Anna61 pisze:Cosmos pisze:U mnie sikanie to codzienność ale mam to opanowane
łóżko: materac na którym leży pościel jest przykryty prześcieradłem wodoodpornym (160x200 takim gumowanym z jednej strony) a na to narzuta. W przypadku sikowego zdarzenia do prania idzie tylko narzuta i gumowane prześcieradło bo ono zatrzymuje szczocha. Zaczęłam kłaść na narzutę 1 podkład i zauważyłam, że obsikiwany jest tylko podkład a nie reszta łóżka.
sofa: na siedzisku leży gumowane prześcieradło 90x200 a na nim polarowy kocyk w kolorze reszty narzuty oraz ozdobne poduszki, w razie incydentu idą do prania, mebel zostaje czysty.
zawsze mam wyprane zapasowe prześcieradła i kocyki/narzuty aby móc wymienić na czyste.
U mnie też podkłady na razie podłożone na materac, ale jak się zesika to kołdra, poszwa i koc do prania.
Wczoraj godzina 23 i mąż zwleka się z kanapy aby jeszcze wypuścić sunie na dwór. Wchodzi z powrotem w tym czasie już nalane przez kotkę balkonową bo jeszcze ciepłe było. Woła mnie i pokazuje na łóżko...ale gdy spojrzał na mnie załamaną to już nic się więcej nie odzywał.
Do godziny 4 rano nie mogłam usnąć z tego wszystkiego.
Typowy objaw zazdrości u kota
Zamykać drzwi, bo kurczę przekichane macie z tym sikaniem