koty 2023r- wątek stada nr.2

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lis 15, 2019 19:30 Re: Tak tam dalej być nie może...

aga66 pisze:Czytam i podziwiam, jesteście super!

:1luvu:

Damian- iza71koty

 
Posty: 1613
Od: Czw paź 31, 2019 12:51

Post » Pt lis 15, 2019 19:45 Re: Tak tam dalej być nie może...

Materiał z dzisiaj :catmilk:





Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek ObrazekObrazek Obrazek Obrazek Obrazek ObrazekObrazek

Damian- iza71koty

 
Posty: 1613
Od: Czw paź 31, 2019 12:51

Post » Sob lis 16, 2019 23:17 Re: Tak tam dalej być nie może...

aistionnelle zamówiła z pieniędzy uzbieranych na zbiórce jedzonko.
Obrazek

Wczoraj przyszły puszki Smilla- 24 sztuki. Suche będzie najprawdopodobniej w poniedziałek.

Bardzo dziękujemy :1luvu: aistionnelle

Damian- iza71koty

 
Posty: 1613
Od: Czw paź 31, 2019 12:51

Post » Nie lis 17, 2019 16:14 Re: Tak tam dalej być nie może...

Okropnie się spóźniaja w tej bitibie.Zamówienie robiłam w poniedziałek - fakt, że świateczny .Potrzebny tydzień na jego realizację ?!
Nie chciałabym zmieniać dostawców bo jak dotąd było w miare ok .Mają co prawda irytujący zwyczaj wysyłania powidomień mailowych pt " paczka została wysłana" - podczas gdy faktycna wysyłka nastepuje dwa dni później ( nie dostarczenie a wysylka ). Ale może jesteśmy tzw wymagającym klientem :-) Trudno żeby kilkadziesiąt kotów, które muszą codziennie jeść takim nie było;-)
Na plus brak niespodzianek znanych z innych sklepów: "niestety nie wiemy kiedy towar będzie dostepny " czy też martwa cisza po wysłaniu przelewu a reakcja dopiero po telefonicznym ponagleniu: "no niestety akurat tej karmy nie mamy teraz" chociaż na stronie nadal wisi.

Wspólny posilek na fimikach cieszy oczy :kotek: :ok:
Ostatnio edytowano Nie lis 17, 2019 18:27 przez aistionnelle, łącznie edytowano 1 raz

aistionnelle

Avatar użytkownika
 
Posty: 286
Od: Nie mar 31, 2019 17:53

Post » Nie lis 17, 2019 17:35 Re: Tak tam dalej być nie może...

Widze , ze niezmiennie robicie dobra robote , zastanawia mnie skad wy bierzecie na to sile. U nas niestety nie za dobrze grzybek troche agresywnie nas zaatakowal leki srednio pomagaja jak na razie , ludzilismy sie ze moze chociaz nasze koty sie nie zarazily , niestety zludna to byla nadzieja od jutra zaczynamy jezdzic po vetach bo nie za dobrze sie dzieje , dodatkowo trzeba do pracy chodzic , troche nas to wszystko wysadzilo z butow dlatego przez jakis czas mniej bedziemy sie tu udzielac. Postaramy sie wesprzec odrobine finansowo, ewentualnie transport/dostarczanie jakis rzeczy ale przez jakis czas to bedzie max naszych mozliwosci. Czy u maluszkow widac jakas poprawe ? Niestety mimo ze ogloszenie poszlo na toz szczecin nikt nie byl za bardzo zainteresowany pomoca , kilka osob pytalo o kociaki jak maluchy beda zdrowe postaramy sie je wyadoptowac, poki co jedynie Pani Iza i Damian uratowali sytuacje bo u nas nie mogly zostac. Dzieki za wasza codzienna walke jak tylko staniemy na nogi wracamy do boju ^^
DaRo
:20141

JózefK.

 
Posty: 215
Od: Sob wrz 28, 2019 19:28

Post » Nie lis 17, 2019 18:41 Re: Tak tam dalej być nie może...

