Patmol

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sie 19, 2022 1:52 Re: Patmol

Patmol pisze:
Stomachari pisze:Na lepsze funkcjonowanie mózgu jest Karaivan.
Jeśli Sweetie dopadła starość, to niestety trzeba być przygotowanym na całą gamę trudnych zachowań (jak u ludzi). O ile wiem jedynym lekiem jest także w tym wypadku Karsivan (poprawia ukrwienie w mózgu),


dajesz? pomaga?
co to znaczy, że ma statystycznie 8 lat życia? to ile ma teraz?

Jak zaczęłam podawać, to zbiegło się to w czasie z nietrzymaniem moczu u piesy. Teoretycznie Karsivan nie miał prawa tego spowodować. Tak samo nie miała prawa tego spowodować enrofloksacyna, którą również w tamtym czasie podawałam. A jednak któraś z rzeczy (tudzież kombinacja) zaburzyła delikatną równowagę.
Jakoś nie mogę się przekonać, żeby spróbować podawać ponownie.

Piesa ma około dziesięć lat i pół roku. Jest mała, więc przy takiej wielkości śmiało mogłaby żyć nawet i 18 lat. Nie jest otyła, ostatnie echo serca w porządku. Nie można wskazać u niej choroby, która tak intensywnie przyspieszałaby starzenie się. A jednak piesa coraz częściej zachowuje się jak seniorka a nie pies w sile wieku.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10637
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Pt sie 19, 2022 7:22 Re: Patmol

Może to też kwestia upału?

to wiekowo jest Twoja psica tak jak moja Sweetie; Sweetie jest jakoś z października 2011 -czyli ma prawie 11 lat.
Apetyt ma jak najbardziej, zawsze kombinuje jakby zjeśc więcej niż dostaje. je jak smok i pije jak smok -ale tak zawsze było, od szczeniaka. szczególnie w porównaniu z Kają, która je i pije jak wróbelek.

a jak się zachowuje? nie chce spacerować? jest bardziej apatyczna?

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27100
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt sie 19, 2022 9:33 Re: Patmol

Stomachari niestety 10,5 lat to już początki starości, nawet u małego psa...

Sierra

 
Posty: 6297
Od: Sob cze 13, 2020 22:51

Post » Pt sie 19, 2022 11:27 Re: Patmol

Patmol - w upały dyszy i męczy się błyskawicznie. Wychodzimy tylko wieczorami a w ciągu dnia szybkie siku.
Czasem idzie nie tam gdzie ją wołam, albo leży i nie chce wstać, bała się dźwięku z komputera bardziej niż grzmotu burzy. No i porusza się coraz sztywniej.
Dużo drzemie.

Sierra - z tym że te początki, zwłaszcza olbrzymia męczliwość, zaczęły się jakieś 3-4 lata temu, a wtedy nie była seniorką :)
Teraz po prostu dochodzą kolejne zachowania.
Ale masz rację. Tak się psy datuje. Nawet 8-letnie są przez część weterynarzy zaliczane do seniorów, potem to już geriatria.
Chociaż mam poczucie pewnej niesprawiedliwości, bo jest tyle starszych psów, często mniej zaopiekowanych, po których nic nie widać, a ona już starsza pani, z pasemkami siwizny.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10637
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Pt sie 19, 2022 11:33 Re: Patmol

Pocieszyć ciebie? "Moją" borderka jeszcze 4 lat nie ma, a już zaczyna siwieć :twisted: . Ostatnio to zauważyłam.

Zazwyczaj większość psów ok 5 roku życia przestaje tyle biegać. To już właśnie jest wiek średni, kiedy bardziej docenia się spokojny (ale ciągle długi) spacer z wąchaniem tu i ówdzie :wink: . Jeszcze potrafią im się trafić okresy szalonych zabaw ale w tym wieku to już wyraźnie rzadsze.

Twoja piesa to tak 60-70 letnia starsza pani, co ma zamiaru 120 lat dożyć :lol: . Tak mniej - więcej należy na małe psy patrzeć :wink:

Sierra

 
Posty: 6297
Od: Sob cze 13, 2020 22:51

Post » Pt sie 19, 2022 11:57 Re: Patmol

Jak dużo śpi w sumie chyba dobrze?
jak sie porusza sztywnie -to może jej kupić lepsze legowisko? teraz sa takie różne ortopedyczne.

