Cześć,
Proszę Was o pomoc,. Adoptowaliśmy kotkę, bardzo żywiołową, skoczną. Na dziś dzień ma niedowlad tylnych lapek, wlóczy je za sobą. Mimo to czucie w łapkach zachowane. Kotka została poturbowana przez obcą kotkę, która kręciła się u nas w ogródku. Byliśmy na badaniu RTG, USG nie wykazały żadnych nieprawidłowości. Kotka doszla do siebie dość szybko, chociaż przestała wskakiwac na meble, tylko wspinala się pazurkami. Po 10 dniach od zdarzenia poszłam ją zaszczepić pierwszy raz bo nigdy nie była. I na drugi dzień rano niedowład.
Znowu wizyta u weta. Rtg ok. Dostała kroplówkę i sterydy. 3 dni było dobrze. A teraz znowu włóczy łapki za sobą. I jest dość tkliwa kiedy chce ją wziąć na ręce. Apetyt ma, chociaż mniejszy niz zawsze. Jak siedzi widać zapadniecię w okolicach lędzwi.
Czy ktoś z Was spotkał się z takim przypadkiem?