Strona 1 z 6

Nowy kot cięgle w ukryciu

PostNapisane: Nie sie 25, 2019 12:35
przez Nauter
Witam Wszystkich,
Cztery dni temu nabyłem kota. Kot cały czas jest w ukryciu. Podczas drugiej nocy przeszedł z pokoju do kuchni, gdzie schował się za kredensem. Wychodzi tylko w nocy, co widać po śladach.
Czasami słychać miauczenie. Co poradzicie?

Re: Nowy kot cięgle w ukryciu

PostNapisane: Nie sie 25, 2019 12:52
przez Fatka
Nowemu kotu nie powinno się od razu dawać do dyspozycji całego mieszkania - warto dać mu czas aby przywykł do nowego lokum i na pewien czas ograniczyć mu przestrzeń do jednego pokoju.

Re: Nowy kot cięgle w ukryciu

PostNapisane: Nie sie 25, 2019 13:04
przez jolabuk5
To dorosły kot, czy kociak? Ze schroniska, z domu tymczasowego? Z jakiejś hodowli?
Generalnie każdy kot musi się przyzwyczaić do nowego miejsca i czasem trwa to jakiś czas. Napisz wiecej, to będzie latwiej ocenić, czy wszysto jest w normie.

Re: Nowy kot cięgle w ukryciu

PostNapisane: Nie sie 25, 2019 13:26
przez Nauter
Jest to kot z hodowli. Teraz ma 5 m-cy.

Re: Nowy kot cięgle w ukryciu

PostNapisane: Nie sie 25, 2019 13:29
przez Nauter
Fatka pisze:Nowemu kotu nie powinno się od razu dawać do dyspozycji całego mieszkania - warto dać mu czas aby przywykł do nowego lokum i na pewien czas ograniczyć mu przestrzeń do jednego pokoju.


O to jest trudno, gdyż kuweta stoi w przedpokoju, a ponoć nie należy zmieniać jej miejsca.

Re: Nowy kot cięgle w ukryciu

PostNapisane: Nie sie 25, 2019 15:30
przez bez zarzutu
Nauter pisze:Witam Wszystkich,
Cztery dni temu nabyłem kota. Kot cały czas jest w ukryciu. Podczas drugiej nocy przeszedł z pokoju do kuchni, gdzie schował się za kredensem. Wychodzi tylko w nocy, co widać po śladach.
Czasami słychać miauczenie. Co poradzicie?



Nie wiem czy to profesjonalne, ale ja nowoprzybyłą Krewetkę zamknęłam w jednym pokoju, wstawiłam kuwetę, kocyk z poprzedniego domu plus podstawowe dobra i tak sobie egzystowała odwrócona plecami do nas pod kaloryferem przez kilka dni. Strasznie długo jej zajęło zaakceptowanie nas, nowego domu. Po domu luzem chodziła dopiero po 2 miesiącach (ale to ze względu na mało towarzyskiego Rezydenta, wolałam wprowadzić Krewetkę na salony dopiero kiedy ruda przestanie syczeć na próbki zapachowe).
Kuwety przestawiam często, bo remontuję. Przyzwyczajają się bez problemu, pewno powinny mieć stałe miejsce, ale koty nie będą mi w gruzie sisiać.
4 dni to naprawdę krotko, zamknij ją może w kuchni, wstaw tam kuwetę i miseczki i czekaj aż zacznie do was wychodzić? Pije, je, drożny jest?

Re: Nowy kot cięgle w ukryciu

PostNapisane: Nie sie 25, 2019 15:51
przez Nauter
Jako, że miski były w innym pomieszczeniu, do którego kot miał dostęp, na początku nie jadł i nie pił. Po dwóch dniach miskę z wołowiną ustawiłem w kuchni. Przez noc wołowina zniknęła. Nie wiem, czy miskę z wodą też nie przenieść do kuchni?