U mnie Patmol nasikał na legowisko , chyba Patmol, i chyba je wyrzucę, bo pranie tego legowiska jest bardzo ciężkie i skomplikowane prałam je juz kilka razy, a legowisko stare - ma z 8-9 lat. Nie wiem czy jeszcze będzie do uzytku po praniu.
I bez legowska jest dużo więcej miejsca.
Albo kupie jakieś takie, które się dobrze pierze.
teraz psy leża na łóżku albo pod łóżkiem - i wszyscy sa zadowoleni. One -bo i tak korzystały z łózka, a z legowiska sporadycznie; a ja - bo na miejscu legowiska postawiłam rower.
Nie miałam miejsca na rower, ale jak Patmol nasikał na legowisko, to musiałam je zabrać z podłogi i idealnie miejsce zrobiło się na rower.
Boję się zostawiać rower na parterze, na klatce i przypinać do uchwytów na rower/ i tak tylko koło można przypiąć, bo kupiłam sobie w czerwcu nowy (pierwszy normalny, wcześniej jako dziecko miałam starego składaka) rower i chciałabym go poużywać.
uwielbiam go -jak na razie.
jeżdżę na nim do pracy, i rano mam więcej czasu, a po pracy szybko jestem w domu.


Moje suki jak chodziły na długie spacery to w mieszkaniu głownie spały.
teraz nie bardzo chcą iść na porządny spacer, ale w mieszkaniu są wszystkim zainteresowane, są wszędzie i plączą się czasem pod nogami; jak jedzie karetka na sygnale to całe szczęśliwe wyją, jak cos robię -koniecznie chcą w tym brać udział.
Sweetie wskakuje i zeskakuje z łózka, bo sama nie wie gdzie ma usiąść, żebym ją zauważyła i też pochwaliła (jak chwale kota albo Kaję).

Kaja wielbi klimatyzator i najchętniej spędza czas kolo niego (mam taki przenośny w jednym pokoju); lezy i patrzy na niego w zachwycie.
rano, jak zauważy ze się obudziłam to już biegnie mi pokazać, żeby go włączyć natychmiast (na noc wyłączam, bo cicho, ale jednak buczy -mnie to przeszkadza w spaniu).
\
Tak w samo dzień, jak jest akurat wyłączony klimatyzator, a temperatura przekroczy w pokoju 26 stopni (Kaja ma termometr wmontowany w głowie chyba)
to biegnie do mnie, siada, patrzy na mnie, i jak na nią spojrzę to zaczyna intensywnie/ teatralnie dyszeć;
jak nacisnę pilotem i klimatyzator się włączy -od razu przestaje dyszeć i robi minę bardzo zadowolonej z siebie suki.

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27100
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt sie 19, 2022 12:57 Re: Patmol

Mądra Kaja :D
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 59699
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sie 19, 2022 14:07 Re: Patmol

Pat, a masz taki klimatyzator z wydechem? w sensie rury wystawianej za okno?
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7073
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Pt sie 19, 2022 17:51 Re: Patmol

tak, oczywiście;\
i dokupiłam siatkę taką specjalną żeby założyć na to uchylone okno,
i opatuliłam rurę czym miałam, czyli ręcznikami głównie , a ta siatkę na okno częściowo jeszcze zastawiłam poszwami - bo rurą jest wyrzucane na zewnątrz bardzo gorące powietrze/ żeby nie wracało siatką z powrotem

wygląda tak sobie, czyli raczej nieelegancko, ale działa, rzeczywiście obniża temperaturę i przy okazji trochę dmucha i trochę osusza - czyli dobrze, bo wilgotność zazwyczaj jest blisko górnej granicy/ mam higrometr z termometrem i sobie sprawdzam

tak naprawdę klimatyzator jest dla Kai, bo ona ma największy problem z temperaturą i wilgotnością;
ale tez jestem zadowolona i koty tez to cieszy
nasze mieszkanie jest poddachowe/strasznie sie nagrzewa jak są upały , a ostatnio codziennie jest ponad 30 stopni na zewnątrz;

