Strona 89 z 169

Re: Niechciane...Moonlight ['] Nowa bieda...a mi znowu się u

PostNapisane: Wto lis 16, 2021 20:09
przez Isiak
No to się porobiło :( Może lepiej nie czekać i iść z tym do lekarza. Moją sąsiadkę ugryzł kot, jak była u nas w odwiedzinach, i też ręka jej spuchła i bolała. Przyszła do nas na drugi czy trzeci dzień, patrzę, a ręka ciemna, i aż się świeci cała skóra napięta, wygoniłam ją na siłę do lekarza, druga sąsiadka ją zawiozła na pogotowie. I dostała burę, że tak późno przyszła, że trzeba było wcześniej. Dostała jakiś antybiotyk do łykania, na zastrzyk przeciwtężcowy było już za późno po ugryzieniu, ale na szczęście ten antybiotyk wystarczył.

Re: Niechciane...Moonlight ['] Nowa bieda...a mi znowu się u

PostNapisane: Wto lis 16, 2021 21:48
przez mb
Straszne to wszystko było :(
Trzymam kciuki za szybkie wygojenie Twoich ran i skaleczeń i za zdrowie Misi :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Re: Niechciane...Moonlight ['] Nowa bieda...a mi znowu się u

PostNapisane: Śro lis 17, 2021 15:58
przez Anna61
Dzięki kochani za kciuki. :1luvu:

Jestem jeszcze z Wami.
Rano wstałam o 5 ze strachu, bo w nocy ręka zaczęła się czerwona robić ale usnęłam.
Rano próbowałam się do mojego lekarza dodzwonić ale nie odbierał w przychodni. Napisałam wiadomość, że wczoraj pogryzł mnie kot i ręka jest opuchnięta i boli i że chciałabym dostać się na wizytę. Dostałam odpowiedź abym zapisała się na jutro. :(
Nie odpuściłam i po zakończeniu przyjmowania mojego lekarza poprosiłam o wizytę u obojętnie którego, byle tylko ktoś zobaczył co się dzieje. Pani doktor z marszu mnie przyjęła ale że ja jestem astmatykiem, alergikiem na leki to musiała sprawdzić w karcie które antybiotyki brałam wcześniej by nie zaszkodzić. Na tężca powiedziała, że nie mogę wziąć w moim przypadku. Ostatnio gdy się zaszczepiłam na grypę to mało bym nie zeszła, choć wcześniej się szczepiłam.
Dostałam też skierowanie do chirurga i w piątek idę do niego.
Antybiotyk mam brać przez 7 dni raz dziennie, ale gdyby się pogorszyło, to mam nie czekać z wizytą u lekarza.
Koszt leków 58zł. :(
Ręka boli, nic siłowo nie mogę robić, nawet podnoszenie kubka sprawia ból nie wspominając o wyjmowaniu z kuwet.
No nic, trzeba to przetrzymać, bo moje dzieciaczki (czytaj koty) nie mogą zostać sierotkami. :wink:

Obrazek Obrazek

Ręka opuchnięta i zaczerwieniona, po naciśnięciu wychodzi brzydka ropa. :(

Obrazek Obrazek

Winowajczyni, zdjęcia niewyraźne, bo miziać by się chciała i kreci się. :wink:
Po zabiegu czuje się dobrze, ma apetyt ale nie chce wychodzić z klatki choć ta jest otwarta.
Obrazek Obrazek Obrazek

Re: Niechciane...Moonlight ['] Nowa bieda...a mi znowu się u

PostNapisane: Śro lis 17, 2021 19:13
przez aga66
Oby rączka wyzdrowiała :) i agresorka również!

Re: Niechciane...Moonlight ['] Nowa bieda...a mi znowu się u

PostNapisane: Czw lis 18, 2021 2:34
przez maczkowa
O rany, ale przejścia! dobrze, że poszłaś do lekarza i masz antybiotyk, bo te głębokie podrapania i pogryzienia po kocie goją się bardzo słabo. I u Ciebie już jakieś ropne zakazenie się pojawia- na Twoim miejsce kilka razy dziennie spryskiwałabym octaniseptem lub czymś w tym stylu, by na bieżąco odkażać, myśle, ze zimne okłady na opuchliznę też pomogą. Kiedyś mnie moja dzika/domowa kotka bardzo pogryzła i podrapała, sporo mocniej niż u Ciebie, a nie pojawiały mi się takie ropne wycieki, więc walczyłabymz tym zewnętrznie oprócz antybiotyku. I pamietam, ze wtedy takie okłady z zamrażalnika różnych rzeczy dośc mi pomagały i chyba brałam coś p-bólowego też, nie wiem, czy możesz ?
Trzymajcie się!

Re: Niechciane...Moonlight ['] Nowa bieda...a mi znowu się u

PostNapisane: Czw lis 18, 2021 20:30
przez Anna61
aga66 pisze:Oby rączka wyzdrowiała :) i agresorka również!

