Malutek Białasek oto on

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto wrz 17, 2019 15:31 Re: Malutek Białasek oto on

Flowers77 pisze:
ASK@ pisze:
Flowers77 pisze:
ana pisze:A skąd go masz?
Dali do niego książeczkę zdrowia?


Z ogłoszenia OLX. Książeczki ta pani nie miała,ale gwarantowała, że szczepiony. Ona po prostu te kociaki uratowała,bo ktoś porzucił ciężarną kotkę. Ja jej wierzę. A nie będę teraz kociaka narażać,bo nie ma tego w książeczce. Moje starsze były szczepione i nie mają tego w książeczce,bo po prostu nawet takiej nie miałam. Później dopiero dostałam takie książeczki.

Wiesz, ja też ratuję koty. I jak mówię, że koty szczepione to kot idzie z książeczką do domu. To jest ważny dokument i jak go może nie być? ważny dla zdrowia kota, dla okazania wetowi okolicznemu by wiedział co i jak. Jeśli nie książeczka to wypis z wizyty u weta z wpisem kiedy, jaka szczepionka i ile razy została podana.
NIE wierzę ,że koty pod jej opieką zostały zaszczepione! Bo nie ma przeciw skazań by ci taki dokument (książeczka, wypis) dostarczyła. Nawet pocztą. Nie szczepiąc go narażasz jego zdrowie.

Ja swoje koty zaczepiła u miejscowego,wiejskiego weterynarza i też nie mam tego ani w książeczce ani na żadnym papierze.

To jest twoja wina ,że nie masz. To ty zaniedbujesz papierki. I twój wet. Chwalić się nie ma czym
Ale jeśli kot idzie do "adopcji" to takie świadectwo winno być naturalnym papierkiem. Razem z kotem przekazanym. Na słowo to kot na pp może umrzeć.
Poproś o przesłanie wszelkich wpisów pocztą.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55324
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Wto wrz 17, 2019 15:39 Re: Malutek Białasek oto on

ASK@ pisze:
Flowers77 pisze:
ASK@ pisze:
Flowers77 pisze:
ana pisze:A skąd go masz?
Dali do niego książeczkę zdrowia?


Z ogłoszenia OLX. Książeczki ta pani nie miała,ale gwarantowała, że szczepiony. Ona po prostu te kociaki uratowała,bo ktoś porzucił ciężarną kotkę. Ja jej wierzę. A nie będę teraz kociaka narażać,bo nie ma tego w książeczce. Moje starsze były szczepione i nie mają tego w książeczce,bo po prostu nawet takiej nie miałam. Później dopiero dostałam takie książeczki.

Wiesz, ja też ratuję koty. I jak mówię, że koty szczepione to kot idzie z książeczką do domu. To jest ważny dokument i jak go może nie być? ważny dla zdrowia kota, dla okazania wetowi okolicznemu by wiedział co i jak. Jeśli nie książeczka to wypis z wizyty u weta z wpisem kiedy, jaka szczepionka i ile razy została podana.
NIE wierzę ,że koty pod jej opieką zostały zaszczepione! Bo nie ma przeciw skazań by ci taki dokument (książeczka, wypis) dostarczyła. Nawet pocztą. Nie szczepiąc go narażasz jego zdrowie.

Ja swoje koty zaczepiła u miejscowego,wiejskiego weterynarza i też nie mam tego ani w książeczce ani na żadnym papierze.

To jest twoja wina ,że nie masz. To ty zaniedbujesz papierki. I twój wet. Chwalić się nie ma czym
Ale jeśli kot idzie do "adopcji" to takie świadectwo winno być naturalnym papierkiem. Razem z kotem przekazanym. Na słowo to kot na pp może umrzeć.
Poproś o przesłanie wszelkich wpisów pocztą.


