Patmol

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lip 20, 2022 9:57 Re: Patmol

Patmol pisze:... na lokacie 7 procent -są już takie.
...

Gdzie? bo widziałam max 5%
Patmol pisze:...
Że ktoś Sie pomylił w banku -ok, rozumiem.
Powinni napisać "przepraszam" i wysłać kartę na prawididlowy adres
...

Tak też uważam

egwusia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3548
Od: Pt paź 10, 2008 15:17
Lokalizacja: Chojnice

Post » Śro lip 20, 2022 12:18 Re: Patmol

egwusia pisze:
..
Gdzie? bo widziałam max 5%



https://moniaki.pl/ekolokata-promocyjna-bos-bank-7/
BOŚ miał na 7 procent /ale juz wycofał -jak dzisiaj patrzę to już jej nie ma
https://www.bankier.pl/wiadomosc/Proble ... 55989.html

PKO SA 6,5 %
https://www.pekao.com.pl/klient-indywid ... rodki.html
tylko trzeba mieć włączone wszystkie zgody marketingowe/ ja mam wszystkie wyłączone


6 % lokata rentierska w PKO SA https://www.pekao.com.pl/klient-indywid ... erska.html (idiotyczna nazwa, po prostu odsetki wypłacają co kwartał) lokata na 3 lata/ pewnie lepsza sa jednak obligacje, ale z lokaty szybciej można wyciagnąć środki(teoretycznie, biorąc pod uwagę co ostatnio bank wyprawia) jeśli lokaty się traktuje jako poduszkę bezpieczeństwa (oczywiscie odsetki wtedy przepadają, jeśli sie wyciągnie wcześniej).
nie trzeba mieć zgód marketingowych, ale min. wpłaca się, na jedna lokatę 5 tys zł/ po 3 latach wychodzi od 5 tys ok 750 zł odsetek (wypłacanych kwartalnie -czyli te 750 zł ma się wczesnej niż pieniądze z lokaty)

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27100
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro lip 20, 2022 13:38 Re: Patmol

Dziękuję :ok:

egwusia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3548
Od: Pt paź 10, 2008 15:17
Lokalizacja: Chojnice

Post » Pt lip 22, 2022 10:10 Re: Patmol

Nie znoszę PKO. Ani jednego, ani drugiego. Moi bliscy mieli u nich konta.
Twoja historia, Patmol, wpisuje się niestety w ten sam trend.
Co za koszmarny bank :strach:

O ile wiem obsługa Citi banku jest przyzwoita. Problem jest w trakcie zakładania konta przez internet, bo ich aplikacja jest postawiona na głowie. Trzeba zrobić sobie zdjęcie, a że aplikacja ma problemy, to nie zawsze umie obsłużyć aparat w telefonie. Poza tym szalenie łatwo zablokować sobie konto, wpisując błędne hasło, a odblokowanie na infolinii możliwe jest tylko, jeśli ma się przed sobą kartę debetową wraz z jej wszystkimi numerami/oznaczeniami. Czyli jeśli nie używa się debetowej, bo ma się ją wbitą w telefon (taki jest przecież cel aplikacji Portfel) i się wyjedzie na wakacje, po czym przy logowaniu się pomyli (dwa albo trzy razy), to nie można dostępu do konta odblokować, bo się nie ma ze sobą karty debetowej. Ja z banków z takimi komplikacjami uciekam co prędzej, ale jeśli ktoś nie ma takich oporów, to pewnie bez większych przeszkód korzysta.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10637
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Pt lip 22, 2022 12:54 Re: Patmol

Czytam i przepraszam, ale jestem w szoku, jak mozna skomplikowac prosta obsluge bankowa.
Z prostszych zasad, Alior wydaje sie dosc przyjaznym w konta osobiste, kantor walutowy i przerzucanie srodkow.

FuterNiemyty

 
Posty: 3471
Od: Pt gru 01, 2017 11:58

Post » Pt lip 22, 2022 14:46 Re: Patmol

Potwierdzam: Alior jest OK, ale najfajniejszy jest mBank. Mam konta w obydwu. Przeniosłam się kilka lat temu z PKO bp i nie żałowałam ani przez chwilę.

teesa

Avatar użytkownika
 
Posty: 542
Od: Wto cze 23, 2009 22:32

Post » Sob lip 23, 2022 12:28 Re: Patmol

teesa pisze:Potwierdzam: Alior jest OK, ale najfajniejszy jest mBank. Mam konta w obydwu. Przeniosłam się kilka lat temu z PKO bp i nie żałowałam ani przez chwilę.


FuterNiemyty pisze:Czytam i przepraszam, ale jestem w szoku, jak mozna skomplikowac prosta obsluge bankowa.
Z prostszych zasad, Alior wydaje sie dosc przyjaznym w konta osobiste, kantor walutowy i przerzucanie srodkow.

