Patmol

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sty 11, 2022 12:25 Re: Patmol

1. zapytaj w jakim labie robią badania, wejdź na www labu i sprawdź, co wchodzi w kokretny profil
Tu masz przykład zlecenia, z opisem paneli:
http://www.vetcomplex.pl/files/NOWE%20Z ... a%202022(1).pdf
Geriatryczny (morfologia,albuminy, białko całkowite, amylaza, lipaza, ALT, AST, AP, bilirubina całkowita, CK,GGT, LDH, kreatynina, mocznik, P, Mg, K, Na, Ca, fruktozamina, glukoza, trójglicerydy, globuliny, albuminy/globuliny, , fT4)

Ja mam już samych nastolatków i zawsze robię geriatryczny.

USG to nie technik, ale lekarz. Najlepiej ze specjalizacją z radiologii. To nie ma być mizianie głowicą po zwierzu i papa, tylko solidna badanie z dłuuuuuugim opisem. Trzeba popytać, gdzie ktoś taki jest.
Kocie brzuchy nie zawsze golą. Jak z psimi, to nie wiem.
fckptn
Obrazek

ana

 
Posty: 23713
Od: Śro lut 20, 2002 21:56

Post » Wto sty 11, 2022 12:31 Re: Patmol

Wszystko zależy od poziomu ofurzenia konkretnego zwierzaka. Moich kotów nawet nie tkną bez golenia (ale w ich futrze to wszystko się schowa :lol: ), Sierze robili USG bez golenia w tym samym miejscu. U psa też nigdy nie golili, bo miała ładny, łysy brzuszek z natury (w odróżnieniu od całej reszty).

Sierra

 
Posty: 6297
Od: Sob cze 13, 2020 22:51

Post » Wto sty 11, 2022 12:43 Re: Patmol

tak od du.y strony zacznę. USG robi lekarz weterynarii, nie technik. Badanie powinien wykonywać ktoś, kto ma pojęcie o radiologii i posiada dobry sprzet. Badanie u przypadkowego weta raczej nie ma sensu. Czy brzuch będzie wygolony, to zależy od lekarza.

Profil geriatryczny, to profil geriatryczny, parametry są z góry ustalone. Jedynie u mnie wetka pytała, czy chcę rozszerzyć o T4. Krew jest wysylana do ktoregoś z laboratoriów Vetlabu lub Laboklinu, zależy z kim lecznica ma podpisaną umowę.
Na psach się nie znam, ale u geriatrycznego kota (tzn powyzej 8 roku życia) warto wykonać pomiar ciśnienia i ew. echo serca. Tak jak w przypadku USG - u weta, który wie co robi.
Moja seniorka Mycha także była "zdrowa". W profilu wyszło podwyższone T4, wetka od razu do mnie dzwonila, czy rozszerzamy o fT4. Badanie było wykonane z tej samej poróbki, ktorą laboratorium przechowuje przez tydzień. No i u nas wyszła bardzo duża nadczynność tarczycy i ogromne nadciśnienie. To bylo rok temu, miała 14 lat.
Jeśli badanie krwi wyjdzie bez zmian, USG nie jest konieczne, natomiast pomiar ciśnienia - bardzo wskazany.

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 15019
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto sty 11, 2022 12:47 Re: Patmol

ana pisze:1. zapytaj w jakim labie robią badania, wejdź na www labu i sprawdź, co wchodzi w kokretny profil
Tu masz przykład zlecenia, z opisem paneli:
http://www.vetcomplex.pl/files/NOWE%20Z ... a%202022(1).pdf
Geriatryczny (morfologia,albuminy, białko całkowite, amylaza, lipaza, ALT, AST, AP, bilirubina całkowita, CK,GGT, LDH, kreatynina, mocznik, P, Mg, K, Na, Ca, fruktozamina, glukoza, trójglicerydy, globuliny, albuminy/globuliny, , fT4)

Ja mam już samych nastolatków i zawsze robię geriatryczny.

