jolabuk5 pisze:Świetnie, że wracasz do formy, podziwiam!
Dziękuje, chociaż jestem raczej zdruzgotana. To znaczy Kaja chodzi normalnie, a Sweetie trzeba holować -nie wiem czy nudzą ją takie zwyczajne spacery, czy nie ma sił, czy jest za stara -jak wracam do domu po tych ok 2 godzinach spaceru dziennie /na dwa psy to się czuje jakbym cięzko pracowała fizycznie cały dzień,; staram się mniej używać tej uszkodzonej reki, ale przy dwóch psach -gdy jeden idzie do przodu, a drugi robi za balast z tyłu, to raczej niewykonalne. Ręka mnie boli wieczorem-i tez nie wiem czy to dobrze, bo to rodzaj rekonwalescencji/używam rękę czy marnie, bo sobie ją uszkodzę ponownie. Chociaż może nie da się uszkodzić, skoro się już zrosła.
A w domu tyle rzeczy powinnam zrobić -a nie ma siły zwyczajnie.