Dziękuję :1luvu: pomyślę.

Na razie chyba środki z konta wrzucę na lokatę , np. roczną, oprocentowanie marne, ok 3 procent, ale jednocześnie łatwo można wyciągnąć nawet z poziomu aplikacji w telefonie, a jak sie nie wyciągnie, to cos narośnie jednak, np. na bułkę z makiem 8) , a z poziomu karty nie można ich będzie zabrać.
I poprzypinam wszędzie debetówkę. W sensie do płatności cyklicznych.

Mam taka malutką poduszke bezpieczeństwa, bez szału, ale w razie awarii warto mieć. I rozważam czy by nie kupić obligacji -bo jak leżą to tracą na wartości ; a do obligacji trzeba cos założyć w PKO. Macie? wiecie co zrobic po kolei?
Muszę doczytać. Ostatnio obligacje mają całkiem przyzwoite warunki.
I może mimo wszystko, to znaczy mimo wad, wzięłabym za jednym podejściem kartę kredytową w PKO BP, skoro i tak pójdę.

Robienie sobie zdjęcia telefonem i wysyłanie go wraz z danym w przestrzeń Internetu trochę mnie odpycha.
Wołałbym pójść i załatwić sprawę na miejscu.

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27100
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Sob lip 23, 2022 22:21 Re: Patmol

Co do kredytowki, nie polecam PKO. Mamy, bo mamy od lat, ale problemowa w uzyciu, wysoko oprocentowana, jesli chce sie uzyc na dluzej/w wiekszej kwocie.
Moze jest cos takiego, co daje pewien czas na 0% odsetkach, na lepszych warunkach?

FuterNiemyty

 
Posty: 3471
Od: Pt gru 01, 2017 11:58

Post » Nie lip 24, 2022 12:36 Re: Patmol

Patmol pisze:Robienie sobie zdjęcia telefonem i wysyłanie go wraz z danym w przestrzeń Internetu trochę mnie odpycha.
Wołałbym pójść i załatwić sprawę na miejscu.

W sumie nie wiem, czy w Citi można założyć osobiście Obrazek

Z Santanderem też tak ogólnie nie ma problemów i z ich kartą kredytową (chociaż wystąpił w zalinkowanym artykule jako jeden z czarnych charakterów, więc pewnie bywa różnie). U nich nie trzeba robić sobie zdjęcia przy zakładaniu przez internet, o ile wiem.

Od Aliora uciekam co prędzej. Mnie akurat spotkał taki poziom niekompetencji pracowników, że chyba tylko fantastyczna promocja bonusowa mogłaby mnie przekonać do założenia konta ponownie, które zamknęłabym zaraz po uzyskaniu nagrody/premii.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10637
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Nie lip 31, 2022 11:30 Re: Patmol

Pumba
Obrazek Obrazek
podobaja mi sie czarne koty.

Tymoteusz -zdecydowanie najteligentniejszy kot (i najłatwieszy przy dokoceniach -moze wszystkie syjamy/pseudosyjamy tak mają?)
Obrazek

Sweetie skończy jesienia 11 lat 8) na zdjeciach z mieszkania wygląda staro
Obrazek Obrazek
ale juz na zdjęciach w lesie jakby młodnieje (chocaiz pysk dalej siwy oczywiscie)


Kaja preferuje spacery w cieniu 8) a dokładnie Wąwóz Mysliborski
Obrazek Obrazek Obrazek

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27100
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Nie lip 31, 2022 19:32 Re: Patmol

Fajne masz stado kocio-psie :1luvu:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 59703
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lip 31, 2022 23:02 Re: Patmol

O, jeszcze jeden dom psio-koci! Też uwielbiam czarne koty (moja pierwsza kotka była czarniuteńka od nosa po koniuszek ogona). Pumba jest piękny. A Sweetie proszę :1luvu: pomiziać za uchem. Nas najstarszy pies ma ponad 10 lat i zaczyna się srebrzyć, no i przyplątała się zaćma. :( Ale jest pełen wigoru, choć mizantrop. Mam nadzieję, że Sweetie też jeszcze starość nie w głowie. :1luvu:
Nasza ekipa 3 psy + 1 kot pozdrawia.
Boogie (15.04.2012), Bruno (5.06.2020), Nikoś (20.05.2023) & Cheetos (maj 2022)