USG to nie technik, ale lekarz. Najlepiej ze specjalizacją z radiologii. To nie ma być mizianie głowicą po zwierzu i papa, tylko solidna badanie z dłuuuuuugim opisem. Trzeba popytać, gdzie ktoś taki jest.
Kocie brzuchy nie zawsze golą. Jak z psimi, to nie wiem.



nie otwiera mi się link :oops:
ale sens rozumiem -zapytam

czyli do USG muszę szukac veta ze specjalizacją z radiologii?
a jak nie ma gdzieś blisko to sobie odpuscić

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27075
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto sty 11, 2022 12:49 Re: Patmol

Sierra pisze:Wszystko zależy od poziomu ofurzenia konkretnego zwierzaka. Moich kotów nawet nie tkną bez golenia (ale w ich futrze to wszystko się schowa :lol: ), Sierze robili USG bez golenia w tym samym miejscu. U psa też nigdy nie golili, bo miała ładny, łysy brzuszek z natury (w odróżnieniu od całej reszty).



moja suka ma mocno ofutrzony brzuch i na pewno by jej się nie podobało golenie - za duzy stres dla niej byłby/ona ma hopla na punkcie swojej sierści
a w sumie nie ma potrzeby -tylko taki pomysł miałam

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27075
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto sty 11, 2022 12:50 Re: Patmol

izka53 pisze:tak od du.y strony zacznę. USG robi lekarz weterynarii, nie technik. Badanie powinien wykonywać ktoś, kto ma pojęcie o radiologii i posiada dobry sprzet. Badanie u przypadkowego weta raczej nie ma sensu. Czy brzuch będzie wygolony, to zależy od lekarza.

Profil geriatryczny, to profil geriatryczny, parametry są z góry ustalone. Jedynie u mnie wetka pytała, czy chcę rozszerzyć o T4. Krew jest wysylana do ktoregoś z laboratoriów Vetlabu lub Laboklinu, zależy z kim lecznica ma podpisaną umowę.
Na psach się nie znam, ale u geriatrycznego kota (tzn powyzej 8 roku życia) warto wykonać pomiar ciśnienia i ew. echo serca. Tak jak w przypadku USG - u weta, który wie co robi.
Moja seniorka Mycha także była "zdrowa". W profilu wyszło podwyższone T4, wetka od razu do mnie dzwonila, czy rozszerzamy o fT4. Badanie było wykonane z tej samej poróbki, ktorą laboratorium przechowuje przez tydzień. No i u nas wyszła bardzo duża nadczynność tarczycy i ogromne nadciśnienie. To bylo rok temu, miała 14 lat.
Jeśli badanie krwi wyjdzie bez zmian, USG nie jest konieczne, natomiast pomiar ciśnienia - bardzo wskazany.




ile to kosztuje? tak mniej więcej -jakiego rzędu kwota za ciśnienie i echo?
profil ok 300/400 zł?

zadzwonię i zapytam, ale i tak wolałabym wiedziec mniej więcej ile

czyli do echa wet ze specjalizacją z kardiologi? a jak nie -to nie warto robić?
raczej takiego u nas nie ma -ale popytam.
rozszerzamy o fT4.-będę pamietać

czyli muszę najpierw zadzwonić do weta i zapytać o co się da

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27075
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto sty 11, 2022 13:14 Re: Patmol

W Łodzi geriatryczny tydzień temu chyba około 150 zł. Chyba, bo coś tam jeszcze było przy zwierzu robione + leki do domu i wyszło 180 zł. W ubiegłym roku badanie ciśnienia dokładnym aparatem (doppler?) chyba 20 zł. Echo serca rok temu: średnio pamiętam, ale poniżej dwóch stówek. (120? 160? 180?)

