Niechciane, 8 maluszków-6 w DS.+1 malusia.Zmiana adresu!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw wrz 19, 2019 17:37 Re: Niechciane, chore,kalekie.4 maluszki-3 już w DS :)Pirat

Anna61 pisze:Mnie też dopadło/dobiło gdy byłam na prywatnej wizycie w Poznaniu i lekarz powiedział, że oprócz tracheotomii lub utraty głosu nie może mi pomóc, ale jak to powiedział, że zapyta kolegów czy ktoś w Polsce może mi pomoc.
Do końca miesiąca ma zadzwonić do mnie.
Bardzo też się zdziwił, że żyję w takim stanie już 30 lat :( (czyli od feralnej, spieprzonej przez lekarza operacji tarczycy w Łodzi).
Tutaj pisałam, że się wybieram na wizytę viewtopic.php?f=1&t=183699&p=12207439#p12207439

Aniu, tym razem wyłącznie za Twoje zdrowie :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

mb

 
Posty: 9985
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob wrz 21, 2019 10:43 Re: Niechciane, chore,kalekie.4 maluszki-3 już w DS :)Pirat

Za Twoje Aniu zdrowko i Twoich podopiecznych tez. :ok: :ok: :ok:
Ronda 25.04.2014[*]
Cindy 21.08.2018[*]
Kota nie powinno sie kupowac, bo kot to przyjaciel.
Przyjaciol sie nie kupuje.
Bleise Pascal




Obrazek.

_________________
Obrazek.

Cindy

Avatar użytkownika
 
Posty: 4796
Od: Śro lut 11, 2009 13:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob wrz 21, 2019 20:07 Re: Niechciane, chore,kalekie.4 maluszki-3 już w DS :)Pirat

Dziękuję kochani za wszystko :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :201461

Wczoraj byłam z Agatką na kontroli i niestety nie ma poprawy, dalej robi malutkie siku.
Dostała zastrzyki w lecznicy i zapas do domu.

Dzisiaj rano gdy wstałam to przeraziłam się (i naprawdę kiedyś zejdę na zawał) gdy zobaczyłam nestorkę rodu, czy Kasię jak ledwo idzie z chwiejnymi tylnymi nogami i wielkim brzuchem przysiadając co chwila.
Godzina 6 rano, lecznice pozamykane a ja w panice o życie Kasi bo nie wyobrażam sobie jej straty. :cry:
Udało się pojechać do lecznicy troszkę wcześniej, Kasia miała zrobione usg i nie jest przytkana ani moczem ani kałem.
Niestety lewa nerka jest w zaniku a prawa ma powiększoną miedniczkę. Została też przebadana pod kątem zatoru. :(
Kasia ma bardzo bolesny kręgosłup w odcinku lędźwiowym i to powoduje najprawdopodobniej to uginanie się tylnych nóżek i napięcie mięśni brzucha z bólu.
jest też przeziębiona bo kicha wydzieliną choć gorączki nie ma.
Kasia dostała kroplówkę podskórną, antybiotyk synolux, Metacam i Papaverinum i do domu na jutro, a w poniedziałek na kontrolę i ewentualnie zdjęcie rtg.
Niestety Kasia nic nie je, nic nie pije i nawet do kuwety nie chodzi.
Śpi w pozycji nienaturalnej jak na kota. :(

Obrazek Obrazek Obrazek

Inne koty też przysparzają mi problemów, ale o tym może jutro bo padam na twarz.
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40243
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Sob wrz 21, 2019 20:34 Re: Niechciane, chore,kalekie.4 maluszki-3 już w DS :)Pirat

Aniu :( Naprawdę nie wiem co pisać.Trzymaj się jakoś kochana.

aga66

 
Posty: 6121
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Pon wrz 23, 2019 7:51 Re: Niechciane, chore,kalekie.4 maluszki-3 już w DS :)Pirat

aga66 pisze:Aniu :( Naprawdę nie wiem co pisać.Trzymaj się jakoś kochana.

Agnieszka, ja to pal licho, oby tylko Kasia wyszła z tego, bo teraz walczymy o jej życie. :cry: :cry: :cry:

Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40243
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pon wrz 23, 2019 8:16 Re: Niechciane, chore, kalekie. Kasia walczy o zycie :(((

Za Kasie :ok: :ok:
Obrazek
Misia [*] u mnie 28.04.2017-14.06.2018

Meteorolog1

Avatar użytkownika
 
Posty: 3713
Od: Sob lis 23, 2013 0:42
Lokalizacja: Olesno (opolskie)

Post » Pon wrz 23, 2019 10:42 Re: Niechciane, chore, kalekie. Kasia walczy o zycie :(((

Za Kasię :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

mb

 
Posty: 9985
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon wrz 23, 2019 10:46 Re: Niechciane, chore, kalekie. Kasia walczy o zycie :(((

Dużo mocnych kciukow :ok: :ok: :ok:
Kasiu wracaj do zdrowia.