JózefieK każdy ma słabsze dni i tygodnie.Wszystko będzie dobrze, grzyb przegra z lekami niebawem .Zobaczycie!Jeszcze chwilka, to jego ostanie podskoki
A siła bierze się z..braku siły- jak mówił Kubuś Puchatek: tak bardzo nie mam siły, że aż ..troszkę mam:)
Bardziej serio z przekonania, że tak trzeba ( a lepiej, że tak chcę): ja, ty, my.

aistionnelle

Avatar użytkownika
 
Posty: 286
Od: Nie mar 31, 2019 17:53

Post » Nie lis 17, 2019 20:14 Re: Tak tam dalej być nie może...

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek ObrazekObrazek Obrazek Obrazek Obrazek ObrazekObrazek Obrazek Obrazek Obrazek ObrazekObrazek Obrazek Obrazek Obrazek ObrazekObrazekObrazek

Damian- iza71koty

 
Posty: 1613
Od: Czw paź 31, 2019 12:51

Post » Nie lis 17, 2019 20:34 Re: Tak tam dalej być nie może...

Niektóre ładne grube się robią :smokin:

podczytywacz

 
Posty: 18
Od: Wto lip 30, 2019 18:25

Post » Nie lis 17, 2019 20:37 Re: Tak tam dalej być nie może...

podczytywacz pisze:Niektóre ładne grube się robią :smokin:

Troszkę ciałka zimową porą nikomu nie zaszkodzi :) Na pewno nie są to te same zabiedzone i wystraszone koty co paręnaście tygodni temu ...

aistionnelle

Avatar użytkownika
 
Posty: 286
Od: Nie mar 31, 2019 17:53

Post » Nie lis 17, 2019 22:28 Re: Tak tam dalej być nie może...

podczytywacz pisze:Niektóre ładne grube się robią :smokin:


I futerka ładniejsze :ok:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Damian- iza71koty

 
Posty: 1613
Od: Czw paź 31, 2019 12:51

Post » Nie lis 17, 2019 22:38 Re: Tak tam dalej być nie może...

aistionnelle pisze: Na pewno nie są to te same zabiedzone i wystraszone koty co paręnaście tygodni temu ...

Zdjęcia na wątku wstawiamy od września... natomiast zaczęliśmy tam regularnie karmić koty już w czerwcu- szkoda, że nie mamy ani jednego zdjęcia z czerwca- wtedy dopiero widoczny byłby dramat tego miejsca. Koty pochowane po krzakach, wychudzone. Kilka tegorocznych kociaków z zaropiałymi oczami, zaniedbane futerka, chudziutkie jak patyczki... bezdomny nazywał je "Szkieletorami".

Jeden z kotków, które bezdomny nazywał Szkieletorami. Był już w tak fatalnym stanie, że wcale nie jadł i potykał się o własne łapki. Podawanie leków na szczęście pomogło i kotek zbiera siły na zimę :D
Obrazek

Damian- iza71koty

 
Posty: 1613
Od: Czw paź 31, 2019 12:51

Post » Pon lis 18, 2019 18:56 Re: Tak tam dalej być nie może...

A ten Pręgusek na zdjęciu jakie ma oczka ciekawe! :1luvu: Młodziak chyba jeszcze
Strach się bać co by było gdyby nie miały Waszej opieki :(((

aistionnelle

Avatar użytkownika
 
Posty: 286
Od: Nie mar 31, 2019 17:53

Post » Pon lis 18, 2019 19:09 Re: Tak tam dalej być nie może...

aistionnelle pisze:A ten Pręgusek na zdjęciu jakie ma oczka ciekawe! :1luvu: Młodziak chyba jeszcze
Strach się bać co by było gdyby nie miały Waszej opieki :(((


Każdy Kto pomógł ma w tym swój wkład :D :1luvu: :201494

Damian- iza71koty

 
Posty: 1613
Od: Czw paź 31, 2019 12:51

Post » Wto lis 19, 2019 13:05 Re: Tak tam dalej być nie może...

