Strona 81 z 84

Re: Wwa Falenica, Bobi ZNALEZIONY po 25 dniach

PostNapisane: Wto lip 02, 2019 20:12
przez ewar
To ja mocno trzymam :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: Oby to był dobry dzień, bo i "moja" kocia mama się odnalazła :D

Re: Wwa Falenica, Bobi ZNALEZIONY po 25 dniach

PostNapisane: Wto lip 02, 2019 20:15
przez Marzenia11
ewar pisze:To ja mocno trzymam :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: Oby to był dobry dzień, bo i "moja" kocia mama się odnalazła :D

SUPER!!!! :piwa:

Re: Wwa Falenica, Bobi ZNALEZIONY po 25 dniach

PostNapisane: Wto lip 02, 2019 20:16
przez kwiryna
:ok:

Re: Wwa Falenica, Bobi ZNALEZIONY po 25 dniach

PostNapisane: Wto lip 02, 2019 21:28
przez sqbi90
Tej ciężarnej brak niestety, złapał się jajeczny kocur zamiast tego, już w klinice jest. A Bobinek zabrany z badań. Idę coś zjeść, bo zdechnę z głodu, po pracy zdążyłem wejść tylko po Bobcia.

Re: Wwa Falenica, Bobi ZNALEZIONY po 25 dniach

PostNapisane: Wto lip 02, 2019 22:36
przez sqbi90
Badania ok, Bobi ok. Odwodniony mocno, są kroplówy. Zęby zakamieniałe, raczej żarł jedynie robale.

Re: Wwa Falenica, Bobi ZNALEZIONY po 25 dniach

PostNapisane: Wto lip 02, 2019 22:42
przez sqbi90
W sumie to zapraszam o tu: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=176897
Bobi odnaleziony. Wracamy na stare śmieci : )

Re: Wwa Falenica, Bobi ZNALEZIONY po 25 dniach

PostNapisane: Wto lip 02, 2019 23:21
przez kwinta
Super :D :D :D :D :D

Re: Wwa Falenica, Bobi ZNALEZIONY po 25 dniach

PostNapisane: Śro lip 03, 2019 9:21
przez tabo10
sqbi90 pisze:Ja się później odezwę bo na razie Bobini na badaniach a ja próbuje z.Hanka te ciężarna odlowic.

mam prośbę o zapytanie czy Hania dysponuje może klatką opadającą? to bardzo ważne,bardzo proszę

Re: Wwa Falenica, Bobi ZNALEZIONY po 25 dniach

PostNapisane: Śro lip 03, 2019 9:29
przez Marzenia11
tabo10 pisze:
sqbi90 pisze:Ja się później odezwę bo na razie Bobini na badaniach a ja próbuje z.Hanka te ciężarna odlowic.

mam prośbę o zapytanie czy Hania dysponuje może klatką opadającą? to bardzo ważne,bardzo proszę

:!:

Re: Wwa Falenica, Bobi ZNALEZIONY po 25 dniach

PostNapisane: Śro lip 03, 2019 9:30
przez sqbi90
Z tego co wiem, to powinna mieć.

Edit: masz namiary, tabo10?

Re: Wwa Falenica, Bobi ZNALEZIONY po 25 dniach

PostNapisane: Śro lip 03, 2019 9:37
przez Marzenia11
sqbi90 pisze:Z tego co wiem, to powinna mieć.

Edit: masz namiary, tabo10?

o sorry, myślałam że to jej wątek.
właściwie chyba nie powinnam się wtrącać :mrgreen: sorry

Re: Wwa Falenica, Bobi ZNALEZIONY po 25 dniach

PostNapisane: Śro lip 03, 2019 9:38
przez tabo10
sqbi90 pisze:Z tego co wiem, to powinna mieć.

Edit: masz namiary, tabo10?

niestety nie,jeśli możesz podaj na PW proszę. Jeśli nie,ja mogę podać swój nr.

Re: Wwa Falenica, Bobi ZNALEZIONY po 25 dniach

PostNapisane: Śro lip 03, 2019 9:39
przez tabo10
tylko OPADAJĄCĄ ,nie zwykłą łapkę

Re: Wwa Falenica, Bobi ZNALEZIONY po 25 dniach

PostNapisane: Śro lip 03, 2019 9:51
przez sqbi90
Wyślij mi swój nr, podam Hance i powiem żeby zadzwoniła.

Re: Wwa Falenica, Bobi ZNALEZIONY po 25 dniach

PostNapisane: Śro lip 03, 2019 12:05
przez sqbi90
dotarły do mnie następujące wpłaty - tam gdzie nie byłem pewien nicka, wpisywałem imię i pierwszą literę nazwiska.
Casica 150zł
Marzena Teresa K. 40zł
haaszek 50zł
Izabela H-S. 50zł
Zuza. 50zł
Małgorzata P. 20zł
mir.ka 20zł
zazusia 30zł
Tundra 30zł
Kwinta 100zł
= 540
+ 86,80
= 626,80zł

Edit 2.
O, przed chwilą doszły:
muza_51 50zł
Carmen 30zł
Marmolada18 50zł
= 756,80

I magicmada 35zł
= 791,80[/quote]

I dzisiaj Iwonami 50zł:
= 841,80

I aga66 50zł:
= 891,80

Póki co nie wrzucam kosztów, bo badania ogólne załatwiła koleżanka za darmo. Resztę będę robił sukcesywnie, na razie wet powiedział, żeby kota nawodnić kroplówkami. Resztę sukcesywnie, wraz z obserwacją jak Bobi się czuje i reaguje na witaminy i nawadnianie.

Muszę dokupić karmę, mięso. Wiem, że to już towar luksusowy, ale możliwe, że jakąś tańszą fontannę, żeby Bobi chętniej pił - najwyżej przy kolejnej wypłacie, jak się trochę odbiję od dna, to przekażę równowartość na koci cel. On teraz MUSI dużo pić. Pewnie też będę musiał zrobić jakieś zakupy sobie, bo wracamy z kotełami na Mokotów, a tam mnie babcia nie będzie dokarmiać.

Ogólnie w takiej ciemnej dupie z finansami nie byłem prawdopodobnie od czasów, kiedy jako 15-latek zastanawiałem się skąd mam wziąć kasę na komandosa :lol:

I jeszcze wyjechać pilnie muszę na kilka dni, chociaż tu akurat Bogu dzięki nie muszę ponosić kosztów - tyle dobrego. Muszę dopiąć różne sprawy przed "deadlinem".