Strona 6 z 8

Re: Malutek Białasek oto on

PostNapisane: Pt paź 25, 2019 15:26
przez Chikita
ana pisze:W wątku na Kociarni piszesz, że wyjeżdżasz. Co się stanie z pozostałymi kotami? Ile ich teraz jest?

A przypadkiem nie było jeszcze psa ?

Re: Malutek Białasek oto on

PostNapisane: Pt paź 25, 2019 17:01
przez ewar
To już jest obrzydliwe :evil: Naprawdę są zabawki, nawet takie, które udają żywe stworzenia, ale nimi nie są. Tak się nie postępuje, staram się powstrzymać emocje, ale ....

Re: Malutek Białasek oto on

PostNapisane: Pt paź 25, 2019 20:58
przez ASK@
ewar pisze:To już jest obrzydliwe :evil: Naprawdę są zabawki, nawet takie, które udają żywe stworzenia, ale nimi nie są. Tak się nie postępuje, staram się powstrzymać emocje, ale ....

Całkowicie się z Tobą zgadzam. To obrzydliwe co się z tymi zwierzakami wyprawia.
Zabierając nowego kota zamknięto mu szansę na jakiś fajny dom. Odpowiedzialny.
Co do innych zwierząt. W pierwszym wątku już była mowa o ich adopcji tylko "kochająca" pani nie wyraziła zgody. A szkoda. Bo może byłyby wszystkie żywe i na swoim już. A teraz co ich czeka?
Rób im na cito ogłoszenia.

Re: Malutek Białasek oto on

PostNapisane: Pt paź 25, 2019 22:31
przez ASK@

Re: Malutek Białasek oto on

PostNapisane: Pon paź 28, 2019 20:29
przez Stomachari
https://www.olx.pl/oferta/malutki-kotek ... f04e45d9e5
"z powodu wyjazdu za granicę,inaczej pójdzie do schroniska choć bardzo tego nie chcę"

Flowers77 - czy to chwyt marketingowy, czy naprawdę zamierzasz oddać kota do schroniska?

Re: Malutek Białasek oto on

PostNapisane: Pon paź 28, 2019 20:53
przez kwiryna
Kobieto wstydu nie masz? Co z resztą zwierząt?

Re: Malutek Białasek oto on

PostNapisane: Pon paź 28, 2019 23:47
przez MaryLux
Że Flowers nie wie, co to wstyd - wiadomo od początku jej "działalności" na forum. I tylko kotów (o ile istnieją realnie, oby nie!) żal.

Re: Malutek Białasek oto on

PostNapisane: Wto paź 29, 2019 0:14
przez Ewa.KM
Stomachari pisze:https://www.olx.pl/oferta/malutki-kotek-do-oddania-pilne-CID103-IDCaISv.html#f04e45d9e5
"z powodu wyjazdu za granicę,inaczej pójdzie do schroniska choć bardzo tego nie chcę"

Flowers77 - czy to chwyt marketingowy, czy naprawdę zamierzasz oddać kota do schroniska?


Czy osoba która Ci dała kotka wie, że chcesz go oddać?

Re: Malutek Białasek oto on

PostNapisane: Wto paź 29, 2019 6:21
przez ASK@
Ewa.KM pisze:
Stomachari pisze:https://www.olx.pl/oferta/malutki-kotek-do-oddania-pilne-CID103-IDCaISv.html#f04e45d9e5
"z powodu wyjazdu za granicę,inaczej pójdzie do schroniska choć bardzo tego nie chcę"

Flowers77 - czy to chwyt marketingowy, czy naprawdę zamierzasz oddać kota do schroniska?


Czy osoba która Ci dała kotka wie, że chcesz go oddać?

Ona nie ma kontaktu z tą osobą. Tak zrozumiałam z wpisów. Mnie się w głowie nie mieści, że tak traktuje się zwierzęta. Po cholerę ten maluch był brany? Musiało już być i było nie fajnie w domu. Ale kot przypominał innego, zabitego przez durne wypuszczanie i wzięła se. Po to by oddać w każde, chętne, nie sprawdzone ręce.

Re: Malutek Białasek oto on

PostNapisane: Wto paź 29, 2019 9:50
przez ana
Flowers, spróbuj odszukać kontakt z panią, od której masz kota. Może będzie w stanie wziąć zwierzaka do siebie. Włożyła w niego sporo emocji, pewnie jej na nim zależy.
Przypomnij sobie, kiedy u Ciebie była i sprawdź w telefonie historię połączeń z tego okresu. Któryś numer z tych dni na pewno należy do niej. Jeśli już historię wykasowałaś, sprawdź na stronie internetowej swojego operatora -- będziesz się tam musiała zarejestrować i zalogować, ale zyskasz dostęp to spisu wszystkich połączeń.