JózefK. pisze:Widze , ze niezmiennie robicie dobra robote , zastanawia mnie skad wy bierzecie na to sile. U nas niestety nie za dobrze grzybek troche agresywnie nas zaatakowal leki srednio pomagaja jak na razie , ludzilismy sie ze moze chociaz nasze koty sie nie zarazily , niestety zludna to byla nadzieja od jutra zaczynamy jezdzic po vetach bo nie za dobrze sie dzieje , dodatkowo trzeba do pracy chodzic , troche nas to wszystko wysadzilo z butow dlatego przez jakis czas mniej bedziemy sie tu udzielac. Postaramy sie wesprzec odrobine finansowo, ewentualnie transport/dostarczanie jakis rzeczy ale przez jakis czas to bedzie max naszych mozliwosci. Czy u maluszkow widac jakas poprawe ? Niestety mimo ze ogloszenie poszlo na toz szczecin nikt nie byl za bardzo zainteresowany pomoca , kilka osob pytalo o kociaki jak maluchy beda zdrowe postaramy sie je wyadoptowac, poki co jedynie Pani Iza i Damian uratowali sytuacje bo u nas nie mogly zostac. Dzieki za wasza codzienna walke jak tylko staniemy na nogi wracamy do boju ^^
DaRo


Kociaki z lotniska miały u nas od razu zmieniony lek. Tak aby można było zadziałać nie tylko od zewnątrz, ale także od wewnątrz. Stosujemy tabletki i żel do kąpieli. Wydaje nam się, że jest mała poprawa.

Dodatkowo w sobotę Iza była z innym kociakiem z lotniska w Toz-ie. Zabrany w czerwcu jako malutki kociak. Spuchły mu tylne łapki. Dostał antybiotyk i żel przeciwbólowy na 3 dni. Dzisiaj Iza była z nim na kontroli i po dalsze leki oraz wskazówki. Jest duża poprawa.
Dzisiaj dostał antybiotyk na kolejne dni. Żel przeciwbólowy w razie czego- choć już nie narzeka z bólu oraz płyn do przemywania opuszków i czyszczenia futerka między opuszkami. Łapki tak popuchły, bo był tam stan zapalny i zebrała się ropa. Teraz trzeba to dokładnie oczyszczać i tym płynem obmywać.


Dodatkowo, niestety musiały pojechać jeszcze dwa inne koty...

Drugi kocurek z lotniska- też zabrany w czerwcu. Jak go zabieraliśmy miał straszne wrzody na oczkach. Nawet nie było wiadomo, czy ma oczka. Jedno oczko udało się wtedy całkowicie odzyskać na drugim ma kataraktę.
Od dwóch dni kociak mocno kichał i miał zawalony nosek oraz gorszy apetyt. Dostał antybiotyk, żel i krople.


Od dwóch dni było też gorzej z Dziubkiem. Był słabszy, miał problemy z jedzeniem. Iza smarowała w buzi dwa razy avilinem . Dzisiaj dostał antybiotyk. Żelem nadal trzeba smarować, bo z jednej strony jest nadżerka. Jest też ogólne zaczerwienienie, bo właśnie zmienia zęby. No i nadal ma dostawać wcześniej zalecaną witaminę b.

Wszystkie też mają zalecony do podawania Immunodol.

Bardzo dziękujemy :1luvu: Dobremu Duszkowi :1luvu: za transport i poświęcony czas.

A Wam- Ala i Darek oraz Waszym :kotek: :kotek: życzymy zdrowia.

Damian- iza71koty

 
Posty: 1613
Od: Czw paź 31, 2019 12:51

Post » Wto lis 19, 2019 13:07 Re: Tak tam dalej być nie może...

Damian- iza71koty pisze: aistionnelle zamówiła z pieniędzy uzbieranych na zbiórce jedzonko.
Obrazek

Wczoraj przyszły puszki Smilla- 24 sztuki. Suche będzie najprawdopodobniej w poniedziałek.

Bardzo dziękujemy :1luvu: aistionnelle


Sucha karma dzisiaj przyszła :D :1luvu: :201494

Damian- iza71koty

 
Posty: 1613
Od: Czw paź 31, 2019 12:51

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 245 gości