edit. Patmol, Info o profilu geriatrycznym jest w cytacie, a jeśli chcesz zobaczyć treść zlecenia na wszystkie badania labu, skopiuj ten link:
www.vetcomplex.pl/files/NOWE ZLECENIE BADANIA_wersja ostateczna 2022(1).pdf
i wstaw pasek wyszukiwarki. Nie wiem, czemu tutaj obcina końcówkę.
Ostatnio edytowano Wto sty 11, 2022 13:24 przez ana, łącznie edytowano 1 raz
fckptn
Obrazek

ana

 
Posty: 23713
Od: Śro lut 20, 2002 21:56

Post » Wto sty 11, 2022 13:22 Re: Patmol

Patmol pisze:rozszerzamy o fT4.-będę pamietać


o T4. Jeśli będzie za wysokie, to wówczas fT4. TSH u kota jest niepotrzebne - niemiarodajne.
USG nie musi wykonywać radiolog, tych "prawdziwych" jest malo. Wystarczy, jeśli aparat jest dobry, a wet wie, co ma oglądać. Czyli wykonuje tych badań sporo.
Echo dobrze jakby robił kardiolog, ale może to też być zwykły wet, z dobrym Aparatem USG i dobrą glowicą. A kardiolog może tylko zrobić opis badania. Ciśnienie.,...ostatnio nasza kardiolożka nie byla wstanie znaleźć ciśnienia u Mychy, ani na lapie, ani na ogonie :mrgreen: . Poprosila koleżankę, która nie miala żadnych problemów.
Ceny Ci nie podam, bo ceny są bardzo zróżnicowane, ja na pewno płaciłam mniej, ale też jestem trochę ulgowo traktowana (w 2021 roku w tej przychodni z wieloma specjalistami wydałam na dwa koty grube tysiące, a przecież to nie koniec wydatków)

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 15019
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto sty 11, 2022 13:42 Re: Patmol

Dziękuje.

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27075
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro sty 12, 2022 10:21 Re: Patmol

Koty mają trzy kartony ustawione przy kaloryferze, plus miękkie w kazdym kartonie - i wszystkie miejscówki zajęte. 8) Takie piecuchy.

Tylko Patmol woli spać na psim legowisku -Sweetie co jakiś czas się o to wkurza; pozłości się trochę i odpuszcza. Patmol lubi spać na środku psiego legowiska.I nie reaguje, nie ruszy się, nawet jak Sweetie prawie się na nim uwali. Sweetie wazy ponad 30 kg i delikatności w obyciu jej troszkę brak. Ale jakoś kota nie przygniata jak ląduje koło niego. a on nawet okiem nie mrugnie.

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27075
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro sty 12, 2022 13:43 Re: Patmol

Nie wyobraża sobie, że piesek mógłby mu krzywdę zrobić, przecież on, Patmol, jest ważniejszy :wink:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 59531
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sty 12, 2022 13:49 Re: Patmol

Fajne sa takie interakcje.
Patmol umie sobie wychowac towarzystwo, bierny opor, Ghandi w kocim futrze :).

FuterNiemyty

 
Posty: 3413
Od: Pt gru 01, 2017 11:58

Post » Czw sty 13, 2022 7:59 Re: Patmol

raczej myślę, ze Patmol ma bardzo mały rozumek 8) po prostu zamyka oczy i liczy, że jakoś to będzie.


zlikwidowali we wrześniu tesco i kurcze nigdzie w pobliżu, w miarę w pobliżu, nie ma takiego dobrego wyboru mięsa i w takich dobrych cenach.
Sweetie i Pumba nie mogą kurczaka, tak mi wychodzi doświadczalnie, więc ostatnio głównie jadę na wieprzowinie , bo wieprzowina jest dostępna, i to rożne kawałki, i łopatka i karkówka i schab; i cenę ma przystępną i zwierzaki, wszystkie, nawet moja super hiper wybredna Kaja, uwielbiają wieprzowinę.
I się nią najadają.
jak kupię podroby dla kotów, to nawet jak zjedzą wagowo tyle samo -to za 2 godziny już są głodne. Tez dostają podroby dla odmiany, bardzo lubią - ale muszą ich dostać więcej -zazwyczaj daje im po prostu dodatkową porcje.

