Strona 49 z 107

Re: (5) Moja Rodzina TAM, ja TU... tęsknię okropnie..

PostNapisane: Sob sie 17, 2019 19:28
przez jolabuk5
Ja też bardzo współczuję. Ja teraz z całej rodziny mam tylko ciotecznego brata (też chorego na nowotwór) :(

Re: (5) Moja Rodzina TAM, ja TU... tęsknię okropnie..

PostNapisane: Nie sie 18, 2019 9:17
przez Anna2016
Współczuję :(

Re: (5) Moja Rodzina TAM, ja TU... tęsknię okropnie..

PostNapisane: Nie sie 18, 2019 9:47
przez Agwena
Strasznie dużo śmierci... Ogromnie współczuję.

Re: (5) Moja Rodzina TAM, ja TU... tęsknię okropnie..

PostNapisane: Nie sie 18, 2019 11:23
przez Marzenia11
Jestem.
Tygodniowy kryzys nieco osłabł.
Ale ciągle jestem senna i z planów niewiele zrobiłam.

Milenka - troszkę mnie martwi, jakas smutna jest. Nie jadła/słabo jadła kilka dni, ale od dwóch je dużo, bo jest mięso, miękkie (pierś z kurczaka i mielone). Zapisałam ją na środę 28.08 na usg do dr Marcińskiego, zobaczymy jak się ułozy sytuacja, najwyżej pójdę później. Poluję na mocz, ale ona rano robi siku dużo wcześniej niż ja wstaję, a ostatnio nie mogę się obudzić.

ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

I ciekawostka - DeeDee i MIlenka to siostry, z osobnych miotów. Deeś miała taki brązoworudy podszerstek a Milenka białoszary. Po śmierci Dee u Milen ki się pojawił brązoworudy podszerstek, naprawdę, nie żartuję, wcześniej nie miała. A teraz, zobaczcie

ObrazekObrazekObrazek
Tu widać, taki szeroki pas przed karkiem
Obrazek
ObrazekObrazek

Milenka jest strasznie, ale to strasznie spragniona głaskania, uwagi na wyłącznośc, tulenia, noszenia na rękach.. dzisiaj głaskałam ją całą godzinę non stop i nie miała dość. A wcześniej przed 10 min przerwą głaskałam ją 20 min..

Re: (5) Moja Rodzina TAM, ja TU... tęsknię okropnie..

PostNapisane: Nie sie 18, 2019 11:33
przez Marzenia11
Notka - mam wrażenie, że jest ciut lepiej, ale wygryza się cały czas, no moze troszkę słabiej, a na pewno nie bardziej. Nie odstępuje mnie na krok. Rywalizuje z Mileną o mnie. MIauczy i domaga się głaskania, zabawy, obecnosci w poblizu. Strasznie przezywa jak wychodze z domu. Siada w przedpokoju i miauczy. Śpi przy mojej głowie. Podobnie jak Mika czeka na pościelenie łóżka i wskakuje od razu.
Teoretycznie powinnam z nią iść na kontrolę w przyszłym tygodniu, ale pójdę później, w kolejnym. NIe mam absolutnie pieniędzy, a bazarki stoją.. I nie mam jeszcze zrobionego badania qpy..

ObrazekObrazek
Obrazek
ObrazekObrazekObrazek

Re: (5) Moja Rodzina TAM, ja TU... tęsknię okropnie..

PostNapisane: Nie sie 18, 2019 11:37
przez ASK@
Śliczne dziewunie. Lubię bure z białym. I czarne też :1luvu:
Spokojnej niedzieli

Re: (5) Moja Rodzina TAM, ja TU... tęsknię okropnie..

PostNapisane: Nie sie 18, 2019 11:39
przez Marzenia11
Nuteczka - najmniej zsocjalizowana od maleńkości ewidentnie nadrabia braki. Wydaje się być kotem któremu nic lub najmniej coś dolega. Łobuzuje, odgania Milenę ode mnie za co dostaje po łbie, dopiero od jakiegoś czasu, ale już Milenka się broni. Nutka ma do kontroli oko, bo ma czarne przebarwienia (oby to to, a nie nic innego). No i jako jedyna nie miała badań ządnych w tamtym roku..

ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

Re: (5) Moja Rodzina TAM, ja TU... tęsknię okropnie..

PostNapisane: Nie sie 18, 2019 11:43
przez Marzenia11

Re: (5) Moja Rodzina TAM, ja TU... tęsknię okropnie..

PostNapisane: Nie sie 18, 2019 11:53
przez ASK@
Nuteczka ma śliczną twarzyczkę.

Re: (5) Moja Rodzina TAM, ja TU... tęsknię okropnie..

PostNapisane: Nie sie 18, 2019 12:30
przez jolabuk5
Fajne masz koty :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Re: (5) Moja Rodzina TAM, ja TU... tęsknię okropnie..

PostNapisane: Nie sie 18, 2019 18:49
przez Marzenia11
jolabuk5 pisze:Fajne masz koty :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Taasss... bardzo. A jakie proludzkie :evil:
Odwiedziła mnie dzisiaj Iwonami i mogła jedynie zobaczyć tylna łapę Nutki i Notki i zaspany pysk Mileny z góry szafy. Koty w pełnej krasie pokazałam jej..na zdjęciach. :oops: wstyd.

Re: (5) Moja Rodzina TAM, ja TU... tęsknię okropnie..

PostNapisane: Nie sie 18, 2019 19:26
przez jolabuk5
Dlaczego wstyd? Koty są dla nas, nie dla gości :twisted: Jak do mnie ktoś przychodzi, to się też dziwi, gdzie jama te 6 kotów :twisted:

Re: (5) Moja Rodzina TAM, ja TU... tęsknię okropnie..

PostNapisane: Nie sie 18, 2019 19:51
przez Marzenia11
Wiem, wiem... zawsze Dee broniła kociego honoru i wychodziła do gości.. a teraz łomot uciekających łapek tylko slychac.

Re: (5) Moja Rodzina TAM, ja TU... tęsknię okropnie..

PostNapisane: Nie sie 18, 2019 21:33
przez Anna2016
Milenka :1luvu: faktycznie na niekórych zdjęciach ma smutną minkę :( , oby szybko udało się sprawdzić jej stan zdrowia :ok: Dziwne faktycznie to przebarwienie futerka....może coś jej dolega?
A Notka, ma ładniejsze futerko niż na poprzednich zdjęciach :ok:
Za zdrowie wszytkich trzech koteniek :ok:

Re: (5) Moja Rodzina TAM, ja TU... tęsknię okropnie..

PostNapisane: Pon sie 19, 2019 10:37
przez Marzenia11
Milenka jest smutna. I jakas taka... zagubiona, jkakby się jej nudziło albo nie wiedziała co ma ze sobą zrobić. Chodzi po mieszkaniu, pomiaukuje, jak się schowa do szafy doi pudełka to wcale nie śpi tylko lezy z półotwartymi oczkami... No nie wiem. Boje sie o nią i tyle. I to jest taki sam lęk jak miałam o Dee w marcu, tylko ze wtedy sobie mówiłam, ze jestem histeryczka i panikara. Ale moze teraz będzie inaczej choćby dlatego że o tym mówię. Oby.