Niechciane, 8 maluszków-6 w DS.+1 malusia.Zmiana adresu!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob paź 02, 2021 9:40 Re: Niechciane...Kolejny powrót z adopcji:( Szybka adopcja :

Obrazek

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25466
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto paź 05, 2021 17:12 Re: Niechciane...Kolejny powrót z adopcji:( Szybka adopcja :

Dzięki Gosia za życzenia. :)

Czarna kotka w nowym domku już praktycznie pełen luz. :201461
Obrazek
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40224
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Śro paź 06, 2021 18:20 Re: Niechciane...Kolejny powrót z adopcji:( Szybka adopcja :

Wreszcie się udało złapać na klatkę matę tych maluszków :201494 i od razu zawiozłam na sterylizację.
Po wybudzeniu pojechałam po nią, jest wystraszona ale nie ma co się dziwić.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Ta kotka a córka(z zeszłego roku) tej dzisiejszej była wysterylizowana ostatnio i była u mnie po zabiegu.
viewtopic.php?f=1&t=193582&start=1215#p12519109
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Została jedna z małych do sterylizacji, bo dwie znalazły domek.
Zajmę się tym jak ta dzisiejsza wydobrzeje.
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40224
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Śro paź 06, 2021 20:23 Re: Niechciane...Kolejny powrót z adopcji:( Szybka adopcja :

Aniu jesteś kocim Aniołem :1luvu:

aga66

 
Posty: 6095
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Czw paź 07, 2021 8:30 Re: Niechciane...Kolejny powrót z adopcji:( Szybka adopcja :

aga66 pisze:Aniu jesteś kocim Aniołem :1luvu:

Staram się Agnieszka. :)

Kotka po sterylce samo zło, prycha i atakuje mnie jak chciałam dać jej jeść.
Musiałam sposobem jej miskę wstawiać.
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40224
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Czw paź 07, 2021 10:46 Re: Niechciane...Kolejny powrót z adopcji:( Szybka adopcja :

Zapraszam na bazarek viewtopic.php?f=20&t=213167
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40224
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pt paź 08, 2021 19:43 Re: Niechciane...Kolejny powrót z adopcji:( Szybka adopcja :

Molisia jest chora, ma zapalenie pęcherza. Sika wszędzie, po kanapie, po kątach, na drapaczki kotów.
Ogólnie widać, że jest licha, nawet przewraca się zeskakując z kanapy.
Wczoraj w lecznicy dostała zastrzyki a dzisiaj miałam podawać tabletki aby nie jeździć szmat drogi.
Podawanie jej tabletek to porażka, w płynie strzykawką do pyszczka ''pluje'' i mnie drapie.
Na noc zamykam do klatki na podkłady, ale już dzisiaj było lepiej, bo robiła siku a nie kropelkowała.
To kotka bardzo schorowana, kulawa inwalidka, jest po udarze, ma 14,5 roku.
Na szczęście ma apetyt i je kilkanaście razy na dzień po trochu.

Obrazek

Molisia z małymi.
Obrazek

Obrazek

Kotka po sterylce coraz lepiej, nie mam z nią problemów choć prycha jak otwieram klatkę.
Obrazek

Po niedzieli jej druga córeczka będzie sterylizowana, tylko mam nadzieję, że nie będzie takich problemów ze złapaniem jak tej kotki.
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40224
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pt paź 08, 2021 20:19 Re: Niechciane...Kolejny powrót z adopcji:( Szybka adopcja :

Molisiu zdrowiej kochana. Jak na tak schorowaną i wiekową koteńkę to super wygląda. Widać, że ma dobrą opiekę :)

aga66

 
Posty: 6095
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Pt paź 08, 2021 20:20 Re: Niechciane...Kolejny powrót z adopcji:( Szybka adopcja :

Smutny kotek z Molisi :(
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35105
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Pt paź 08, 2021 20:28 Re: Niechciane...Kolejny powrót z adopcji:( Szybka adopcja :

Kciuki za Molisie :ok: :ok: :ok: . Mam pytanie, bo bede sterylizowała dzika kotke. Zakładasz dziczkom kubraczki?, boję się, że nie da mi sobie go ściągnąć, a bez kubraczka może ranę rozlizac. nie będę ja trzymała w domu, tylko w budynku gospodarczym, to nie będe mogła cały czas obserwować, czy sie nie rozlizuje.Twoja widzę chyba nie miała kubraczka?
Żadne niebo nie będzie niebem, jeśli nie powitają mnie w nim moje koty.