Jutro idę do chirurga i zobaczymy co dalej. :ok:
Agresorka czuje się dobrze, ale dzisiaj na kontroli w lecznicy dostała zastrzyki i za tydzień na kolejną wizytę ale taka sprawdzającą czy wszystkie rany w pyszczku są zagojone.

maczkowa pisze:O rany, ale przejścia! dobrze, że poszłaś do lekarza i masz antybiotyk, bo te głębokie podrapania i pogryzienia po kocie goją się bardzo słabo. I u Ciebie już jakieś ropne zakazenie się pojawia- na Twoim miejsce kilka razy dziennie spryskiwałabym octaniseptem lub czymś w tym stylu, by na bieżąco odkażać, myśle, ze zimne okłady na opuchliznę też pomogą. Kiedyś mnie moja dzika/domowa kotka bardzo pogryzła i podrapała, sporo mocniej niż u Ciebie, a nie pojawiały mi się takie ropne wycieki, więc walczyłabymz tym zewnętrznie oprócz antybiotyku. I pamietam, ze wtedy takie okłady z zamrażalnika różnych rzeczy dośc mi pomagały i chyba brałam coś p-bólowego też, nie wiem, czy możesz ?
Trzymajcie się!

Biorę przeciwbólowe poltramcombo, ręka trochę otęchła ale ropnie są i pod skórą czernieje jak po jakimś krwiaku.
Robię okłady z rivanolu i nakładam maxbiotic.
Boję się sama wycisnąć ropę na tym największym ugryzieniu.
Najważniejsze, że już ta ręka jest użyteczna :ok: i nie sprawia takiego bólu jak na początku. :(

Obrazek Obrazek

Re: Niechciane...Moonlight ['] Nowa bieda...a mi znowu się u

PostNapisane: Czw lis 18, 2021 21:21
przez aga66
Aniu a może to zdezynfekować i nakłuć igłą?

Re: Niechciane...Moonlight ['] Nowa bieda...a mi znowu się u

PostNapisane: Czw lis 18, 2021 22:08
przez Meteorolog1
Wracaj szybko do zdrowia z tą ręką. Mocne :ok: :ok: :ok: :ok:

Re: Niechciane...Moonlight ['] Nowa bieda...a mi znowu się u

PostNapisane: Pt lis 19, 2021 12:47
przez Anna61
aga66 pisze:Aniu a może to zdezynfekować i nakłuć igłą?


Meteorolog1 pisze:Wracaj szybko do zdrowia z tą ręką. Mocne :ok: :ok: :ok: :ok:

Dziękuję za kciuki. :1luvu:
Chirurg oczyściła rany z ropy i mam się oszczędzać z ręką a najlepiej ją w górze trzymać.
W środę na kontrolę jestem zapisana, bo to zakażenie z tym nie ma żartów. :(

Obrazek

Odechciewa się wszystkiego a roboty od groma. :(

Re: Niechciane...Moonlight ['] Nowa bieda...a mi znowu się u

PostNapisane: Sob lis 20, 2021 13:08
przez LimLim
:strach: :strach: :strach: zdrówka :ok:

Re: Niechciane...Moonlight ['] Nowa bieda...a mi znowu się u

PostNapisane: Czw lis 25, 2021 18:03
przez Anna61
LimLim pisze: :strach: :strach: :strach: zdrówka :ok:

Dziękuję. :ok: :)

Re: Niechciane...Moonlight ['] Nowa bieda...a mi znowu się u

PostNapisane: Czw lis 25, 2021 18:04
przez Anna61
Myszka jest chora, ma załzawione, zaczerwienione i ropiejące oczka.
Doktor wypisał receptę na kropelki których dostanie graniczyło z cudem. :(
Oczywiście panna nie życzy sobie ich podawania i tutaj już taka kochana jak zwykle nie jest. :wink:
Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek

Misia dzisiaj była na kontroli i wszystko goi choć czuć jej z pyszczka, bo szwy mogą powodować stan zapalny i jak za tydzień się nie rozpuszczą, to trzeba będzie je usunąć.

Obrazek

Re: Niechciane...Moonlight ['] Nowa bieda...a mi znowu się u

PostNapisane: Sob lis 27, 2021 18:42
przez Anna61
Na początku tego miesiąca wyadoptowałam Kolę.
Nic nie pisałam, bo nie wiedziałam czy kotka się zaaklimatyzuje w nowym domku i nie będzie problemów z pęcherzem.

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek

Dzisiaj pojechałam w odwiedziny, ale to bardziej dla siebie, by ją zobaczyć, bo serce mi pęka. :cry: :1luvu:

Obrazek Obrazek Obrazek

Kotki pani się polubiły z Kolą i piesek też.
Obrazek

Teraz mogę już spać spokojnie, Kola ma dobrze i jest kochana. :1luvu:

Re: Niechciane...Moonlight ['] Nowa bieda. Kola w DS :)

PostNapisane: Sob lis 27, 2021 20:42
przez aga66
Wiem, co czujesz Aniu ale w sumie bardzo się cieszę z tej adopcji :) Czy doszły serduszka?

Re: Niechciane...Moonlight ['] Nowa bieda. Kola w DS :)

PostNapisane: Nie lis 28, 2021 13:20
przez Gosiagosia
Obrazek