Mała Czarna - jakoś sobie żyjemy :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw maja 06, 2021 13:50 Re: Mała Czarna - niedobre wieści.

Zdrowia dla Czarnej - aby wszystkich znów zaskoczyła.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10664
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Czw maja 06, 2021 15:09 Re: Mała Czarna - niedobre wieści.

Blue pisze:Jeśli tylko Czarna będzie czuła się dobrze to powalczymy, może znowu nas zaskoczy, choć szanse są na to marne, ale może?
Nasza Doktor myśli podobnie, jeśli tylko nie dojdzie do mechanicznej niedrożności trzustki której nie pokonamy, jeśli lekami będziemy w stanie sprawić by Czarna czuła się dobrze - to damy organizmowi czas.
Bez jakiegoś wielkiego optymizmu - ale i nie bez nadziei.


Trzymam kciuki z całych sił za Czarną ... zawsze jak Miszczu ma kryzys, daję mu ją za przykład - że skoro Czarna mogła tyle razy , to on też może pozbierać się ten kolejny raz ... Ona MUSI znowu dać radę ... :ok: kilka tygodni temu mój Pokerek miał Fpl na poziomie 39, 9 ... i ledwo żył, wetka przyznała mi się, że nie wierzyła, że wyjdzie z tego ... Teraz ma 17 ...i śpiewa serenady do nogi od stołu ... Czarna walcz :1luvu:
Obrazek

katarzyna1207

 
Posty: 5567
Od: Pt lip 03, 2009 21:58
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw maja 06, 2021 15:45 Re: Mała Czarna - niedobre wieści.

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 15059
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw maja 06, 2021 16:44 Re: Mała Czarna - niedobre wieści.

Dziękujemy Wam za wszystkie kciuki i słowa wsparcia! :1luvu:
Tak wygląda dzisiejsze usg.

Ogólnie wygląda to kiepsko i nieciekawie, ale już tyle razy wyglądało... Tyle że były to objawy innej klasy.
Ale tym razem też jest cudaczność - bo jej usg i stan w poniedziałek totalnie nie idą w parze z wynikami krwi z wtedy.
Zapalenie otrzewnej, guz trzustki wielkości powiększonej trzustki, zapalenie trzustki, trzustka cała w torbielach, ponad 41 st. gorączki a morfologia i biochemia normalna?
Enzymy wątrobowe w normie, jeden odrobinę ponad a kot żółty jak cytrynka? Wczoraj przewody żółciowe były bardzo poszerzone, dzisiaj już nie. Może leczenie trochę działa i obrzęk trzustki się zmniejszył a przez to mogla zacząć odpływać żółć? Ma to też odzwierciedlenie w kolorze kału, dzisiaj był już prawie normalny.
Czarna na pewno jest bardzo chora. Tu nie mam wątpliwości.
Ale może to jednak nie złośliwiec?...
Tuż po usg byłam podłamana, ale troszkę nadziei po rozmowie z naszą Doktor mi zaświtało.
Najważniejsze że Czarna chce jeść.
Chociaż wygląda jak siedem nieszczęść :(

Blue

 
Posty: 23482
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Czw maja 06, 2021 17:33 Re: Mała Czarna - niedobre wieści.

Mogę tylko trzymać kciuki :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60192
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw maja 06, 2021 18:35 Re: Mała Czarna - niedobre wieści.

Obrazek

Nasza bidulka sprzed chwili...
Oczka zmrużone ale w tym momencie głównie ze złości na mnie, bo jej igłę wbiłam a ona ma świadomość że jest słaba i chora i musi to przetrwać żeby sił nabrać, bo to niezbędne by mi pokazać jak ona mi dziękuje za te przyjemności :twisted:
I tak mnie dziabnęła pazurami gdy próbowałam rurkę poprawić ;)

Ja pozwalam sobie na żarty bo tli się we mnie nadzieja, bo już tyle razy było beznadziejnie a jednak okazywało się że dala radę.
Ale żal na nią patrzeć, bo widać że okaz zdrowia to ona nie jest, plus jest wynik usg jaki jest.
No ale zobaczymy. Na razie walczymy :piwa:

Blue

 
Posty: 23482
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Czw maja 06, 2021 18:38 Re: Mała Czarna - niedobre wieści.

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35338
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw maja 06, 2021 19:28 Re: Mała Czarna - nie za dobrze jest.

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 34251
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" ;-(

Post » Czw maja 06, 2021 21:39 Re: Mała Czarna - nie za dobrze jest.

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

muza_51

 
Posty: 2263
Od: Pon paź 04, 2010 10:04
Lokalizacja: Jarosław

Post » Czw maja 06, 2021 23:20 Re: Mała Czarna - nie za dobrze jest.

Trzymamy kciuki za walkę i wygrana, oby to nie był złośliwie.

Marciniunio

 
Posty: 157
Od: Pon paź 29, 2018 17:01

Post » Pt maja 07, 2021 17:36 Re: Mała Czarna - nie za dobrze jest.

Czarne kochanie, mnóstwo wirtualnego wsparcia!
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 11222
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt maja 07, 2021 21:04 Re: Mała Czarna - nie za dobrze jest.

:ok: :ok: :ok:
Obrazek
Misia [*] u mnie 28.04.2017-14.06.2018

Meteorolog1

Avatar użytkownika
 
Posty: 3714
Od: Sob lis 23, 2013 0:42
Lokalizacja: Olesno (opolskie)

Post » Sob maja 08, 2021 6:18 Re: Mała Czarna - nie za dobrze jest.

Zdrowia dla Czarnej, oby przełamała kryzys :ok:

aga66

 
Posty: 6130
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Sob maja 08, 2021 10:39 Re: Mała Czarna - nie za dobrze jest.

No niestety, do wczoraj było super - biorąc pod uwagę okoliczności, nie świetnie ale coraz lepiej, Pani Doktor Czarną wczoraj bardzo zadowolona, duża poprawa, zażółcenie zeszło prawie zupełnie, apetyt super, wczoraj Czarna nawet po stole szalala licząc na okruszki po naszym deserze a w kuwecie pięknie.
A dzisiaj słabiutka i bez apetytu:(
I znowu totalnie odwodniona mimo iż codziennie dostaje kroplówki i pije.
Dostała swoją porcję leków, kroplówkę.
Jeść nadal nie chce sama, czuje się trochę lepiej, połaziła, teraz wskoczyła na kanapę i leży w dosyć swobodnej pozycji. Ale jest biedna. Nie wiem co dalej :(Nie wiemy na ile za jej stan odpowiada ostre zapalenie trzustki i podrażniona otrzewna a na ile guz.
To pierwsze jest potencjalnie do opanowania a guz może być łagodny. Jest bardzo duży ale nie widać nacieków, nie widać przerzutów. Jeśli wyleczy się stan zapalny wokół może jeszcze sporo czasu nie dawać żadnych objawów.
Ale scenariusz może być inny - a to trzustka, bolesne bardzo miejsce.
Gdy ona czuje się ok, nie mam większych dylematów, ale dzisiaj nie wiem :placz:

Blue

 
Posty: 23482
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Sob maja 08, 2021 10:50 Re: Mała Czarna - nie za dobrze jest.

Serdecznie współczuję niepewności i trzymam kciuki za koteczkę.
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14225
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 267 gości