Patmol

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lut 21, 2020 15:03 Re: Patmol

u mnie kartony to jest zawsze wielka atrakcja

Tymoteusz i Ryjek (na dole -ledwo się mieszczą razem) a na górze Elbert
Obrazek

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27168
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt lut 21, 2020 15:13 Re: Patmol

i moja Pirania (czyli Sweetie) pies pasący koty

Obrazek

wersja z zębami
Obrazek

i na słodziaka
Obrazek

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27168
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt lut 21, 2020 15:54 Re: Patmol

A ja myślałam, że to Caillou pasie koty. :)
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 34267
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" ;-(

Post » Pt lut 21, 2020 20:37 Re: Patmol

Świetne zdjęcia :)
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10677
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Pt lut 21, 2020 22:10 Re: Patmol

Ale slodkie towarzystwo! I jak zgodnie ten karton obsiadly:-) I pirania jaka slodziutka. Jak te lapeczki ma fajnie wyprostowane podczas drzemki hahaha.
A nas karton jest super, pokloca sie o niego a potem za 2 godz przychodze i juz ktos w niego nalulowal.
Zapisz sie do newslettera PETA i pomagaj zwierzetom wysylajac email!
https://www.peta.org/about-peta/learn-a ... -to-enews/

pibon

 
Posty: 4244
Od: Pon lip 09, 2012 10:26

Post » Pon lut 24, 2020 7:40 Re: Patmol

Gretta pisze:A ja myślałam, że to Caillou pasie koty. :)


Caillou to by chętnie na coś zapolowała
a nie pilnowała chodzącego jedzenia
Obrazek

Caillou skończyła w lutym 9 lat
Obrazek

pibon pisze:hahaha.
A nas karton jest super, pokloca sie o niego a potem za 2 godz przychodze i juz ktos w niego nalulowal.

a u na się jakoś o karton nie kłócą - wepchną się w 4 koty i śpią

tylko czarne koty trzymają dystans


Zorro jest bardzo fotogeniczny
Obrazek

a Elbert wcale
Obrazek

a w rzeczywistości wyglądają prawie identycznie
Zorro jest troszkę szczuplejszy, ale nieiwiele - jak leża koło siebie są prawie nierozróżnialne

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27168
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon lut 24, 2020 20:38 Re: Patmol

Tal po cichu sie wetne odnosnie Bieszczad, jesli mozna :).
Fajna miejscowka pod namiot jest nad Solina, Cypel sie nazywa.
Troche obok Polanczyka, do ktorego mozna spokojnie przejsc sie spacerem po zakupy/na piwo.
Spokojne, ciche miejsce. nad zalewem pole namiotowe (z pelna infrastruktura: czyste kabiny prysznicowe i toalety, wyposazona kuchnia, wypozyczalnia kajakow, sklepik z przyjmowaniem zamowien i barek z niezla kawa o poranku).
Obowiazuje cisza nocna, wiec spokoj i da sie wyspac, osrodek zamykany na noc.
Po przeciwnej stronie drogi maja domki i pokoje do wynajecia.
Przy polu jest informacja turystyczna i biblioteka z dostepem do netu, ze dwa sklepy, maly kosciolek, przystanek skad lataja busy na szlaki.
Namioty z wyposazeniem sa zostawiane i nie widac bylo, by cos ginelo. Autka z roznych stron swiata, nie tylko polskie.
Psy bezproblemowo przyjmowane, namioty siedza miedzy drzewami, wiec zacienione. Niektorzy przy upalach i wypadach do parku zostawiali psy w kojcach w namiotach.
Ceny rozsadne, ludzie tez do dogadania sie.
Co do samych gor, problemy sa dwa: pogoda (latem poltora roku temu temperatury kolo 40 stopni, na szlak latalismy o swicie od 4-5 rano, pozniejsze wycieczki do poziomu lasu tylko) i ograniczenia do wprowadzania psow.
Za to miejsca urokliwe, idealne, by sie powloczyc, a w upale wskoczyc w kajak czy poplywac, wybrac sie na Sine Wiry czy drezyny (piesy tez jezdza):
https://www.youtube.com/watch?v=mzVDcxkHQjc.

Inna fajna miejscowka moga byc gospodarstwa agroturystyczne.
W srodku niczego jest takie jedno, organizujace m.in. obozy i rajdy na huculach i mozna sie dogadac co do rozbicia namiotu/wyzywienia przy okazji obozowiczow.
I wlasciwie mozna od nich ruszac od razu w dal, po terenach dozwolonych na zwierzaki, miejsce sie Tabun nazywa, w (na) Polanie sie miesci (tylko maja niezle dojscie, pod gorke oczywiscie).

Nie powiem, jak z transportem i psem, my autkiem bylismy. Ale z obserwacji sporo busow lata w sezonie.
Uff, rozpisalam sie :).

Przy okazji, ladne futra, fajny pysior umorusany.
Ale zolta kradnie cale show.

