Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Ewa.KM pisze: Kotu wolno się lizać pod ogonem.
Muireade pisze:Moje kocury nie miały kołnierzy, ale też żaden się nie interesował raną po zabiegu.
Pierwszy raz słyszę, żeby kocur krwawił po kastracji, dlatego poobserwuję wątek na wszelki wypadek.
Muireade pisze:Hm, Rudy mojej mamy też bardzo odchorował zabieg, chociaz on akurat nie krwawił. Rzeczywiście, coś trefny ten kolor
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 302 gości