Strona 131 z 169

Re: Niechciane...takie tam biedy... Rudzik w DS.

PostNapisane: Pon lis 21, 2022 21:09
przez Anna61
Dziękuję maczkowa za prezent dla kotów :1luvu:

Obrazek

Jutro moje dzieciaczki idą na kastrację, no szkoda mi ich, bo one takie cycolki są.
Obrazek

Obrazek

Re: Niechciane...takie tam biedy... Rudzik w DS.

PostNapisane: Pon lis 21, 2022 21:48
przez aga66
Nie ma wyjścia. To takie maluchy jeszcze są ale jak trzeba to trzeba.

Re: Niechciane...takie tam biedy... Rudzik w DS.

PostNapisane: Pon lis 21, 2022 22:52
przez Anna61
aga66 pisze:Nie ma wyjścia. To takie maluchy jeszcze są ale jak trzeba to trzeba.

No niestety, ale jak mus to mus. :(

Re: Niechciane...takie tam biedy... Rudzik w DS.

PostNapisane: Wto lis 22, 2022 17:31
przez Anna61
Młodziaki już po kastracji którą zniosły bardzo dobrze.
Niestety okazało się, że u jeden ma plazmocytarne zapalenie dziąseł i w bliskiej przyszłości czeka go ekstrakcja ząbków. :(
Strach ich oddawać do adopcji, bo ludzie mogą zlekceważyć problem i kiciuś będzie cierpiał, a ciężko o dom który weźmie takiego zwierzaka z dobrego serca.

Obrazek Obrazek

To ten bidulek ma problem :(
Obrazek Obrazek Obrazek

Tu w oczekiwaniu na wyjazd na głodnego :( masakra, jak tu patrzeć na głodne dzieci ....

Obrazek

Na poniedziałek jestem umówiona z dwiema szylretkami na badania krwi i testy, bo one w porównaniu do tej czarnej kotki wyglądają bardzo zabiedzone a do tego ta jedna bardziej chuda ma coś problemy z gryzieniem, bo przekręca główkę. Boję się ich poddać sterylizacji gdy wiem, że nie wyglądają dobrze.

Re: Niechciane...takie tam biedy... Rudzik w DS.

PostNapisane: Wto lis 22, 2022 18:30
przez aga66
Oby nic nie wyszło w badaniach :(

Re: Niechciane...takie tam biedy... Rudzik w DS.

PostNapisane: Wto lis 22, 2022 21:24
przez Anna61
aga66 pisze:Oby nic nie wyszło w badaniach :(

O tą mniejszą szylkę się trochę martwię, ale może to tylko z zabiedzenia.

Obrazek

A do tego, jakbym mało miała problemów to ta jedna większa szylka (tak podejrzewam) sika mi pod drzwi gdzie lał Rudy.

Obrazek

Obrazek

Re: Niechciane...takie tam biedy... Rudzik w DS.

PostNapisane: Pt lis 25, 2022 10:39
przez Anna61

Re: Niechciane...takie tam biedy... Rudzik w DS.

PostNapisane: Pt lis 25, 2022 14:19
przez Anna61
Dostojny pan Kiciuś :1luvu:

Obrazek

z Wikusią (siostrą Miki poniżej)
Obrazek

Mikusia viewtopic.php?f=1&t=208606
Obrazek Obrazek

Re: Niechciane...takie tam biedy... Rudzik w DS.

PostNapisane: Pt lis 25, 2022 16:33
przez Anna61

Re: Niechciane...takie tam biedy... Rudzik w DS.

PostNapisane: Pt lis 25, 2022 19:10
przez aga66
Pyta ktoś o Brytka?

Re: Niechciane...takie tam biedy... Rudzik w DS.

PostNapisane: Nie lis 27, 2022 9:01
przez Anna61
aga66 pisze:Pyta ktoś o Brytka?

Ciężko o dom bez kotów.

Re: Niechciane...takie tam biedy... Rudzik w DS.

PostNapisane: Nie lis 27, 2022 9:25
przez Gosiagosia
Obrazek

Re: Niechciane...takie tam biedy... Rudzik w DS.

PostNapisane: Nie lis 27, 2022 13:03
przez Anna61
Dziękuję Gosia i wzajemnie. :)

Re: Niechciane...takie tam biedy... Rudzik w DS.

PostNapisane: Nie lis 27, 2022 13:39
przez Anna61
Rudy w nowym domu jak u siebie. :D

Obrazek Obrazek

A taki szukał pomocy i był znaleziony (zdjęcia nie u mnie)
Obrazek Obrazek

U mnie po przybyciu, szkieletor :(
Obrazek
Obrazek Obrazek

i po odkarmieniu i leczeniu,
Obrazek Obrazek

oraz w dniu adopcji :1luvu:
Obrazek

To dzięki Wam wszystkim, którzy wspieracie moje działania, mogę pomagać tym, którzy sami o pomoc nie poproszą.

Dziękuję kochani. :1luvu: :1luvu: :1luvu: :201461 :kotek:

Re: Niechciane...takie tam biedy... Rudzik w DS.

PostNapisane: Nie lis 27, 2022 15:18
przez Szymkowa
Może nie powinnam pytać. Ale czy nowy dom zwrócił Ci, Aniu, choć część wydatków na Rudego?