Wwa Falenica, Bobi ZNALEZIONY po 25 dniach

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob cze 15, 2019 22:33 Re: Warszawa/Wawer/Falenica ZAGINIONY BOBI

Szukałam kilka miesięcy temu mojego adoptusia, którego dom zgubił na obcym terenie.
W skrócie jak wyglądała cała akcja : ulotki do każdej skrzynki, zalaminowane ulotki na płotach, drzewach, gdzie sie dało.
Pierwszy telefon zadzwonił po dwóch tygodniach od zaginięcia. Potem przez miesiąc z 10 telefonów i privów na facebooku. Sprawa była o tyle trudna, ze kot czarny, a w tamte okolicy sporo kotów wychodzących.
Wszystkie sygnały od ludzi oznaczałam na mapce. Po prawie 2 miesiącach widziałam już, że jakiś czarny kot robi wieczorami stałe kółko o średnicy ok.1 km.
W końcu nadszedł czas na sprawdzenie tych odwiedzanych miejsc (ja mieszkam ponad 20km dalej). Pojechałam - był czarny kot w krzakach. Zawołałam, odpowiedział. To ten! Wrócił do mnie po 2 miesiącach tułaczki. Był 30 metrów od miejsca zaginięcia.
Zakładałam, że poleci przerażony przez siebie na oślep, a jednak nie. Drugą opcją było, ze pobiegnie wzdłuż ścian i innych osłon aż znajdzie miejsce do ukrycia sie - i wygląda na to, ze tak właśnie było.

Przeczytałam kilka wątków zaginionych kotów, które odnalazły się po kilku miesiącach. Inspiracją w działaniach był dla mnie wątek Iwonami o Ogryni - bardzo podobne zaginięcie do mojego. Sama w październiku złapałam poszukiwanego kota, który przeszedł ponad 6 km z jednego końca miasta na drugi, przez ruchliwą trasę kolejową i bardzo ruchliwe drogi włotowe do Poznania.

Jesteś na facebooku? Ogłoszenie na lokalnej grupie zaginione/znalezione? I na innych, lokalnych grupach? Mi bardzo pomogła lokalna społeczność z terenu, gdzie szukałam kota.
Jedno jest pewne - gdyby nie masa ulotek w skrzynkach, nie znalazłabym Znikota.


Kciuki!
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27170
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Sob cze 15, 2019 22:34 Re: Warszawa/Wawer/Falenica ZAGINIONY BOBI

Trzymam kciuki za Bobika i za Ciebie. :ok: :ok: :ok:
A czy próbowałeś rozmawiać z kierowcami ciężarówek? Może któryś wyploszył kotka z samochodu? Albo wręcz przygarnął? I nie czytał ogłoszeń, ale np. powiedział kolegom, że mu się fajny kotek trafił?
Bobiś się znajdzie, na pewno, tylko nie od razu, ale się znajdzie!
Nasz wrócił po miesiącu sam z siebie, owszem, ogłoszenia wisiały w całej dzielnicy. Szedł do domu, zobaczyłam to przez okno, jak biegnie przez trawnik i mało nóg nie połamałam lecac z drugiego piętra na złamanie karku, zawołałam go, a on pędził do mnie i miauczał wniebogłosy.
Chudy był jak sznurek :)
Twój Bobiś też wróci do Ciebie. Wierzę w to.

Marmolada18

Avatar użytkownika
 
Posty: 1395
Od: Pt sie 24, 2018 10:34

Post » Sob cze 15, 2019 23:05 Re: Warszawa/Wawer/Falenica ZAGINIONY BOBI

Avian - Bobi ma wydarzenie na FB, trochę osób regularnie je udostępnia https://www.facebook.com/events/4517313 ... 825575431/
Tu jest to ryzyko, że on faktycznie mógł wsiąść komuś do auta i przejechać np pół Polski, po czym wyskoczyć w terenie zupełnie sobie nieznanym. Bo ta plamka na nosie czyni go tak charakterystycznym, że nie wierzę aby jakikolwiek karmiciel takiego nowego kota w stadzie przeoczył.
Ostatnio edytowano Sob cze 15, 2019 23:09 przez izka53, łącznie edytowano 1 raz

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 15070
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob cze 15, 2019 23:06 Re: Warszawa/Wawer/Falenica ZAGINIONY BOBI

Link nie działa.
Obrazek ObrazekObrazek
Tosia, Basti, Rudi

Do zobaczenia Matrisiu. ♥ ♥ ♥ Kocham Cię.