FuterNiemyty

 
Posty: 3634
Od: Pt gru 01, 2017 11:58

Post » Wto lut 25, 2020 7:17 Re: Patmol

dziękuję za informacje :1luvu:

na razie sama nie wiem co robić, myślę, boje się tych upałów ze względu na psa
więc może namiot to nie jest dobry pomysł
i raczej chyba lepsza byłaby wiosna niż lato, bo chłodniej i mniej ludzi

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27168
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto lut 25, 2020 8:29 Re: Patmol

ostatnio, nawet nie wiem jak to wychodzi, wszędzie sa ptaki

to znaczy nawet jak książki czytam, to jakoś zawsze są o ptakach
i na spacerach tez pełno ptaków spotykam

kaczki sa zawsze ( ale spacery są nad rzeka Kaczawą - więc pewnie to taka kacza rzeka)

Obrazek

Obrazek

i gawrony -w parku jest ich pełno
Obrazek

i mnóstwo jest takich małych ptaszków - wszędzie

i robię się coraz bardziej zafascynowana ptakami


Sweetie zrobiła porządki na legowisku
Obrazek
Sweetie to jest bardzo emocjonalny pies. Jak jej coś nie pasuje, czyli często, to od razu po niej widać

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27168
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto lut 25, 2020 9:55 Re: Patmol

No Sweetie na taką delikatną, choć solidnie zbudowaną dziewczynkę wygląda. Caillou jest z tego co pamiętam odważniejsza i mniej się przejmująca. Obie ładne, choć każda w innym stylu.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24229
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Wto lut 25, 2020 11:12 Re: Patmol

Sweetie jest bardzo solidnie zbudowana -bardzo umięśniona, ma wielkie łapy, jak na tak małego psa, wielkie zęby i ogromne możliwości fizyczne -biega bardzo szybko, i wytrwale, bez wysiłku przyspiesza
jest odporna na mróz, mimo własciwie braku podszerstka, zimą pcha sie do rzeki -trzeba ją hamować, bo włazi po szyję i się moczy -bardzo zadowolona
i po wyjściu, temperatura około 0 stopni i deszcz albo wiatr , nie jest jej wcale zimno
Obrazek

ale psychicznie - to bardzo słaby pies
słabo sobie radzi z emocjami, z trudnościami, ze stresem - a stresuje się mnóstwem głupstw
potrafi piszczeć, jak ją o coś martwi - np jest już głodna, a jeszcze nie ma jedzenia - ale ona w ogolę dużo je;
albo ja głaszcze kaję, a ona jest zwyczajnie zazdrosna
boi się reklamówki na ulicy

ale jest bardzo posłuszna
i bardzo się stara zadowolić człowieka
ale tego którego zna i szanuje

bardzo nie lubi opierania się na niej
jak ma dobry humor, albo ja się opieram to ujdzie - śpi ze mną, więc szybko jej wytłumaczyłam, ze jak mi będzie warczeć w łóżku w nocy, jak się o nia oprę, albo ją potrącę, to od razu wypad z łózka
a strasznie jej zależało na tym spaniu w łóżko -wiec przemyślała i traktuje to normalnie -jakby ze mną spał inny pies

w kazdym razie to trudny pies
bo z jednej strony jest bardzo posłuszna, przyjdzie na przywołanie na 99 procent, wykonuje polecenia typu siad tez w terenie,
ale na spacerze trzeba mieć oczy dookoła głowy, bo sama nie odróżnią tego co niebezpieczne od tego, czego sie boi - a boi się mnóstwa rzeczy
i bardzo łatwo się nakręca
wiec trzeba być świadomym sytuacji, nie można się zamyślać, ani zagapiać - szczególnie w mieście
ani liczyć na to, ze ona pierwsza zauważy coś istotnego i pokaże

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27168
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto lut 25, 2020 11:37 Re: Patmol

zobaczcie jakie fajne znalazłam

https://www.facebook.com/PtakiWPolsce/?__xts

Obrazek

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27168
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto lut 25, 2020 12:44 Re: Patmol

W razie szukania poleceń książek o ptakach i know-how obserowania ptaków uderzaj do MB&Ofelia - to jej pasja. Ja tam nie za bardzo ogarniam temat. Ale pamiętam, że ktoś pisał że widać dużo mniej wróbli - i też mi się wydaje, że akurat wróbelki stały się rzadsze. Też dostrzegasz ten trend? Czy dopiero od niedawna zwracasz na skrzydlatych uwagę?
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24229
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Wto lut 25, 2020 13:48 Re: Patmol

stomachari pisała, ze teraz są głównie mazurki, a wróbli prawie nie ma - to znaczy więcej pisała i porządniej

i to prawda
obwinia się o to miedzy innymi koty, te dokarmiane przez ludzi

to znaczy mazurek to też wróbel

zanika wróbel domowy, wróbel zwyczajny

a staje się popularniejszy mazurek czyli wróbel polny

ale w ogóle wróbli jest mniej niż kiedyś
i są objęte ochrona gatunkową

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27168
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto lut 25, 2020 14:01 Re: Patmol

Patmol - jak mi miło, że pamiętasz, co pisałam o mazurkach :kotek:
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10677
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 264 gości