Tylko Kaja nie może za dużo wieprzowiny, musi mieć do tego wołowinę, łapki z kurczaka, chrząstki z indyka lub naprzemiennie z gotowanym mięsem - bo ma skłonność może nie tyle do biegunki, ile po prostu w tym kierunku.
Ale Kaja tez nie może samej wołowiny bo się natychmiast zatyka, żaden inny zwierzak tak nie reaguje.
Ale teraz praktycznie wołowiny nie ma żadnym sklepie w miarę blisko; wczoraj była wieprzowina, do wyboru, kurczak do wyboru, i 1 sztuka -łata wołowa/30 dag. Kupiłam łatę -skoro była 8) i nawet wyglądała przyzwoicie. Z kaczki bywają tylko porcje rosołowe :twisted: czyli same kości.
Na święta były kaczki w biedronce -kupiłam kilka; ale już mi się zapasy skończyły.

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27075
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon sty 17, 2022 9:13 Re: Patmol

Skończyło mi się przedwcześnie mięso dla Sweetie, to znaczy został mi tylko kurczak, a w sobotę w sklepie tez był tylko kurczak.
To znaczy mogłam iść na poszukiwania, ale nie bardzo mi się chciało i nie bardzo było gdzie iść -a mam jeszcze psią karmę w chrupach (zakupionych na zapas bo miałam we wrześniu wyjechać -ale nie wyjechałam)
wiec sobie odpuściłam.
Pomyślałam, ze dam Sweetie chrupy i tyle. Prawie nigdy nie dostaje -wiec nawet dobrze, żeby czasem jadła i całkiem nie odwykła 8) . Ale za to kupiłam 4 kg marchwi (psy uwielbiają) i wielki bukiet jarmużu na targu.


Sweetie w niedzielę wieczorem dostała chrupy i to dość dużo jej sypnęłam -mięsa dostaje na posiłek ok 30 dag.
Zjadła bardzo chętnie i dalej czekała na kolacje :strach: Jak się zorientowała że i koty i Kaja dostały mięso, a ona nie - to zaczęła jęczeć, że umiera z głodu -bo nie dostała przecież kolacji.
Dosypałam jej jeszcze chrup - , ale i tak czekała na kolację -no bo przecież nie jadła kolacji, tylko chrupy.
a jak poszłam spać, kilka godzin później, to jeszcze mi jęczała, ze ona przecież nie dostała kolacji.


Rano powtórka -dwa razy jej chrup nasypałam, i też tak z gestem jej nasypałam, zjadła bardzo chętnie i czekała na śniadanie. Chrupy Purizona -więc w miarę przyzwoite.
Ale zdaniem Sweetie chce ją zagłodzić -bo nie dałam jej śniadania.

za to Zorro, który normalnie dostał mięso, prawie wszedł do miski Sweetie jak nasypywałam jej chrupy -bo tez chciał.
Sweetie siedzi jak jej nakładam jedzenie i nie wolno jej zaczać jeśc dopoki jej nie pozwolę, więc trochę było głupio -bo Sweetie siedziała, ja sypałam chrupy, a Zorro usiłował je wszystkie zjeśc na raz.
To mu dałam troszkę oddzielnie -żeby nie prowokować awantury.
Myślałam, ze sa atrakcyjne tylko w psiej misce -ale ze swojej miseczki tez jadł i inne koty odpychał -czego normalnie nie robi.

Karmienie chrupami jest zbyt skomplikowane.

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27075
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon sty 17, 2022 10:32 Re: Patmol

Patmol te psie chrupy coś w sobie mają... Romiś też da się za nie pokroić. Chociaż nie wiem czy on tym nie był karmiony w poprzednim domu - jak do mnie trafił to nie chciał jeść ani kocich chrupów, ani puszek, ani mięsa :roll: . Bałam się, że mi się kociątko zagłodzi (a był paskudnie wychudzony)!

Sierra

 
Posty: 6297
Od: Sob cze 13, 2020 22:51

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar i 120 gości