...aktualizacja:
Do niedawna Szami nieźle sobie radził.
Jakiś rok temu przyplątała się nadczynność tarczycy. Miał podawany Thiamazol i w kontrolnych badaniach początkowo lepiej a od styczna br wyrównywanie tarczycy szło już bardzo opornie.
Końcem maja zaczęliśmy podawać lek dwa razy dziennie a pod koniec czerwca zwiększyliśmy dawkę do 2 x 5 mg.
Zauważyłam, że od jakiegoś czasu gorzej je, dużo pije, sierść brzydka, niezbyt częsty napadowy wilgotny kaszel, schudł...
Kilka dni zeszło na przechytrzenie chłopaka i udało się go złapać do weta.
W środę miał zrobione usg, profil geriatryczny i dowiedziałam się, że jest w stanie zagrożenia życia
Próby wątrobowe, nerkowe, fruktozamina w normie.
Leukocytoza 40 tys, SAA 1050
przy normie do 5.
Usg:
śledziona marmurkowata, obraz plastra miodu
nerki obustronnie 4,1 cm, struktura korowo-rdzenna nieznacznie zatarta, zwiększony stosunek kory do rdzenia
Usg Kl. piersiowej:
obustronnie obecny wolny płyn w opłucnej
po stronie lewej w sekcji doczaszkowej przedsercowo obecna prawdopodobnie niepowietrzna tkanka płucna o cechach zwątrobienia
brak oznak obrzęku płuc
tłuszcz opłucnowy hiperechogeniczny, odczynowy
po stronie lewej widoczna duża konsolidacja z bronchogramem powietrznym
FIV Ab wynik dodatni
FeLF Ag ujemny
Praca tłocznią brzuszną widoczna, oddechy 50-60 min
temperatura w normie, węzły chłonne niepowiększone, brzuch miękki, niebolesny, spojówki bladoróżowe
Środa i czwartek miał w sedacji zrobione nakłucie celem odbarczenia i odesłania płynu. W czwartek nakłuwano go ponownie, gdyż płyn narósł do poziomu sprzed odbarczenia.
Poszedł na cytologię i PCR w kierunku koronawirusa chociaż stosunek albumin do globulin nie sugerował FIP.
Jednak cztery lata temu miał dodatnie miano na koronawirusa a FIV i FeLV były ujemne.
Codziennie ma podawane kroplówki, antybiotyk synulox i metacam.
Apetyt się poprawił, mniej pije, w kuwecie komplet.
Na wynik PCR w kierunku koronawirusa czeka się 5-7 dni a Szami nie ma tyle czasu
Prowadząca go lekarka zasugerowała podanie GS.
W czwartek wieczorem dostał pierwszą dawkę, kolejną wczoraj.
Dziś wieczorem mam podać trzecią. Boję się bardzo żeby mi się nie wyrwał. Lek jest gęsty i bolesny a powinien dostać całą zalecaną dawkę.
Co jeszcze można zrobić?
Miał ktoś podobny przypadek?
Trzymajcie za niego kciuki.