Miau.PL

Cały czas zaciskamy! Oby już tylko dobrze było!

Oby się udało! To nadzieja dla wielu kotów!

też ściskamy wszystkie łapki ludzkie, kocie i psie

a tak przy okazji, jak będziesz miała chwilę, może napiszesz dokładne dane tego preparatu i w jakiej lecznicy małego leczysz?

Zaznaczam i trzymam

Niestety Vivi dzisiaj od nas odszedł... spełnił się najgorszy scenariusz.. miał 2 odmiany FIP naraz... wysiękową.. którą pokonaliśmy..
i neurologiczną na którą ten lek nie działa.. ziarniniaki w mózgu od niedzieli coraz więcej padaczek...
dzisiaj się pożegnaliśmy...

Przykro bardzo. Na to cholerstwo niestety nie ma mocnych

Smutno bardzo Ale dobrze wiedzieć na przyszłość, że jest coś, co działa na wysiękowy.
Vivusiu (*)

Emmie, bardzo mi przykro Tak szkoda Viviusia

Przykro mi
[*]

Bardzo mi przykro...

Tak mi przykro
Niesamowicie optymistyczna była informacja o tym że wodobrzusze się cofnęło, miałam wielką nadzieję że utrzecie nosa paskudztwu
Biorąc pod uwagę jak błyskawicznie postępowała choroba przed wdrożeniem leczenia to substancja którą stosowaliście naprawdę okazała się niesamowicie skuteczna - że powstrzymała tą lawinę FIPową... Smutne straszne że choroba zaatakowała też układ nerwowy i tym ostatecznie przechyliła szalę zwycięstwa na swoją stronę
Walczyliście o Vivusia tak że bardziej nie można było.
Śpij spokojnie, koteczku [*]

["] śpij spokojnie maleńki, ogromnie przykro - miałam nadzieję, że wygracie.

Tak mi przykro bardzo współczuję i mocno przytulam.

Śpij słodko Vivusiu i biegaj za TM [*]
Emmie przytulam.....