Re: Nowy kot cięgle w ukryciu

PostNapisane: Nie sie 25, 2019 15:55
przez jolabuk5
Jeśli nie ma w domu innego kota, to nowy powinien szybciej się przyzwyczajać, ale 4 dni to może być mało, jeśli w hodowli nie zadbano o prawidłową socjalizację. W tzw. pseudohodowlach, niezarejestrowanych i nie wydających certyfikatów zwykle tak bywa, bo są nastawione tylko na zysk, ale zarejestrowane hodowle też bywają różne. 5 miesięcy to jeszcze kociak, ma ok. 8 lat "ludzkich", a więc to jeszcze dziecko, ale już starsze i adaptacja do nowego miejsca może chwilę potrwać. Zależy to od charakteru kota, jedne są odważniejsze, inne bardziej ostrożne, zależy też od dotychczasowych doświadczeń, od tego jak był w tej hodowli traktowany przez ludzi. Dobrym pomysłem jest wydzielenie mu jednego pokoju, gdzie będzie miał wszystko - jedzenie, picie, kuwetkę, zabawki, drapak (jeśli ma), posłanko. Jak się z tym miejscem oswoi, to po udostępnieniu mu całego mieszkania będzie się tam wycofywał jak do swojego azylu i będzie mu łatwiej.

Re: Nowy kot cięgle w ukryciu

PostNapisane: Nie sie 25, 2019 15:59
przez Nauter
Hodowla zarejestrowana kot ma rodowód.

Re: Nowy kot cięgle w ukryciu

PostNapisane: Pon sie 26, 2019 7:38
przez Nauter
Dzisiejszej nocy, kot przeszedł z kuchni do pokoju i jadł tam sucha karmę oraz wypił wodę. Cięgle unika kontaktu z ludźmi.
Jednak to już jakiś postęp.

Re: Nowy kot cięgle w ukryciu

PostNapisane: Pon sie 26, 2019 9:20
przez Finnbarr
Nie wiem czy to Cie pocieszy ale mam podobne problemy. Mój kotek tez nie jest zbytnio towarzyski.
viewtopic.php?f=1&t=191695

Re: Nowy kot cięgle w ukryciu

PostNapisane: Pon sie 26, 2019 10:25
przez Nauter
Raczej nie. :(
Mam ciągle nadzieję, że zmieni się jego zachowanie. W hodowli widziałem jak się bawił ze swoją mamą i chodził swobodnie po pokoju, może ktoś jeszcze coś doradzi?
Myślę o zakupie obroży adaptacyjnej. Jednak by ją założyć trzeba kota złapać, a to kolejny stres dla niego. Więc pytanie, czy będzie więcej korzyści z tego czy mniej.

Re: Nowy kot cięgle w ukryciu

PostNapisane: Pon sie 26, 2019 12:13
przez jolabuk5
Sytuacja u Finnbarr jest trochę inna, bo kot jest tam już dłużej. A u Ciebie chyba jednak trzeba dać trochę czasu. Może kup feliwaya w dyfuzorze, włączanego do kontaktu? I jednak ja bym spróbowała ograniczyć kotu przestrzeń do jednego pokoju.

Re: Nowy kot cięgle w ukryciu

PostNapisane: Pon sie 26, 2019 12:35
przez Nauter
Tylko, że wtedy trzeba go złapać. I znowu konieczność wyważenia, co jest lepsze.
Co to jest feliway?
Na razie spryskałem powietrze, takim spryskiwaczem, który zawiera walerianę.

Re: Nowy kot cięgle w ukryciu

PostNapisane: Pon sie 26, 2019 12:45
przez jolabuk5
Feliway dyfuzor:
https://www.bitiba.pl/shop/sklep_dla_ko ... qyEALw_wcB
To są takie kocie feromony, poprawiają kotu samopoczucie.
Może w pokoju postawić kotu miseczki i kuwetę i poczekać, czy sam tam wejdzie? I wtedy go tam zamknąć, z tym feliwayem… Ewentualnie po prostu w pokoju włączyć feliwaya i poczekać, może kotek sam zacznie tam chodzić?
Fakt, że chowa się w kuchni wskazywałby, ze szuka miejsca, gdzie nie ma ludzi. Boi się obcych? Generalnie - takie powolne oswajanie kota jest dość powszechne, ale dotyczy zwykle dorosłych kotów, a to przecież kociak!