Tez się cieszę.
Zamówiłam drugie szelki z Manmata dla Sweetie -ten sam wzór, tez niebieskie, ale trochę inny kształt, takie przedłużone guardy -w większości wzorów Manmata nie ma rozmiaru M, są tylko opcje dla malutkich i ogromnych psów, pomimo że te szelki wcale tanie nie są. Ale są porządne. Mam Manmata smycze i pas biodrowy - i wszystko jest niezniszczalne, porządne i wygodne.
Chce wrócić do porządnych spacerów, więc zależy mi żeby im było wygodnie.
na razie ide rano na 30 minut, po południu na ok 1,5 godziny/codziennie staram się iść mały kawałek dalej i wieczorem na chwilkę -i jestem naprawdę zmęczona. Do pracy i z pracy tez chodzę na nogach.
Chciałabym odzyskać dawną kondycję.
Kaja wolałaby leżeć, ale pogodziła się z codziennymi spacerami do parku -i nawet jej się podoba. Ona chodzi szybko -ma fajne tempo-staram sie nadążyć.
Sweetie uwielbia spacery do parku, bardzo chce iść, ale po 30 minutach ma dość i coraz bardziej zwalnia, więc i ja zwalniam i Kaja , chociaz niechętnie tez zwalnia. Pod koniec spaceru trzeba Sweetie trochę holować -ale nastepnego dnia ona znou bardzo chce iśc.
jeszcze ze dwa tygodnie wydłużania spacerów i dojdziemy do miejsca gdzie będę mogła Sweetie spuścić -bo w parku nie mogę/ za dużo ludzi, dzieci i psów; trzeba iść w łąki. A łąki się oddaliły bo dobudowali drogę, parking itd -trzeba dalej iśc niz kiedyś.
Codziennie ćwiczę pisanie 10 palcami/bez patrzenia na klawiaturę i lewą ręką/tą po złamaniu pisze dużo/duzo szybciej
prawa nie nadąża. Śmieszne to jest.
jak są takie ćwiczenia że się pisze najpierw samą prawą a potem samą lewą/i liczy szybkość -to lewą piszę dwa razy szybciej/przy takie samej poprawności.
To chyba muszę uznać że moja lewa ręka jest zrehabilitowana odpowiednio.A jestem zdecydowanie praworęczna.