Strona 2 z 3

Re: Kot z fiv, 3 lata w klatce. Lębork. Ma 2 tyg. lub uśpien

PostNapisane: Śro wrz 04, 2019 13:44
przez rudalia
Nie mam pojęcia o kogo chodzi, ale jeśli znasz ją lub kogoś kto mógłby się z nią skontaktować to warto byłoby to zrobić.

Re: Kot z fiv, 3 lata w klatce. Lębork. Ma 2 tyg. lub uśpien

PostNapisane: Śro wrz 04, 2019 14:06
przez ewar
FIV to nie FeLV, kot spokojny, wykastrowany może mieszkać ze zdrowymi kotami. Na forum są takie domki.

Re: Kot z fiv, 3 lata w klatce. Lębork. Ma 2 tyg. lub uśpien

PostNapisane: Śro wrz 04, 2019 15:26
przez Alienor
rudalia pisze:Nie mam pojęcia o kogo chodzi, ale jeśli znasz ją lub kogoś kto mógłby się z nią skontaktować to warto byłoby to zrobić.


https://www.facebook.com/FundacjaHospic ... ezdomnych/

Gdyby był felvkiem mogłabym zaryzykować, ale fivka nie mogę - ani do zdrowych, ani do białaczkowej Pysi. Bo że tłukliby się to 100% pewne.


Edit: okazuje się że on strasznie się stresuje jazdą samochodem więc dom tylko w okolicy.

Re: Kot z fiv, 3 lata w klatce. Lębork. Ma 2 tyg. lub uśpien

PostNapisane: Czw wrz 05, 2019 8:10
przez Meteorolog1
Dom dla tego kota bardzo potrzebny.

Re: Kot z fiv, 3 lata w klatce. Lębork. Ma 2 tyg. lub uśpien

PostNapisane: Czw wrz 05, 2019 13:13
przez rudalia
W komentarzach na fb widziałam że ktoś z Lęborka się nim interesuje, ale wydaje się że na tym się skończy. Biedna kocina.
Z tym samochodem to nie jestem pewna czy nie zakładają tak trochę na wyrost. Raczej większość kotów stresuje się podróżą a mimo wszystko dają radę.

Re: Kot z fiv, 3 lata w klatce. Lębork. Ma 2 tyg. lub uśpien

PostNapisane: Czw wrz 05, 2019 18:10
przez Meteorolog1
Trzeba tego kota ratować.

Re: Kot z fiv, 3 lata w klatce. Lębork. Ma 2 tyg. lub uśpien

PostNapisane: Czw wrz 05, 2019 18:20
przez inezka70
Jeśli znajdzie się dom, nawet bardzo daleko, to przecież warto zaryzykować i próbować go przewieźć. Można podać jakieś uspokajacze. Lepsze to niż tak po prostu go uśpić :(

Re: Kot z fiv, 3 lata w klatce. Lębork. Ma 2 tyg. lub uśpien

PostNapisane: Sob wrz 07, 2019 6:31
przez Meteorolog1
Właśnie. Nie można dopuścić do uśpieniu tego kota.

Re: Kot z fiv, 3 lata w klatce. Lębork. Ma 2 tyg. lub uśpien

PostNapisane: Nie wrz 08, 2019 8:57
przez Meteorolog1
Są jakieś wieści?

Re: Kot z fiv, 3 lata w klatce. Lębork. Ma 2 tyg. lub uśpien

PostNapisane: Nie wrz 08, 2019 15:52
przez rudalia
Z tego co widzę na fb dalej szuka domu. Organizacja właściwie nie odpowiada na komentarze, to może być problem bo trudno w takim razie o kontakt. Ktoś pytał o telefon do nich, ja również o to spytałam, i nic.

Re: Kot z fiv, 3 lata w klatce. Lębork. Ma 2 tyg. lub uśpien

PostNapisane: Nie wrz 08, 2019 17:31
przez Alienor
rudalia pisze:Z tego co widzę na fb dalej szuka domu. Organizacja właściwie nie odpowiada na komentarze, to może być problem bo trudno w takim razie o kontakt. Ktoś pytał o telefon do nich, ja również o to spytałam, i nic.

Dodatkowo - absolutnie nie ma opcji przewiezienia poza Lębork, bo kot w samochodzie się dusi z nerwów, przyśpić/uspokoić lekami nie można (bo wiek, stan zdrowia, coś tam), ludzie mają dzwonić, ale telefonu nie ma, dom tylko jednokoci.

Re: Kot z fiv, 3 lata w klatce. Lębork. Ma 2 tyg. lub uśpien

PostNapisane: Wto wrz 10, 2019 13:38
przez Meteorolog1
Co z kotem? Pytam bo mi się jakoś tam połowa postów nie wyświetla.

Re: Kot z fiv, 3 lata w klatce. Lębork. Ma 2 tyg. lub uśpien

PostNapisane: Śro wrz 11, 2019 19:43
przez Meteorolog1
W ostateczności bym tego kota wziął. Izolował. Nie mam wieści. Do uśpienia nie można dopuścić.

Re: Kot z fiv, 3 lata w klatce. Lębork. Ma 2 tyg. lub uśpien

PostNapisane: Śro wrz 11, 2019 22:10
przez Alienor
Meteorolog1 pisze:W ostateczności bym tego kota wziął. Izolował. Nie mam wieści. Do uśpienia nie można dopuścić.

Ale oni twierdzą, że ponieważ kot w samochodzie się dusi ze stresu, to musi być dom w Lęborku. I najlepiej/koniecznie bez innych kotów w ogóle (w sensie żeby w lokalu nie przebywały inne zwierzęta). Więc jakby to ująć kupa.

Re: Kot z fiv, 3 lata w klatce. Lębork. Ma 2 tyg. lub uśpien

PostNapisane: Śro wrz 11, 2019 22:31
przez Meteorolog1
A jest tam ktoś chętny na tego kota. Szkoda go przecież. Może okolica? Jest nas tutaj tyle na forum osób. Poruszmy się!! Pomóżmy!!