Re: Malutek Białasek oto on

PostNapisane: Wto paź 29, 2019 13:23
przez MaryLux
Flowers tego nie zrobi

Re: Malutek Białasek oto on

PostNapisane: Sob lis 02, 2019 11:12
przez Flowers77
Po co ten wasz jad ? Lubicie być tak zgryźliwe? Kocham koty i inne zwierzęta, ale oprócz nich też jest jakieś życie, które trzeba poukładać. Kociak będzie miał opiekę, gdy wyjdziemy a gdy wrócimy będzie znowu z nami, opiekę na ten czas udało mi się ogarnąć tak jak i nad pozostałymi zwierzętami. Pisałam chaotycznie, gdyż myślałam, że nie uda mi się niczego załatwić, ale jednak udało się. I nie,nie traktuje zwierząt jak zabawki, chce wyjechać poprawić swój byt i zwierząt również.

Re: Malutek Białasek oto on

PostNapisane: Sob lis 02, 2019 16:21
przez ewar
Flowers77 pisze:Po co ten wasz jad ? Lubicie być tak zgryźliwe? Kocham koty i inne zwierzęta, ale oprócz nich też jest jakieś życie, które trzeba poukładać. Kociak będzie miał opiekę, gdy wyjdziemy a gdy wrócimy będzie znowu z nami, opiekę na ten czas udało mi się ogarnąć tak jak i nad pozostałymi zwierzętami. Pisałam chaotycznie, gdyż myślałam, że nie uda mi się niczego załatwić, ale jednak udało się. I nie,nie traktuje zwierząt jak zabawki, chce wyjechać poprawić swój byt i zwierząt również.

Flowers77, wybacz, ale to, co robisz nie wygląda dobrze. Staram się być wyrozumiała, trochę Cię broniłam, ale w tle są żywe stworzenia, fundujesz im traumę. Wzięcie małego kocurka, który być może miałby normalny, stabilny dom było czymś, czego nie jestem w stanie pojąć. Tak, potraktowałaś małe, czujące stworzenie jak zabawkę. Pobawiłaś się już?

Re: Malutek Białasek oto on

PostNapisane: Sob lis 02, 2019 16:47
przez Muireade
Flowers, zastanów się czasem, jak to co robisz wygląda z boku.

Re: Malutek Białasek oto on

PostNapisane: Nie lis 03, 2019 5:03
przez Flowers77
ewar pisze:
Flowers77 pisze:Po co ten wasz jad ? Lubicie być tak zgryźliwe? Kocham koty i inne zwierzęta, ale oprócz nich też jest jakieś życie, które trzeba poukładać. Kociak będzie miał opiekę, gdy wyjdziemy a gdy wrócimy będzie znowu z nami, opiekę na ten czas udało mi się ogarnąć tak jak i nad pozostałymi zwierzętami. Pisałam chaotycznie, gdyż myślałam, że nie uda mi się niczego załatwić, ale jednak udało się. I nie,nie traktuje zwierząt jak zabawki, chce wyjechać poprawić swój byt i zwierząt również.

Flowers77, wybacz, ale to, co robisz nie wygląda dobrze. Staram się być wyrozumiała, trochę Cię broniłam, ale w tle są żywe stworzenia, fundujesz im traumę. Wzięcie małego kocurka, który być może miałby normalny, stabilny dom było czymś, czego nie jestem w stanie pojąć. Tak, potraktowałaś małe, czujące stworzenie jak zabawkę. Pobawiłaś się już?

Nie pobawiłam, do zabawy mam w domu pluszowego misia. A gdy brałam maluszka nie było w planach żadnego wyjazdu, wybacz,ale nie zamierzam żyć w biedzie, bo "koty". Mam całe życie poświęcić tylko im ? Już więcej od życia nic się nie należy? Wyjazd to pogoń za lepszym życiem, za pieniędzmi . A w tym życiu są jednak też te zwierzęta, które muszą jeść itd. Także proszę mi tu nie mówić, że się bawię, bo ja wiem co mam robić ze swoim życiem, i rad w związku z tym nie potrzebuje. Wiadomo mogę się zamknąć z kotami w domu i chodzić tylko do pracy,ale to polepszy tylko byt kotów, bo będą miały co jeść ,a gdzie w tym wszystkim ja i inne rzeczy? Długi trzeba spłacić, rachunki nie są małe, samemu trzeba też jeść i jeszcze wiele innych rzeczy. Już nie będę tłumaczyć,maluszek ma opiekę, pozostałe też, także nic więcej już pisać nie muszę.