Myszorek

 
Posty: 4802
Od: Czw sie 08, 2019 8:34

Post » Sob paź 09, 2021 11:50 Re: Niechciane...Kolejny powrót z adopcji:( Szybka adopcja :

aga66 pisze:Molisiu zdrowiej kochana. Jak na tak schorowaną i wiekową koteńkę to super wygląda. Widać, że ma dobrą opiekę :)

Dzięki Aga. :1luvu:

LimLim pisze:Smutny kotek z Molisi :(

Chora jest i ona nawet już nie miauczy. :(

Myszorek pisze:Kciuki za Molisie :ok: :ok: :ok: . Mam pytanie, bo bede sterylizowała dzika kotke. Zakładasz dziczkom kubraczki?, boję się, że nie da mi sobie go ściągnąć, a bez kubraczka może ranę rozlizac. nie będę ja trzymała w domu, tylko w budynku gospodarczym, to nie będe mogła cały czas obserwować, czy sie nie rozlizuje.Twoja widzę chyba nie miała kubraczka?

Dzięki :1luvu:
Co do kubraczka to zależy jakie ma cięcie, bo każdy lekarz robi inaczej.
jak tej poprzedniej był założony kubraczek to musiałam naprawdę sposobem jej go rozwiązać i zdjąć.
viewtopic.php?f=1&t=193582&start=1215#p12522375
Ta powyżej była robiona prywatnie i miała cięcie inne choć super, praktycznie nie było widać nic a nic szycia.

Ta teraźniejsza była robiona przez lecznicę która sterylizuje bezdomne i tutaj wetka nie zakłada nic, bo cięcie małe.
Pamiętaj, że po sterylizacji kotka powinna mieć w miarę ciepło aby nie przeziębiła się. Ja zawsze trzymam w domu takie koty, a gdy nie grzeją grzejniki to klatkę okrywam kocami, też aby nie miała takiego dużego stresu.
Lekarz musi Ci powiedzieć, czy trzeba ubranko, czy nic się nie powinno stać bez niego. Czasami koty potrafią rozliczać ranę czy nawet wyciągnąć szwy, co jest bardzo niebezpieczne dla życia kotki.
Jedzenie po zabiegu tylko mokre, aby lepiej jej się było wypróżnić i nie bolało.
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40224
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Nie paź 10, 2021 17:51 Re: Niechciane...Kolejny powrót z adopcji:( Szybka adopcja :

Dziękuje, jedzenie to ja daję tylko mokre, z tym ciepłem to może byc nieciekawie, bo tam moge dogrzać do ok 14 stopni,teraz mam 10 , bo u mnie mrozy juz noca sa. Poprosze może lecznicę żeby przetrzymali do drugiego dnia. Ja nagrzeję , ale w nocy jej spadnie temperatura. W domu nie mogę jej trzymac, bo nie mam miejsca, zreszta domownicy sie nie zgodza
Żadne niebo nie będzie niebem, jeśli nie powitają mnie w nim moje koty.

