcie ...
https://pomagam.pl/q4lnkyh7 Specjalne podziękowania dla
JózefK &company za pomoc i troskę o nas
JózefK. dziękujemy za dostarczenie nam przy okazji 3 budek na lotnisko.
Fajnie że pomogliście.Budki odnalezione w krzakach i dostarczone juz na miejsca docelowe.
Jedna budka została umieszczona jako dodatkowe schronienie na stryszku drugiej altanki- tam gdzie kot akrobata.Na zdjęciach widać jak to tam wygląda .To ta altanka co zabezpieczaliśmy folia dach z jednej strony- właśnie po to - żeby na budki na stryszku nie lała sie woda.
Nie wiem ile kotów tam sypia ale myslę że chwilowo w tym miejscu schronień wystarczy.Dołożyłam też świeże polarki do budek które juz tam stały.
Druga budka poszła na stryszek - do altanki która odkrylismy ostatnio- to znaczy wiedzielismy ze ona tam jest ale ogarnialismy temat po kolei.W ostatnim czasie dostarczylismy tam budke i dwa koce.Dzisiaj wstawiłam drugą budke jednocześnie zauważyłam ze Bezdomny wstawił styropian w okno na stryszku- co spowodowało ze jest tam teraz dużo cieplej.W tej pierwszej budce która zaniesiona była wcześniej - od razu zamieszkała kotka.Odkrylismy to na drugi dzień.Kicia dzisiaj poszła jeść a ja montowałam druga budkę.Zdjęcia tej budki nie mam -bo było juz mało czasu wiec zrobie przy okazji.
Z budką trzecia poszlismy juz dużo dalej.Tam gdzie stoi budka zamieszczona na zdjeciu.A raczej no takie schronienie-nie całkiem budka.Do tej trzeciej budki zabrakło mi polarków- wiec musze jutro dowieżć.Na razie zostawilismy w tym miejscu troche jedzenia i ową budkę.W pobliżu tego miejsca jakieś koty są karmione ale jeszcze nie wiem jakie i ile.Natomiast budka postawiona dorażnie w krzakach skąd wychodził kot-pisałam ze nikt do niej nie wchodził - a kot chyba wychodził gdzieś głębiej z zarosli- zatem ta budka też juz jest zamieszkała- a polarki mocno ugniecione.Teoretycznie wszystkie budki są zajęte, oblegane i co widać bo kotach chyba jest im dużo cieplej.Zdarza sie ze młodzież trzeba nawoływać bo śpi po prostu pozawijana w ciepłych schronieniach.Oczywiscie jedza z ogromna checią ale juz nie ma takiego wrażenia że są bardzo głodne i wyziębione.Może to też mieć ścisły związek zarówno z tym - ze tego jedzenia maja teraz dużo wiecej jak i z warunkami w jakich teraz mieszkają.Wiadomo ze zimno potęguje poczucie głodu - bo kot musi zjeść więcej żeby ogrzać ciało.
Zaraz materiał z dzisiejszego dnia.