Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
zza pisze:Witam.
Od ok. 6lat ma parkę kotów.
Po ok roku doszła młoda kotka. Wszystkie są wysterylizowane.
Od początku starsza kotka nie akceptowała młodszej. Nowa ja zaczepiała chcąc się bawić a starsza syczała na nią i uciekała. Tak jest do tej pory.
Zaczella starsza posikiwac w kuchni . Stosowałam różne enzymy:Sanera,Moskol. Nic. Przestała na jakiś czas posikiwac. w kwietniu przeprowadziłam się między pokojami. Przeniosłam kuwety-zmienilam na kryte. Zmieniłam również żwirek z drewnianego na silikonowy. I zaczello się na nowo.
Nadmienie że w miejscu starych kuwet mocz mogl dostać się trochę pod panele(nie trafił kot w kuwete) i starsza kotka wyczuwa pewnie ta woń. Pozostałe bagatelizują to miejsce.
Wyczyściłam to jak potrafilam. Nie wyczuwam nic przykładając nos do paneli. Stosowalam enzymy:Sanera,Moskol. Nic.
Ostatnio używałam środki odstraszajace koty,psy i krety z serii Bros:proszek,kulki,spray. Mają intensywny lawendowy zapach. Mimo częstego stosowania i przylepiania się łap do paneli kotka potrafiła załatwić się w tym miejscu. W końcu zastawilismy to miejsce meblami,a kotka znalazła sobie inne.
Tamte koty przestawiły się całkowicie a ta posikujaca czasami załatwi się na grubo do kuwety bez drzwiczek albo brodzika pod prysznicem.
Pomimo że zastawiamy kolejne miejsca, znajduje sobie inne.
Stosowałam już ocet, cytrynę,plyn płukania ust. Posypalam miejsce proszkiem do prania,soda. Rozwiązania starczały góra na dwa dni.
Nie mamy już pomysłu co z tym zrobić. Jedynie iść do lekarza ale nie wiem co on z tym zrobi?
Jeżeli mieliście podobną sytuację albo pomysły proszę podpowiedźcie.
Użytkownicy przeglądający ten dział: AGdansk, elmas, emilab. i 296 gości