drx Bury (')2016
drx Rudy (')2011

Cheetos

Avatar użytkownika
 
Posty: 1959
Od: Śro lip 06, 2022 17:50
Lokalizacja: - Czarna Wieś -

Post » Pon sie 01, 2022 10:09 Re: Patmol

Sweetie jest jakaś taka dziwna, i to chyba starość. To znaczy normalnie je, własciwie wszystko normalnie -ale na spacerach idzie bardzo powoli' chociaż w mieszkaniu nie ma problemów z przemieszczaniem się czy wskakiwaniem.
Kaja, która jest rok starsza, idzie normalnie, a Sweetie trzeba jakby ciągnąć, holować. I nie tyle ją bolą nogi, ile wolałaby się wolniej przemieszczać, rozejrzeć, powąchać, pomyśleć. Potrafi stanąć i myśleć. Więc chodzenie z dwoma psami, a często wychodzą z dwoma, nie jest fajne; źle się idzie.
Ale jak ją spuszczę gdzieś w lakach to biega normalnie. Tylko coraz bardziej nie mam motywacji żeby ja ciągnąc do tych łąk -bo wszystkie trzy się męczymy.

Sweetie, moim zdaniem, bo niebyła badana pod tym względem nigdy, ma marny, jak na psa węch, i słaby wzrok, ale bardzo, bardzo wyczulony słuch. Czyli wychodzi z mieszkania i aż za dobrze słyszy dobiegające zewsząd hałasy, ludzie, samochody itd, ale niezbyt dokąłdnie je widzi i czuje, a ponieważ od szczeniaka jest bardzo tchórzliwym psem, to ją ten nadmiar bodźców przytłacza. Potrafi szczekać w przeciwnym kierunku niż ma to sens. Tak bardziej dla odstraszenia przeciwnika, ewentualnego.
Kaja usiłuje iść szybko do przodu marszowym krokiem, bo świat jest taki super, a Sweetie sie opiera, bo świat jest przerażający. :roll: A ja jestem w środku

Po pracy czy rano nie mogę jednej zostawić, a druga wziąć na 30 minut, bo wiadomo -obu chce sie siku, wiec biorę obie. I Kaje muszę troszkę hamować, chociaz ona idzie dobrze, a Sweetie holować -ona wazy 32 kg, więc jest ciężka.

Psy nie chcą chodzić na porządne spacery. kaja to jeszcze pójdzie na 2 godziny czasem, ale Sweetie idzie jak balast.
kupiłam sobie rower i zaczęłam jeździć wieczorami na wycieczki rowerowe -takie ok 1.5 godziny.
Obie, nie wiem dlaczego, jak je zostawię razem w pokoju na czas wycieczki -wyją, jak wychodzę z rowerem. Sweetie zaczyna, bo słyszę, a potem Kaja dołącza. muszę je oddzielnie zamykać.

tak jakby wiek potęgował u Sweetie narastanie jakiś starych lęków.
Ona była strasznie tchórzliwym szczeniakiem, potem z tego z większości wyrosła (bardzo mi w tym Kaja pomagała, żeby nad strachami Sweetie zapanować) a teraz jakby wracała psychicznie w szczenięctwo.
Może coś na mózg jest powinnam kupować i dawać -ale nie wiem co.

Kaja jest rok starsza, bo ma 11, 5 roku ale psychicznie jest normalnie sprawna,normalnie chodzi, tylko w upały się bardziej męczy i unika na spacerach wskakiwania wyżej, na jakieś murki -kiedyś bardzo lubiła. W domu wskakuje normalnie.
I trochę ją drażni, ze Sweetie zawsze trzeba ciągnąc, żeby szła.

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27100
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon sie 01, 2022 10:39 Re: Patmol

Może poczytaj sobie o Alzheimerze u psów - zdarza się, są na to leki....

Sierra

 
Posty: 6297
Od: Sob cze 13, 2020 22:51

Post » Pon sie 01, 2022 10:57 Re: Patmol

wszystkie leki maja działania uboczne; a to na razie nie jest problem, raczej spowolnienie psa.
ja tez jestem wolniejsza niż 30 lat temu; wolniej chodzę i szybciej się męczę.

Sweetie ma problem ze strachem, nie konkretnie z myśleniem/reagowaniem/pamiętaniem; ale zawsze miała -tylko teraz poniewaz nie chodzimy już na spacery /4 godzin dziennie to to jakoś się bardziej rzuca w oczy.

Kiedyś dostała prednizolon, w zastrzyku, mąż z nią był u weta -i miała chyba wszystkie mozliwe efekty uboczne, myslałam ze zwariuję, całkiem oszalała.
W sumie to jej zawieszanie się na spacerach aż tak mi nie przeszkadza, żeby ryzykować jakieś kolejne leki.

Po prostu pogodziłam się, że psy zwolniły , więcej śpią i odpoczywają. Taka kolej rzeczy.
Pewnie powinnam zrezygnować z ciagnięcia Sweetie rano na 30 minut, iśc tylko z Kają, a z nią 5 minut i do domu. Tylko nie wiem jak to logistycznie rozegrać.

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27100
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bubuś8435, Google [Bot], kicalka, KotSib i 196 gości