przepiórkami jeszcze kotów nie karmię
tłuszcz z kaczki też daje zwierzakom
zabieram udka i piersi; zazwyczaj robię na nich zupę - duży garnek gęstej warzywnej zupy -polubiłam;
zupa wychodzi naprawdę tanio, jest smaczna, zdrowa
i jest bardzo sycąca
dodaje dużo warzyw, przyprawy, i trochę kaszy jaglanej (zazwyczaj) -
gotowane mięso zazwyczaj zjada moja suka - bo ją surowe gryzie czasem w zęby, ale gotowane chętnie zje
a Młody uważa, ze mięso z kaczki to je biedota (czyli my) bo
normalni ludzie to jedzą kurczaka wiec dla niego kupuję kurczaka, jak jest w promocji
czyli poniżej 4 zł za 1 kg
i smażę mu piersi, na udkach robię zupę (nie jest taka dobra jak na kaczce, ale tez ujdzie) , a resztę zjadają zwierzęta czyli koty i ciemna suka
bo jasna zazwyczaj dostaje podgotowane mięsko
i to nie jest tak, że mnie nie stać na droższe mięsko - no ale kurcze blade, jaki sens kupować piersi z kurczaka po 16 zł za 1 kg, jak można kupić po niecałe 7 zł za 1 kg kaczkę
albo po niecałe 4 zł z a 1kg kurczaka?
jakby nie było promocji to bym pewnie kupiła, ale zazwyczaj jest coś korzystniejszego
ostatnio był łosoś w promocji /filet/ cos ok 25 zł za 1 kg - wzięłam rozsądny kawałek i każdy dostał na smak; ludzie - też ( młody oczywiscie mówił, ze
normalni ludzie to jedzą kurczaka ale zjadł swoja cześć)
a innym razem były w promocji sznycel z indyka, czy polędwiczki z indyka -po 15-17 zł za kg
- no i znowu bez sensu kupować pierś z kurczaka
przepiórek nie widzialam
na szczęscie
a z gesi tylko szyje bywają, ale rzadko - i tylko Sweetie/ suka daje radę
a w ramach oszczędności ( no bo jestem gospodarna, że hej i należy mi się nagroda) - w sensie nagrody za oszczędność - kupiłam sobie książkę "zaburzenia zachowania psów" - bo zawsze warto poczytać mądre rzeczy; a to książka jest francuska, przetłumaczona na polski i pod redakcją pani Irackiej
poprzednio miałam problem, bo Sweetie się gryzła po łapach; vet dawał maści, kazał smarować; ale nie pomagał to wcale i pies miał takie ranki na nogach
jak poczytałam mądre ksiazki, to mi wyszło, że to jest nerwowe/ zaburzenia kompulsywne albo od kurczaka/pokarmowe
i z jednej strony sie wzięłam za jej psychikę, a z drugiej -ograniczyłam kurczaka
i tadam - gryzienie po łapach się skończyło, wszystko się zagoiło - łapy są piękne jak marzenie
czyli warto książki czytać
i dostałam kod na pakiet biblioteczny legimi, w bibiotece -
NA CAŁY ROK super sie cieszę
bo jestem uzależniona od książek - a tak do czytania nie muśże nic kupować, chyba, że coś szczególnego - jak to "zaburzenie zachowania psów"