Niestety nie mam już numeru do tej pani,a adresu czy innego kontaktu nigdy nie miałam. Czyli na co go powinnam teraz Twoim zdaniem zaszczepić? Skoro twierdzisz, że on raczej nie jest szczepiony.
Mój koci aniołek Białasek 12.07.2019 [*] na zawsze w moim sercu Najdroższy Przyjacielu :(

Flowers77

Avatar użytkownika
 
Posty: 472
Od: Pt sie 25, 2017 0:46
Lokalizacja: Szczytno

Post » Wto wrz 17, 2019 16:02 Re: Malutek Białasek oto on

Tak, uważam ,że nie jest szczepioeny. Bo nie ma problemu z uzyskaniem i oddaniem takich pisemnych informacji przyszłym opiekunom.
Szczepienia podstawowe typu Versifelem, Tri-catem, Purevaxem... Plus testy na Felv/FIV + odrobaczenie przed szczepieniem.
Jak można odpuścić kontakt z byłym opiekunem? Jak były opiekun nie intereusje się podopiecznym? Nie jest zainteresowany przekazaniem wszystkich ważnych informacji.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55324
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Wto wrz 17, 2019 18:31 Re: Malutek Białasek oto on

Tak z ciekawości, powiedz mi, bo mnie to w sumie fascynuje - co kierowało Tobą że będąc w tak trudnej sytuacji finansowej, bez możliwości zapewnienia zwierzętom pod Twoją opieką podstawowej opieki - wkrótce po tragicznej śmierci Twojego kota, specjalnie wyszukałaś ogłoszenie o kociaku by go z pełną świadomością adoptować? Miałam nadzieję w sumie że po prostu jakaś bida się przypałętała pod Twoją bramę i to dlatego nie miałaś wyjścia - choć wtedy o wiele rozsądniejsze byłoby pomoc mu w znalezieniu dobrego, nowego domu.
A Ty poczyniłaś sporo starań by tego kota do siebie ściągnąć i to jeszcze w czasie gdy o ile zrozumiałam - nie miałaś łatwego dostępu do internetu.
Kot niedomagał przez kilka dni - nie trafił do weta bo nie miałaś pieniędzy. Fuks że mu przeszło.
Nie rozumiem :roll:

Spokojnie możesz założyć że kociak nie jest szczepiony, naiwnością jest zakładać że deklaracje bez książeczki z wklejką cokolwiek znaczą.
Tym bardziej jeśli ktoś oddaje kociaka w ciemno, osobie w tak tragicznej sytuacji finansowej, zrywając z nią kontakt w momencie wyjechania z podwórka.
W przypadku Twojego weta przyjrzałabym się czym on szczepi, skoro robi to bez żadnej dokumentacji.
Były ciekawe historie ze szczepieniem solą fizjologiczną - nawet u ludzi.
Ile Cię kosztuje szczepionka?

Blue

 
Posty: 23417
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Śro wrz 18, 2019 3:56 Re: Malutek Białasek oto on

Blue pisze:Tak z ciekawości, powiedz mi, bo mnie to w sumie fascynuje - co kierowało Tobą że będąc w tak trudnej sytuacji finansowej, bez możliwości zapewnienia zwierzętom pod Twoją opieką podstawowej opieki - wkrótce po tragicznej śmierci Twojego kota, specjalnie wyszukałaś ogłoszenie o kociaku by go z pełną świadomością adoptować? Miałam nadzieję w sumie że po prostu jakaś bida się przypałętała pod Twoją bramę i to dlatego nie miałaś wyjścia - choć wtedy o wiele rozsądniejsze byłoby pomoc mu w znalezieniu dobrego, nowego domu.
A Ty poczyniłaś sporo starań by tego kota do siebie ściągnąć i to jeszcze w czasie gdy o ile zrozumiałam - nie miałaś łatwego dostępu do internetu.
Kot niedomagał przez kilka dni - nie trafił do weta bo nie miałaś pieniędzy. Fuks że mu przeszło.
Nie rozumiem :roll:

Spokojnie możesz założyć że kociak nie jest szczepiony, naiwnością jest zakładać że deklaracje bez książeczki z wklejką cokolwiek znaczą.
Tym bardziej jeśli ktoś oddaje kociaka w ciemno, osobie w tak tragicznej sytuacji finansowej, zrywając z nią kontakt w momencie wyjechania z podwórka.
W przypadku Twojego weta przyjrzałabym się czym on szczepi, skoro robi to bez żadnej dokumentacji.
Były ciekawe historie ze szczepieniem solą fizjologiczną - nawet u ludzi.
Ile Cię kosztuje szczepionka?


