Kotka ma ok 10-11 miesięcy. Jest wysterylizowana. Przygarneliśmy ją jak miała ok 3 miesięcy. W domu już był kocur-rezydent. Zaakceptowały się w ciągu tygodnia.
Problem w tym, że kotka od samego początku oddaje mocz poza kuwetą. I to do tego zapach moczu jest baaaardzo intensywny. Na początku (byla zima), wypuszczaliśmy koty czasami na balkon, więc sikała na śnieg. W domu ulubionym miejscem było nasze łóżko i kołdra (gdy jest zasłane narzutą to już nie jest atrakcyjne). Wszelkiego rodzaju dywaniki w łazience, korytarzu itp, które są miękkie i da się zmiętosić. Latem doniczki na balkonie z kwiatkami, ostatnio kanapa, meble na tarasie a także moja torebka.... Już nie mam siły...
Od samego początku robiliśmy jej badania. Mocz był ok, tylko trochę wyższe PH miał niż powinien, ale delikatnie. Weterynarz powiedział, że jest ok. Mocz był badany kilkukrotnie, były robione badani krwi (ok), badania USG nerek i pęcherza... wszystko wg weterynarza ok. A kot sika dalej....
Zmieniałam żwirek od silikonów miałkich i twardszych, poprzez bentonit miałki i twardszy, aż po drewniane. Obecnie ciągle jest drewniany.
Kuwety są dwie, bo dwa koty. Są duże, jedna XL, druga L. Jedna odkryta, druga kryta. Na więcej nie mam miejsca, bo mam tyci mieszkanie.
Kot je mokre puszki caly czas (do tej pory Animonda Carny Kitten, a teraz Animonda Single Protein). Suchego nie chce nawet tknąć. Wody nie pije, ale codziennie woda jest dostępna i jest codziennie świeża.
Zabawa jest też codziennie, my się z nią bawimy, ale też ma towarzysza z którym gania się po całym mieszkaniu.
Ostatni kupiłam też Feliway Classic (FT3 bodajże). i tez nic. Sika dalej... Był podawany też CalmVet i też sikała dalej...
Natężenie oddawania moczu jest ciągle chyba takie same. Rzadko robi to przy nas, ciągle tylko znajdujemy coś śmierdzącego "przy okazji".
Nie wiem już jak to prać, jak z tym walczyć. Kota nigdy za to nie karaliśmy, bo wiem, że ona chce nam przez to coś powiedzieć. Obserwuje ją usilnie i nie umiem tego odczytać.
Czy tak intensywny zapach moczu, wręcz oleisty, może występować u zdrowego kota? Czy powinniśmy to skonsultować z innym weterynarzem?
https://asiaya.pl/czym-jest-neutralizat ... go-uzywac/