Koci tyfus

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon wrz 02, 2019 13:28 Koci tyfus

Proszę was o radę, chciałam po stracie mojej kici adoptować kotka ze schroniska. Wypatrzylam już jednego, tylko jest problem, maja epidemię kociego tyfusu. Mój podobno juz chorował i8 jest ok. wolę jednak sie upewnić, czy cos mu nie zagraża. Pytałam weta, powiedział, że za 3 misi.ace musiałaby go zaszczepic ponownie. Czy macie jakieś doświadczenia z tą chorobą?
Żadne niebo nie będzie niebem, jeśli nie powitają mnie w nim moje koty.

Myszorek

 
Posty: 4807
Od: Czw sie 08, 2019 8:34

Post » Pon wrz 02, 2019 15:32 Re: Koci tyfus

Osobistych doświadczeń na szczęście nie mam. Panleukopenia jest bardzo cięzką chorobą, wysoko zarażliwą, trudną do leczenia u maluchów i jest duża śmiertelność. Ale- jeśli kociak przeszedł chorobę i z niej wyszedł, jest już zdrowy, to jest tu sporo wątków o takich kotkach, które po przejściu tej choroby zyją zdrowe, szczęśliwe, normalnie się rozwijają. Nie natknęłam się na taką sytuację ( a przynajmniej nie zarejestrowałam ), by choroba zostawiła jakieś trwałe ślady już po przechorowaniu.
Jeśli nie masz w domu innych kotów i chcesz brać tylko tego jednego - raczej nie ma problemu. Jeśli masz lub chciałabyś jeszcze innego, to nie jest chyba dobry pomysł, bo ta choroba jest zarażliwa jeszcze dość długo po przechorowaniu, tkwi w środowisku.
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7101
Od: Pon gru 03, 2018 16:47




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Gosiagosia, Roberteloge, Zeeni i 144 gości