Tak wzięłam go, byłam rozpaczona i to było spontaniczne. Jakoś daję sobie radę i koty nie głodują i na pewno nie będą. Poradzę sobie. Po malutku stajemy na nogi,całe szczęście.
Ostatnio edytowano Śro wrz 18, 2019 4:26 przez Flowers77, łącznie edytowano 1 raz
Mój koci aniołek Białasek 12.07.2019 [*] na zawsze w moim sercu Najdroższy Przyjacielu :(

Flowers77

Avatar użytkownika
 
Posty: 472
Od: Pt sie 25, 2017 0:46
Lokalizacja: Szczytno

Post » Śro wrz 18, 2019 4:21 Re: Malutek Białasek oto on

Mój weterynarz używa szczepionki Biofel PCH i żaden kot nie choruje. I chyba płaciłam 30 lub 40 zł.
Ostatnio edytowano Śro wrz 18, 2019 4:26 przez Flowers77, łącznie edytowano 1 raz
Mój koci aniołek Białasek 12.07.2019 [*] na zawsze w moim sercu Najdroższy Przyjacielu :(

Flowers77

Avatar użytkownika
 
Posty: 472
Od: Pt sie 25, 2017 0:46
Lokalizacja: Szczytno

Post » Śro wrz 18, 2019 4:25 Re: Malutek Białasek oto on

ASK@ pisze:Tak, uważam ,że nie jest szczepioeny. Bo nie ma problemu z uzyskaniem i oddaniem takich pisemnych informacji przyszłym opiekunom.
Szczepienia podstawowe typu Versifelem, Tri-catem, Purevaxem... Plus testy na Felv/FIV + odrobaczenie przed szczepieniem.
Jak można odpuścić kontakt z byłym opiekunem? Jak były opiekun nie intereusje się podopiecznym? Nie jest zainteresowany przekazaniem wszystkich ważnych informacji.

Mogłabyś napisać ile u Ciebie kosztują poszczególne szczepienia? Tak mniej więcej.
Mój koci aniołek Białasek 12.07.2019 [*] na zawsze w moim sercu Najdroższy Przyjacielu :(

Flowers77

Avatar użytkownika
 
Posty: 472
Od: Pt sie 25, 2017 0:46
Lokalizacja: Szczytno

Post » Śro wrz 18, 2019 12:20 Re: Malutek Białasek oto on

Flowers77 pisze:
ASK@ pisze:Tak, uważam ,że nie jest szczepioeny. Bo nie ma problemu z uzyskaniem i oddaniem takich pisemnych informacji przyszłym opiekunom.
Szczepienia podstawowe typu Versifelem, Tri-catem, Purevaxem... Plus testy na Felv/FIV + odrobaczenie przed szczepieniem.
Jak można odpuścić kontakt z byłym opiekunem? Jak były opiekun nie intereusje się podopiecznym? Nie jest zainteresowany przekazaniem wszystkich ważnych informacji.

Mogłabyś napisać ile u Ciebie kosztują poszczególne szczepienia? Tak mniej więcej.

