Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
maczkowa pisze:Milbemax ma ponoc dobry smak, jakiś sztuczny aromat jest dodawany, u mnie część kotów je to same, no i to chyba malutka tableteczka. Może spróbuj ją czymś wymazac, czymś, co mu bardzo smakuje i zje. U mnie nawet te bardziej oporne koty, akurat Milpro, Milbemax bez problemu wciągają.
FuterNiemyty pisze:Moge podeslac, jesli nie spieszy sie mocno, tzn. np na przyszly tydzien?
wilber pisze:Jakoś może irracjonalnie, ale boję się tych odrobaczających środków na kark, gdzieś czytałam, że były przypadki, że koty źle na nie reagowały, były przypadki zatrucia, może niepotrzebnie dmucham na zimne i dzielę włos na czworo, no ale, kurde, już tak mam.
teesa pisze:wilber pisze:Jakoś może irracjonalnie, ale boję się tych odrobaczających środków na kark, gdzieś czytałam, że były przypadki, że koty źle na nie reagowały, były przypadki zatrucia, może niepotrzebnie dmucham na zimne i dzielę włos na czworo, no ale, kurde, już tak mam.
Rude koty bardzo źle reagują na różne specyfiki. Mój rudy kot po Advocate na kark mało co nie zszedł, a po narkozie (przy kastracji) długo chorował i właściwie nigdy całkowicie nie wyzdrowiał.
Podobno z rudymi kotami trzeba bardzo uważać, bo reagują nieprzewidywalnie na to, co inne koty znoszą bez żadnych niepożądanych skutków ubocznych.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Damian- iza71koty i 145 gości