czy wasze koty was czegos nauczyly?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sie 15, 2002 21:58 czy wasze koty was czegos nauczyly?

Jak w temacie :
CZY WASZE KOTY WAS CZEGOS NAUCZYLY??
jak tak to CZEGO????

Lili

 
Posty: 2311
Od: Wto lut 05, 2002 21:48
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sie 15, 2002 22:04

odkad mam kota, nigdy nie marnuje sie w moim domu balagan :D

kupa prania czekajacego na wlozenie do szafki, nieposcielone lozko, puste pudla walajace sie po pokoju, sprawiaja mojemu kotu dzika radosc

kk

 
Posty: 328
Od: Pon lip 22, 2002 22:10

Post » Pt sie 16, 2002 9:39

Nie bania sie tak bardzo kocich pazurkow.
I rozpoznawania kiedy zaczyna gryzc - To Biala.

Czarna jako chodzaco-lezacy stoik i lagodnosc nie nauczyla mnie chyba niczego... bo opieki nad zwierzakiem to mnie sunia nauczyla dawno temu i umiem.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84904
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Pt sie 16, 2002 9:45

Zamykania okien przed wyjsciem, zawiazywania worka na smieci (malutka lubi pobuszowac)

Efka

 
Posty: 22
Od: Nie lip 14, 2002 19:54
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt sie 16, 2002 9:54

Wtulania czasem nosa w kocie futro. :D Przedtem nie miałam pojęcia, że poza głaskaniem można kota i tak wykorzystywać. :wink:

Hana

 
Posty: 10128
Od: Pon lut 04, 2002 15:36

Post » Pt sie 16, 2002 10:11

Gdyby ktoś wcześniej powiedział mi, że obudzona przez kogoś o piątej rano (przez rozdeptanie w gonitwie), nie będę miała ochoty tego kogoś zamordować, a wręcz przeciwnie - wycałuję go i wygłaskam na powitanie - nie uwierzyłabym! :D
i "głaskania" nosem też... i kąpieli w obecności dwóch świadków :wink:

Marycha

 
Posty: 1913
Od: Nie sie 11, 2002 23:01
Lokalizacja: Włocławek

Post » Pt sie 16, 2002 10:13

Kupowania dużej ilości długopisów które następnie z dziką radością są magazynowane w nieznanych mi miejscach... zawsze nie mam czym pisać.
blastar+durin
Look, if you had one shot, one opportunity
To seize everything you ever wanted
In one moment, would you capture it or just let it slip?

blastar

 
Posty: 2645
Od: Pt maja 31, 2002 9:50
Lokalizacja: Chorzów

Post » Pt sie 16, 2002 10:21

...i wyłączania suszarki po suszeniu. Wcześniej często ją zostawiałam po zakończeniu suszenia włączoną. Kiedyś wyszłam z domu i wyobraziłam sobie, jak jeden mój koć włazi do pralki, drugi przypadkiem skacze na drzwi i je zamyka, no i się kocina suszy 8O ! Teraz jestem czujna!
I jeszcze patrzę pod nogi wychodząc lub wchodząc do domu :wink: . Niedawno Sabinka niepostrzeżenie opuściła mieszkanie i płakała pod drzwiami. Słyszałam miauk, ale wydawało mi się, że to z podwórka. Przeszukałam dom - nie ma kota! Kot na dworzu - wyleciał pewnie przez okno - panika! Zanim zorientowałam się, skąd dobiega nawoływanie - dostałam chyba zawału :!:

Marycha

 
Posty: 1913
Od: Nie sie 11, 2002 23:01
Lokalizacja: Włocławek

Post » Pt sie 16, 2002 10:23

o, buziek nie włączyłam :oops:

Marycha

 
Posty: 1913
Od: Nie sie 11, 2002 23:01
Lokalizacja: Włocławek

Post » Pt sie 16, 2002 10:28

a kupowania długopisów w ilościach hurtowych nauczyły mnie dzieciaki :D

Marycha

 
Posty: 1913
Od: Nie sie 11, 2002 23:01
Lokalizacja: Włocławek

Post » Pt sie 16, 2002 10:31

Chodzenia późno spać i wstawania skoro świt. W dni wolne spania na "zamruczenie". Szybkiego wracanie do domu, częstego zamiatania przedpokoju i zamykania okien.

dziuba

 
Posty: 2425
Od: Czw lip 18, 2002 17:11

Post » Pt sie 16, 2002 10:32

Witaj Marycha :lol:
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84904
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Pt sie 16, 2002 10:38

* CIERPLIWOSCI!
To dzieki Myszy stalam sie wrecz ANIELSKO cierpliwa nie tylko do zwiarzat ale tez do ludzi (opinie zaslyszane od innych ;) )

* Systematycznego robienia porzadkow (kiedy Mysza nagminnie sikala na wszystko NIC nie moglo zostawac na wierzchu. Mysza sikac przestala - mnie sprzatanie zostalo)

* i tego ze czasami na cale zlo pomaga tylko krotkie miaaau-mrrru wyrazajace cos w stylu "Mamus nie martw sie - przeciez jestesmy razem"
Obrazek Obrazek

Macda

 
Posty: 34413
Od: Śro lut 20, 2002 12:01
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 16, 2002 10:41

i tego ze czasami na cale zlo pomaga tylko krotkie miaaau-mrrru wyrazajace cos w stylu "Mamus nie martw sie - przeciez jestesmy razem"

wzruszyłam się :oops:
Obrazek

warkot

 
Posty: 4292
Od: Śro mar 27, 2002 9:18
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 16, 2002 10:43

HEJ ZUZA :lol:

Marycha

 
Posty: 1913
Od: Nie sie 11, 2002 23:01
Lokalizacja: Włocławek

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 472 gości