Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
sqbi90 pisze:Ok. Sprawdzone garaże i komórki (piwnice ma tu mało osób). Przynajmniej te blaszaki. Na posesjach bez blaszaków, gdzie nikogo nie było powiesiłem kartki: "Bardzo proszę o sprawdzenie, czy w piwnicy, schowku, garażu, komórce lub na strychu nie ma kota. Mógł się tam schować niezauważony, a przerażony i odwodniony siedzieć cicho i nie dawać znaku życia. Sprawdziłem już wszystko, proszę, sprawdźcie u siebie. Kot mógł się wcisnąć w najmniejszy zakamarek, wystarczy, że zmieściła się tam jego głowa!!! Są upały, koty wytrzymują bez wody dłużej niż ludzie, ale Bobi zaginął w piątek! Jeżeli ktoś z Państwa go znajdzie, proszę o informację niezależnie od jego stanu. Chcę wiedzieć, co się z nim stało. Wypadki się zdarzają, może już nie żyć, ale może być ranny lub wycieńczony i potrzebować pilnej pomocy!!! Przypominam, że dla znalazcy przewidziana jest wysoka nagroda!!!". Zmieściłem to caps lockiem na 1/4 kartki A4 i poprzyczepiałem ludziom do furtek w widocznych miejscach. W zasadzie sprawdzone już wszystkie zamknięte miejsca, poza kilkoma garażami, gdzie ludzie wyjechali - ale są to solidne, murowane garaże w przyziemiu, jest w nich chłodno i mimo tragicznego upływu czasu, Bobi ma w nich większą szansę.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], włóczka, Zeeni i 363 gości