Nie mam wiedzy o kosztach. Jestem dt i są one inne bo hurtowe prawie. Zamawiam zawsze większe ilości.
Ale tricat i versifel kosztował kiedyś ze 35 zeta. Purevax 45
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55324
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Czw paź 24, 2019 19:35 Re: Malutek Białasek oto on

Malutek do oddania czy ktoś pomoże? Niestety muszę go oddać z przyczyn finansowych i osobistych jak najszybciej
Mój koci aniołek Białasek 12.07.2019 [*] na zawsze w moim sercu Najdroższy Przyjacielu :(

Flowers77

Avatar użytkownika
 
Posty: 472
Od: Pt sie 25, 2017 0:46
Lokalizacja: Szczytno

Post » Czw paź 24, 2019 19:39 Re: Malutek Białasek oto on

Proszę o pomoc.
Mój koci aniołek Białasek 12.07.2019 [*] na zawsze w moim sercu Najdroższy Przyjacielu :(

Flowers77

Avatar użytkownika
 
Posty: 472
Od: Pt sie 25, 2017 0:46
Lokalizacja: Szczytno

Post » Czw paź 24, 2019 20:37 Re: Malutek Białasek oto on

Wiesz co,troche to nieodpowiedzialne. Dopiero co go wzielas do siebie i juz na gwalt chcesz oddawac. Sa rozne sytuacje w zyciu ale przeciez zawsze mozna sobie z nimi poradzic. Kazdy ma problemy, sama mam ogromne, ale przeciez zycie to pasmo problemow do rozwiazania przedzielone rzadkimi okresami wzglednego spokoju.
Nie spiesz sie, by znow nie podjac emocjonalnej i nieracjonalnej decyzji.
Moze poszukaj nowego domku tam gdzie mieszkasz, w swoim miescie. Kotek wyglada na tak slodkiego i kochanego, na pewno ktos do niego zapala uczuciem widzac jego pysia na ogloszeniu ze zdjeciem.
Zapisz sie do newslettera PETA i pomagaj zwierzetom wysylajac email!
https://www.peta.org/about-peta/learn-a ... -to-enews/

pibon

 
Posty: 4221
Od: Pon lip 09, 2012 10:26

Post » Czw paź 24, 2019 20:59 Re: Malutek Białasek oto on

Akurat w tym wypadku im szybciej kocurek znajdzie nowy dom tym lepiej... Szkoda że nie ma już pierwszego wątku, bardzo mi go brakuje.
Mam nadzieję że, Flowers77, wyciągniesz tym razem wnioski i następnych kotów brać nie będziesz.
Przynajmniej póki nie zajdą w Twoim życiu naprawdę duże zmiany na plus.

Tu marne szanse że znajdziesz kogoś kto weźmie tego kociaka - pisz ogłoszenia gdzie się da, wrzucaj na portale ogłoszeniowe - lokalne i nie tylko, im więcej tym lepiej. Ładne zdjęcie, ciekawy tekst - nie za długi, nie za krótki.
Zrób co się dla dla kociaka którego wzięłaś - bo odpowiedzialność za jego los na Tobie spoczywa.
Wiedziałaś jakie są okoliczności. Podjęłaś mimo to decyzję o adopcji.
Teraz trzeba stanąć na uszach i zapewnić kotu dobry dom.

Blue

 
Posty: 23417
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Czw paź 24, 2019 21:04 Re: Malutek Białasek oto on

W wątku na Kociarni piszesz, że wyjeżdżasz. Co się stanie z pozostałymi kotami? Ile ich teraz jest?
fckptn
Obrazek

ana

 
Posty: 23734
Od: Śro lut 20, 2002 21:56

Post » Pt paź 25, 2019 12:41 Re: Malutek Białasek oto on

Mam nadzieję, że przynajmniej ten wątek nie zostanie zamknięty, nawet na prośbę autorki.
Ja bym zresztą postulowała nawet podwieszenie go.
Ku przestrodze.
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Kazia

 
Posty: 13707
Od: Pt maja 24, 2002 13:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt paź 25, 2019 12:58 Re: Malutek Białasek oto on

Ja to bym nawet wnioskowała do modów o przywrócenie starego wątku, bo aż przykro jak się to czyta.
Do cats eat bats?

Muireade

Avatar użytkownika
 
Posty: 1576
Od: Pon sie 08, 2016 17:26
Lokalizacja: Środek wiochy (pod Toruniem)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Cosmos, Google [Bot], Zeeni i 247 gości