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25542
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon wrz 23, 2019 11:29 Re: Niechciane, chore, kalekie. Kasia walczy o zycie :(((

Kasienko trzymaj sie dla swojej Duzej. Zdrowia!
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84801
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Pon wrz 23, 2019 12:50 Re: Niechciane, chore, kalekie. Kasia walczy o zycie :(((

Kasiu, ogarnij się zdrowotnie, proszę ślicznie, :201494

makrzy

 
Posty: 965
Od: Sob sie 04, 2018 14:23
Lokalizacja: śląsk

Post » Pon wrz 23, 2019 21:32 Re: Niechciane, chore, kalekie. Kasia walczy o zycie :(((

Dzięki kochani za troskę za Kasię. :1luvu:

Rano o godzinie 9,30 wyjechałam do lecznicy aby być pierwszą na 10 godz.
Na pierwszy rzut poszła Agatka która dalej ma problem z oddawaniem siku.
Dostała zastrzyki na miejscu i do domu ich zapas.
Potem Kasia została przebadana i miała kolejny raz usg bo nic nie je, nie pije i wymiotuje.
Miała pobraną krew na morfologię i biochemię oraz do wysyłki lipazę, bo przy badaniu ją boli i jest odrobina płynu czego w poprzednim usg jeszcze nie było. temperatura 25.5.
Został jej założony wenflon i siedziałam z nią na kroplówce ponad 2godziny.
Wróciłam padnięta z kotami do domu o godzinie 12,50 aby po obiedzie znowu jechać na kroplówkę.
Wtedy już były wyniki i Kasia ma niewydolność nerek, kreatynina 12 przy normie 1,8, mocznik prawie 380 przy normie 70, czyli potwierdza się to co wykryto na wcześniejszym usg o zaniku nerek.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Przestawiłam klateczkę pod grzejnik aby było jej ciepło, ma jeszcze termoforek.
Obrazek Obrazek

Nie ukrywam, że jest bardzo źle i lekarz daje jej minimalne szanse na przeżycie :cry: :cry: :cry:
tylko, że ja ją strasznie kocham..... :cry: :cry: :cry:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40243
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Wto wrz 24, 2019 8:54 Re: Niechciane, chore, kalekie. Kasia walczy o zycie :(((

Strasznie mi przykro, Aniu.

Kciuki za Kasię :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

mb

 
Posty: 9985
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto wrz 24, 2019 9:31 Re: Niechciane, chore, kalekie. Kasia walczy o zycie :(((

Aniu, mocne kciuki za was obie.

Kasiasemba

 
Posty: 203
Od: Wto lip 30, 2019 21:12

Post » Wto wrz 24, 2019 9:58 Re: Niechciane, chore, kalekie. Kasia walczy o zycie :(((

Aniu mocno Was przytulam i trzymam kciuki :ok: :ok:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25542
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 24, 2019 19:46 Re: Niechciane, chore, kalekie. Kasia walczy o zycie :(((

Dziękuję cioteczki za kciuki dla Kasi, naprawdę są one bardzo potrzebne.
Kasia ma ostre zapalenie trzustki z ostrą niewydolnością nerek. :cry:

Do tego dzisiaj po rannej wizycie w lecznicy na zastrzykach i kroplówce gdy wróciłam do domu około 13 godziny to Kasia zaczęła zaczęła się rzucać w posłanku i aż za posłanko ją wyrzuciło. Doleciałam praktycznie od razu i ułożyłam z powrotem i delikatnie przytrzymywałam aby sobie jakiejś krzywdy nie zrobiła. Parę razy też ucisnęłam w okolicach serduszka bo myślałam, że ona odchodzi. :cry: :cry: :cry:
Potem wymęczona tym atakiem uspokoiła się i zasnęła.
Obrazek Obrazek

W lecznicy.
Obrazek Obrazek

Teraz po poobiednio/wieczornej wizycie w lecznicy (zastrzyki i kroplówka dożylna) siedzi przy wodopoju.
Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Jej życie wisi na włosku, ale walczymy, a ja nie wyobrażam sobie... :cry:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40243
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: emilab., kicalka, luty-1, mraucia, Silverblue i 123 gości