bałabym sie ją zostawiać bez klimatyzatora i iśc do pracy, bo ona przy 27 stopniach w pokoju / w mieszkaniu zaczyna się denerwować/ boi się - ma termometr w głowie jakoś zamontowany; dyszy, kreci się, -to juz wiem, że jest ponad 26 stopni
kilka razy jak w nocy było 28 stopni to mnie obudziła bardzo zdenerwowana, i pokazywała na klimatyzator żeby włączyć 8) wiec teraz pilnuję żeby przed snem zeszło do 24 stopni chociaż; czasem w nocy na zewnątrz temperatura niewiele spada, wiec nawet jak okno otwarte to i tak się nagrzewa; ale jak zejdzie do 24 przed snem - to nie podskoczy do 28 i Kaja śpi.

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27100
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Sob sie 20, 2022 13:31 Re: Patmol

Sierra pisze:Twoja piesa to tak 60-70 letnia starsza pani, co ma zamiaru 120 lat dożyć :lol: . Tak mniej - więcej należy na małe psy patrzeć :wink:

Jak mnożę jej wiek razy 7 (taki uproszczony przelicznik) i wychodzi mi te 70 lat, to rozumiem, że jest starsza. Ale jak przeliczam, że przeżyła statystycznie dopiero trochę ponad połowę życia, to wtedy smuci mnie, że drugie pół będzie takie trudne.
No mogłaby być jeszcze z rok czy dwa bardziej dziarska, skoro może dożyć 120 lat, prawda? ;) Tacy żywotni staruszkowie najczęściej do 80. roku życia jeżdżą na rowerze i udzielają wywiadów na temat sekretu długowieczności ;)

Patmol pisze:Jak dużo śpi w sumie chyba dobrze?
jak sie porusza sztywnie -to może jej kupić lepsze legowisko? teraz sa takie różne ortopedyczne.

Dobrze, chociaż mi jej szkoda, bo chęć do zabawy ma, tylko siły nie te. Jeśli wyciągnę piszczącą zabawkę, to jest szczęśliwa i uśmiechnięta od ucha do ucha, ale aportować ją (w domu) daje radę tylko kilka razy.
Ma dość gruby materac (nie ortopedyczny), ale chyba jej na nim za gorąco i wybiera małą, wyleżaną poduszkę bliżej podłogi. Na macie chłodzącej nie chciała leżeć. Nie wiem, czy to ortopedyczne też nie okaże się dla niej za ciepłe.
Ale jeszcze pomyślę o tym, dzięki :)
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10637
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Sob sie 20, 2022 18:15 Re: Patmol

Stomachari pisze: Tacy żywotni staruszkowie najczęściej do 80. roku życia jeżdżą na rowerze i udzielają wywiadów na temat sekretu długowieczności ;)
)

dłużej 8)
moja mam skończyła 80 lat kilka lat temu, a dalej jeździ na rowerze i jest bardzo dziarska , i psychicznie i fizycznie

jak kupisz materac -napisz jaki i opinię 8)

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27100
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Nie wrz 04, 2022 13:13 Re: Patmol

Ryjek nie jest taki gruby, jak wychodzi na zdjęciach -raczej puchaty.
(zdjęcia jednak przekłamują :201461 )
po prostu Tymoteusz jest duży, a Zorro szczupły

Obrazek

Obrazek

Ryjek z Zorro i Tymoteuszem, bo on sam nie lubi leżeć

i Zorro, który jest bardzo fotogeniczny ( i nie zaciska oczu jak Ryjek, gdy robię zdjęcia)
Obrazek

moja ulubienica Kaja, na spacerze
Obrazek

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27100
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Nie wrz 04, 2022 13:26 Re: Patmol

i jeszcze Sweetie z Patmolem (Patmol to ta czarna plama po prawej :oops: )
Obrazek

Obrazek

Patmol śpi, a Sweetie trochę śpi, a trochę kombinuje.

i Kaja trochę bliżej
Obrazek

Obrazek

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27100
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Nie wrz 04, 2022 14:24 Re: Patmol

Wszystkie piękne! Kaja mnie zauroczyła :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 59699
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie wrz 04, 2022 16:19 Re: Patmol

Dziekuję :1luvu: kaja to takie słoneczko.

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27100
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 96 gości