Myszorek

 
Posty: 4802
Od: Czw sie 08, 2019 8:34

Post » Pon paź 11, 2021 15:05 Re: Niechciane...Kolejny powrót z adopcji:( Szybka adopcja :

Myszorek pisze:Dziękuje, jedzenie to ja daję tylko mokre, z tym ciepłem to może byc nieciekawie, bo tam moge dogrzać do ok 14 stopni,teraz mam 10 , bo u mnie mrozy juz noca sa. Poprosze może lecznicę żeby przetrzymali do drugiego dnia. Ja nagrzeję , ale w nocy jej spadnie temperatura. W domu nie mogę jej trzymac, bo nie mam miejsca, zreszta domownicy sie nie zgodza

Szkoda, że nie możesz przetrzymać jej w cieplejszym pomieszczeniu.
Klatki kennelowej nie masz możliwości pożyczenia? Tylko czy wtedy domownicy by się zgodzili aby klatka była w domu?
Może grzejniczek jakiś mały dostawić? Termoforek też ewentualnie.
Jest zimno i w nocy już poniżej zera, trzeba uważać aby kotka po sterylizacji się nie przeziębiła, bo byłby kłopot. :(
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40224
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pon paź 11, 2021 16:50 Re: Niechciane...Kolejny powrót z adopcji:( Szybka adopcja :

Ona bedzie w klatce kennelowej, tam gdzie bedzie przebywała będzie miała ok 15 stopni, to jest w domu, tylko tam nie mam ogrzewania, Ja w domu tez teraz jak nie pale mam tyle. jak bedzie po sterylce, to jej troche podgrzeję grzejniczkiem , tak żeby miała w miare ciepło. na klatke narzuce koce ,musze to teraz zrobic, bo podejrzewam, że może byc kotna , a małe na pewno nie przeżyja teraz. zastanawiałam sie tez nad termoforem, tylko nie wiem czy ja nie poparzy, chyba, że wleję nie za bardzo ciepła wodę. najbardziej boje się, że nie bedzie jadła , sikała , no i tego kubraczka, że nie dam rady ściągnąć. u mnie nie robia bocznej sterylizacji, a jak bedzie aborcyjna to rana wieksza bedzie, :placz:Nie mam dużego doświadczenia z dzikimi kotami, to bedzie dopiero moja druga dziczka, chociaz pierwsza jak sterylizowałam to była juz ok. nie dzika.
Żadne niebo nie będzie niebem, jeśli nie powitają mnie w nim moje koty.

Myszorek

 
Posty: 4802
Od: Czw sie 08, 2019 8:34

Post » Pon paź 11, 2021 22:23 Re: Niechciane...Kolejny powrót z adopcji:( Szybka adopcja :

Myszorek pisze:Ona bedzie w klatce kennelowej, tam gdzie bedzie przebywała będzie miała ok 15 stopni, to jest w domu, tylko tam nie mam ogrzewania, Ja w domu tez teraz jak nie pale mam tyle. jak bedzie po sterylce, to jej troche podgrzeję grzejniczkiem , tak żeby miała w miare ciepło. na klatke narzuce koce ,musze to teraz zrobic, bo podejrzewam, że może byc kotna , a małe na pewno nie przeżyja teraz. zastanawiałam sie tez nad termoforem, tylko nie wiem czy ja nie poparzy, chyba, że wleję nie za bardzo ciepła wodę. najbardziej boje się, że nie bedzie jadła , sikała , no i tego kubraczka, że nie dam rady ściągnąć. u mnie nie robia bocznej sterylizacji, a jak bedzie aborcyjna to rana wieksza bedzie, :placz:Nie mam dużego doświadczenia z dzikimi kotami, to bedzie dopiero moja druga dziczka, chociaz pierwsza jak sterylizowałam to była juz ok. nie dzika.


Klatkę możesz też najpierw obłożyć dużymi kartonami i na to koce. Co do wody w termoforku to ja leję wrzątek, ale wkładam miedzy koce w klatce, aby kot bezpośrednio na nim nie leżał, ale mam dużą klatkę i kot jak jak mu zbyt ciepło na nim to ma możliwość położenia się dalej od niego. Pod klatkę możesz też podłożyć styropian (kartony też mogą być ewentualnie) to nie będzie tak ciągło od ziemi, możesz też obłożyć nim klatkę.
Kotki po zabiegu czasem długo nie sikają, a już dzikusy to tylko w nocy.
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40224
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 230 gości