Niechciane, 8 maluszków-6 w DS.+1 malusia.Zmiana adresu!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto paź 12, 2021 11:59 Re: Niechciane...Kolejny powrót z adopcji:( Szybka adopcja :

ja tez mam dużą klatkę, taką 120 cm, chyba na 80 cm. Obłożyć kartonami na pewno obłożę, bo boję się ze mi ściany przez klatkę podrapie, bo będzie blisko ściany klatka.
Ostatnio edytowano Wto paź 12, 2021 20:37 przez Myszorek, łącznie edytowano 1 raz
Żadne niebo nie będzie niebem, jeśli nie powitają mnie w nim moje koty.

Myszorek

 
Posty: 4807
Od: Czw sie 08, 2019 8:34

Post » Wto paź 12, 2021 20:29 Re: Niechciane...Kolejny powrót z adopcji:( Szybka adopcja :

Wczoraj wreszcie udało się złapać ostatnią kocicę do sterylizacji.
Dzisiaj rano na 8godz. już w lecznicy i po 13 godzinie ją odebrałam.

Obrazek Obrazek

Miedzy czasie trzeba było odwieźć na miejsce bytowania jej matkę która zajmowała klatkę.
Obrazek Obrazek

A to stado przed...
Obrazek Obrazek

Obrazek

Obrazek Obrazek

ObrazekObrazek

Pierwsza była zrobiona starsza córka tej co dzisiaj odwiozłam, właśnie tej córki dzieci coś pożarło bo tylko z 4 dzieci została jedna główka i jedna łapaka. :(
viewtopic.php?f=1&t=193582&start=1215#p12519109
Obrazek Obrazek

Stado ogarnięte, z czego bardzo się cieszę, bo 3 kocice wysterylizowane i 2 małe w domu a i ta trzecia teraz co jest u mnie też już będzie miała domek. :D
Pracy, czasu, zdrowia, paliwa mnie to kosztowało, bo kawał drogi było, ale cieszę, że pomogłam kolejnym pomimo własnych ogromnych problemów nie tylko zdrowotnych.
Ostatnio edytowano Wto paź 12, 2021 21:10 przez Anna61, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40243
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Wto paź 12, 2021 21:01 Re: Niechciane...Kolejny powrót z adopcji:( stado po sterylk

Aniu jesteś :1luvu:

aga66

 
Posty: 6121
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Śro paź 13, 2021 16:54 Re: Niechciane...Kolejny powrót z adopcji:( Szybka adopcja :

Myszorek pisze:ja tez mam dużą klatkę, taką 120 cm, chyba na 80 cm. Obłożyć kartonami na pewno obłożę, bo boję się ze mi ściany przez klatkę podrapie, bo będzie blisko ściany klatka.

To duża klatka, ja też tak obkładam bo o ściany i meble się boję, bo drapią i sikają.
Super że zajmiesz się sterylką kotki. :1luvu:

aga66 pisze:Aniu jesteś :1luvu:

Nie Agnieszka, jestem tylko człowiekiem. :wink:

Dzisiaj wzięłam małego na kontrolę (wczoraj byłam) ale kupa nadal brzydka i zaniosłam do badania.
Jutro wyniki i czekam na nie z niecierpliwością.
Lalunia dostała leki, bo znowu sobie szyję rozdrapała. :(

Jak nie urok to ....sraczka.
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40243
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Sob paź 16, 2021 18:34 Re: Niechciane...Kolejny powrót z adopcji:( stado po sterylk

Kotka po sterylce bardzo lubi mięsko mielone z szynki. :wink:
Obrazek Obrazek Obrazek

Molisia, nerki, ale nie poddajemy się. :(
Obrazek

Hasia dzikuska.
Obrazek

Toficzek dzikusek
Obrazek Obrazek

Tolusia
Obrazek

Jacuś
Obrazek

Kubuś
Obrazek

Maciuś
Obrazek

Jeże jeszcze buszują na podwórku.
Obrazek
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40243
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Nie paź 17, 2021 7:03 Re: Niechciane...Kolejny powrót z adopcji:( stado po sterylk

Śliczności :)

aga66

 
Posty: 6121
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Pon paź 18, 2021 20:43 Re: Niechciane...Kolejny powrót z adopcji:( stado po sterylk

