Niechciane, 8 maluszków-6 w DS.+1 malusia.Zmiana adresu!

O rany, normalnie szpital masz

Oby już było lepiej :ok:

Wczoraj przelałam pieniążki z bazarku, dziś powinny dotrzeć :ok:

Dziękuję za kciuki za kotki.

Koki-99 pisze:Wczoraj przelałam pieniążki z bazarku, dziś powinny dotrzeć

Potwierdzam, już mamy na koncie 282 z bazarku + 20 cegiełka.
Bardzo dziękujemy cioci elmas :love:

za fanty na bazarek, cioci Koki-99 :love:

za zrobienie i prowadzenia bazarku, oraz dziękuję kupującym za pomoc dla moich podopiecznych. :1luvu:

I jak się można było spodziewać kolejne koty chore, czyli już chorych 12, zostaje 8, ale to się może lada chwila zmienić.

Do tego jeszcze dzisiaj, gdy pojechałam do sklepu, bo wczoraj skończył mi się chleb a dzisiaj niedziela robocza, to po przyjeździe zobaczyłam, że mały białorudy utyka na przednią prawą łapkę wręcz chodzi na 3. No załamka, jeszcze i tego mi brakowało, żeby coś mu się stało. Po sprawdzeniu palpacyjnym duży ból w tej łapce, ale nie widać złamań.
Na chwilę wyjść nie można, bo ''starych'' nima, chata wolna, oj będzie bal.... :wink:

Teraz kuleje ale podpiera się na niej. Mam nadzieję, że mu przejdzie i nie będę znowu musiała jechać do miasta do weta.

a już myślałam, że u Was troche lepiej

Za chorutki :ok:

Myszka znowu nawrót choroby, zdjęcia oczu z wczoraj), było lepiej ale ruja osłabiła organizm.

Jedziemy dalej na lekach, z tym, że Myszka ma zmieniony antybiotyk, już trzeci.

Kolejne koty zarażone.

Mikusia chora.

Miluś też chory.

Kicia ma problem z drapaniem, dostała steryd ale to nie rozwiązuje problemu.

W te święta siedzimy sami w domu, córka w 6 miesiącu ciąży sama z synkiem 4 letnim w domu, zięć oddzielnie sam...
Niestety dzisiaj we wigilię zmarł mu ojciec['] na covida z chorobami współistniejącymi i aby nie narażać rodziny musi być sam.

Córka 6 lat temu będąc na wigilii u teściów przyjechała do mnie, aby jechać na dworzec i szukać zaginionej Stefanki
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Jutro mija 10lat jak odeszła Niunia viewtopic.php?f=1&t=193582&p=12276609&hilit=Niunia+odesz%C5%82a#p12276609

Bardzo dziękuję wszystkim za pomoc dla moich podopiecznych. :1luvu:

Ja wznowiłam zbiórkę z sierpnia na pomagam, bo to nie tylko karma czy żwirek, ale mam wszystko poniszczone, podrapane czy zasikane. https://pomagam.pl/m6w7fm?fbclid=IwAR0v ... 1NcCXKPss#

...i tak jakoś, żyjemy z nadzieją na lepsze jutro, ale to chyba tylko utopia.

Już 10 lat, 10...jak ten czas szybko leci. :(

Anna61 pisze:Dokładnie 8 lat temu 25 grudnia odeszła moja białaczkowa Niunia ze schroniska Orzechowcach
viewtopic.php?f=1&t=122446&start=1170&hilit=Gagunia#p8364358

Ostatnie zdjęcia

Myszka bida malutka.

Kolejna chora, kicha, oczko łzawi.

Na szczęście jest poprawa u rozchorowanych wcześniej.

Aniu, pozdrawiamy świątecznie! Oby choróbska poszły precz

aga66 pisze:Aniu, pozdrawiamy świątecznie! Oby choróbska poszły precz

Dziękuję, również pozdrawiamy świątecznie z Tolusią.

Biedna ta Myszeńka, oby jak najszybciej się jej poprawiło! I świetnie, ze inne zaczęły zdrowieć, oby już pod górkę!

Zdrówka dużo, duzo zyczę całej Rodzinie i ludzkiej i futerkowej :1luvu:

maczkowa pisze:Biedna ta Myszeńka, oby jak najszybciej się jej poprawiło! I świetnie, ze inne zaczęły zdrowieć, oby już pod górkę!

Myszka jest naprawdę w kiepskim stanie, kaszle, kicha gilami na około, najbardziej jednak jej zaropiałe i czerwone oczy budzą moje mocne zaniepokojenie. Do tego ona nie lubi aby cokolwiek robić jej przy oczach, a przecież muszę aby ich nie straciła.

Czasami są tak zaklejone, że muszę jej wycierać aby cokolwiek widziała i nawet przy tym wyrywa się i mnie chce drapać.

LimLim pisze:Zdrówka dużo, duzo zyczę całej Rodzinie i ludzkiej i futerkowej

Dziękujemy, bo bardzo ono potrzebne. :1luvu:

Dla Myszki i Kici założyłam wątek o zbiórce na sterylkę i testy viewtopic.php?f=1&t=213620
Dobre każde 10 złotych, bo ziarnko do ziarnka...a bez pomocy tych kotek nie powinno się zostawić, bynajmniej ja tak myślę.

Wczoraj Miluś białobury bardzo ciężko oddychał, że aż się bałam iść spać.
Dzisiaj na szczęście już tak dyszy ale kicha smarkami na odległość i wszystko mam zasmarkane.

Braciszek umył bidulkę, tacy kochający się bracia.

Aniu, poszedł grosik na najpiękniejszą Tolusię. Koszmar masz z tym wirusem, jakiś zjadliwy wyjątkowo

aga66 pisze:Aniu, poszedł grosik na najpiękniejszą Tolusię.

Dziękujemy Agnieszka :1luvu:

aga66 pisze:Koszmar masz z tym wirusem, jakiś zjadliwy wyjątkowo

Oby tylko Myszka nie straciła oczek :cry:

Tak oto białorudy rozrabia

jakbym mało miała problemów.

Naprawdę nikomu nie zależy na pomocy tej kotce? viewtopic.php?f=1&t=213620
Ona ma coraz większą tą ranę na szyi, a ja nie mogę ot tak sobie wywalić 1000 złotych, bo muszę przeżyć z miesiąca na miesiąc.

Ale ma ranę, biedniusia jest

Rozumiem, że kocia zbiera na testy?

Niechciane, 8 maluszków-6 w DS.+1 malusia.Zmiana adresu!

Kto przegląda forum