Jeśli kotka dostaje w tych papkach pokarm stały, który pozostawia resztki w trakcie trawienia, to nie jest możliwe, aby wszystko wydalała wyłącznie z moczem. Pytanie tylko, jak dużo tych resztek powstaje, czyli co i jak rozrzedzone kotka otrzymuje?
Może warto zaparzyć gluta z siemienia lnianego? Nie można go dawać przez dłuższy czas bo upośledza wchłanianie, ale kilka dni nie powinien spowodować problemów. Analogicznie jak parafina, której też nie powinno się długo podawać. Ale te dwa razem przez kilka dni - jedno osłonowo na układ pokarmowy, drugie na poślizg - może by pomogły?