Za Molisię :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

mb

 
Posty: 9985
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto paź 19, 2021 16:23 Re: Niechciane...Kolejny powrót z adopcji:( stado po sterylk

aga66 pisze:Śliczności :)

A wzięcia brak. :(

mb pisze:Za Molisię :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Dziękuję Marysiu :1luvu:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40243
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Czw paź 21, 2021 18:38 Re: Niechciane...Kolejny powrót z adopcji:( stado po sterylk

Moja Molisia, kiepsko to wszystko widzę, nie daje sobie podać żadnych leków do pyszczka. :(
Jedynie kroplówki udaje mi się jej robić (przy pomocy męża).
W niedzielę wieczorem był kryzys z pęcherzem i szybka wizyta w lecznicy praktycznie w czasie jej zamykania.
W nocy myślałam, że chyba to już koniec, tak bardzo źle się czuła po zastrzykach, wymioty i wymioty, chowanie się w zimne kąty i kładzenie na płytkach.
Potworny stres.... :cry:
Obrazek
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40243
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Sob paź 30, 2021 10:47 Re: Niechciane...Kolejny powrót z adopcji:( stado po sterylk

Anna61 pisze:Moja Molisia, kiepsko to wszystko widzę, nie daje sobie podać żadnych leków do pyszczka. :(
Jedynie kroplówki udaje mi się jej robić (przy pomocy męża).
W niedzielę wieczorem był kryzys z pęcherzem i szybka wizyta w lecznicy praktycznie w czasie jej zamykania.
W nocy myślałam, że chyba to już koniec, tak bardzo źle się czuła po zastrzykach, wymioty i wymioty, chowanie się w zimne kąty i kładzenie na płytkach.
Potworny stres.... :cry:
Obrazek


Jak Molisia się czuje?

Limbo96

 
Posty: 86
Od: Wto sie 25, 2020 6:25

Post » Sob paź 30, 2021 12:05 Re: Niechciane...Kolejny powrót z adopcji:( stado po sterylk

No właśnie Aniu, jak chorutka?

aga66

 
Posty: 6121
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Sob paź 30, 2021 19:27 Re: Niechciane...Kolejny powrót z adopcji:( stado po sterylk

Nie ma już Molisi ['] :cry:
IV 2008-25X2021

Panie Boże, nie jestem aniołem,
dziś niewielu jest takich na świecie,
może ci, co na ziemskim padole
pokochali zwierzęta i dzieci.
Panie Boże, powiedziałeś "Proście",
rzekłeś "Proście, a będzie wam dane"...
Wiesz, że wczoraj po tęczowym moście
poszedł do Ciebie mój kot kochany?
Panie Boże, poznasz go z łatwością,
miał sierść jedwabistą, cztery łapki, ogon,
proszę, o Panie, zawołaj go głośno,
bo miał w zwyczaju nie słuchać nikogo.
Panie Boże, nie proszę dla siebie,
znajdź mu jakąś osobę przyjazną,
by głodny i smutny nie był i żeby
mógł sobie przy kimś bezpiecznie zasnąć.
Panie Boże, a gdy tak się stanie,
że i mnie zabrać stąd będzie trzeba,
pozwól, by wyszedł mi na spotkanie,
kiedy będę wędrować do nieba... :cry:

autor Marta "Majorka" Chociłowska-Juszczyk


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Molisia była moim pierwszym tymczasem, a pochodziła z tego wątku viewtopic.php?f=46&t=80494&hilit=Molisia
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40243
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Sob paź 30, 2021 19:32 Re: Niechciane... Moonlight, księżycowa panienka ['] :(

:placz: :placz: :placz:
Żadne niebo nie będzie niebem, jeśli nie powitają mnie w nim moje koty.

Myszorek

 
Posty: 4807
Od: Czw sie 08, 2019 8:34

Post » Sob paź 30, 2021 19:43 Re: Niechciane... Moonlight, księżycowa panienka ['] :(

Aniu współczuję bardzo.
Ja w tym roku pożegnałam dwa kotki Migotkę i 22.10.br Hugonka. :placz: :201428

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25542
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob paź 30, 2021 19:56 Re: Niechciane... Moonlight, księżycowa panienka ['] :(

Aniu a kiedy to się stało? Dzisiaj? Tak strasznie mi przykro. Molisiu [*] biedulko :placz:

aga66

 
Posty: 6121
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Gosiagosia, Roberteloge, Zeeni i 142 gości