Bastet

Avatar użytkownika
 
Posty: 7604
Od: Pon paź 12, 2015 19:20

Post » Sob cze 15, 2019 23:11 Re: Warszawa/Wawer/Falenica ZAGINIONY BOBI

poprawiłam - jak dodawalam to akurat Menda po klawiaturze się przespacerowala

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 15070
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie cze 16, 2019 1:07 Re: Warszawa/Wawer/Falenica ZAGINIONY BOBI

W okolicy ulotki w każdej skrzynce, ogłoszenia wszędzie, nie da się na nie nie natknąć. Dzisiaj obwiesiłem wzdłuż torów do Świdra, na drugą stronę zabrakło mi taśmy klejącej - nie miałem jak dokupić, bo w papiernikach na Młodej wykupiłem cały zapas. Jeszcze gdzieś jakaś budowlana leży, najwyżej jutro będę kleił na nią. Ale po drugiej stronie wzdłuż torów wrzuciłem ulotki do skrzynek. Ogłoszenia na fejsie na wszystkich grupach lokalnych, na zaginięciowych ogólnopolsko, wstawiłem na wszystkie, które znalazłem. Ogłoszenia na portalach ogarnia Zuzia96, jedna znajoma i moja mama - _Gunia_.

Wszyscy sąsiedzi, z którymi nie zamieniłem słowa przez 30 lat życia, są już mi doskonale znani - a ja im. Truję im dupę nieprzytomnie. Nie ma sytuacji, żebym wyszedł w ciągu dnia i ktoś by nie spytał o Bobika.

Plakatów nie laminuję, bo łatwiej odrywać karteczki z telefonem. W koszulkach wiszą w kilku punktach. Mam - póki mnie nie wyleją z roboty - stały, darmowy dostęp do kolorowej drukarki z służbowym, darmowym papierem. Dowieszę. Jakiś sukinsyn zrywa na trasie Zapomniana - Młoda, ale tylko niektóre, bo chyba mu się nie chce wszystkich. Za dużo ich. Pisałem już, że jak dorwę, to gębę obiję?

Nie przychodzą mi już do głowy miejsca, gdzie mógłby być zamknięty - w rewirze jego wędrówek i do kilku posesji dalej sprawdzone. Część sprawdzałem osobiście, część sąsiedzi. Nie wszędzie mogłem wejść, ale byłem naprawdę upierdliwy. Tam, gdzie nie udało mi się nikogo zastać przywieszałem apele, prośby, inne takie.

Z ganku domu wychodzę kiciać co pół godziny jeżeli jestem w domu. W okolicy kiciam kilka razy dziennie, obchodząc powoli okoliczne ulice.

Nie mam jak dopaść kierowców ciężarówek - przyjeżdżają różni do róznych firm i w różnych godzinach. Ale przy wjeździe na ten teren wiszą plakaty przy głównym wejściu i bramie i wkładałem ulotki za wycieraczki aut. Jeszcze powtórzę to po weekendzie i dowieszę ogłoszenie z lepszym zdjęciem.

Karmicieli z Falenicy poinformowała Hanka R. Nie mam pojęcia jak poinformować ich na terenie całego kraju :|

Przepatrywałem też teren pod kątem kota rannego/martwego. Wszystkie chaszcze. Pustostany i puste parcele. Niezamieszkane domy. Sam już nie wiem pod ile paragrafów te moje wycieczki podpadły, ale Bobi żyje - jeśli by go coś miało dopaść, to w okolicy, a okolica jest przetrząśnięta na każdą stronę.

Pobocza i krzaki przydrożne sprawdzone. Porządnie. Od pierwszego dnia, nawet jak jeszcze nie wiedziałem, że Bobi znikł - objechał wszystko mój ojciec. Potem ja. Raz na dobę obdzwaniam Straż Miejską.

Czy zdarza się, że ZOM zabiera padłe zwierzęta bez zgłoszenia ze Straży? W Straży Miejskiej mówili, że nie, ale wolę się upewnić.

W powiecie otwockim nie ma Straży Miejskiej, więc powinna się tym zajmować policja, nie? Nie odbierają telefonu na komisariacie, muszę się do nich przejechać osobiście. Jest tu ktoś, kto wie kto się zajmuje takimi rzeczami na terenie Otwocka i Józefowa?

Po konsultacji z gościem, który poszukiwał w ten sposób kotów, termowizję sobie chyba odpuszczę. Ma słaby zasięg i na otwartym terenie nie jest lepsza od latarki. A przez blachę/mur i tak nie zadziała, więc do budynków nie zajrzę.

Chyba nie dam już rady podjechać dziś na Ogórkową. Gusiak widziała tam czarno-białego kota, mi też wczoraj mignął, ale nie umiem ocenić, czy to może być Bobi. Był daleko i spitalał jak szalony. A czarno-białych kotów jest tu mnóstwo. No i Ogórkowa dość daleko jest w sumie. Ogłoszenia wywiesiłem i będę tam się pojawiał w każdym razie. Koło 22:30-23:00 był tam mój ojciec, nie widział żadnych kociastych.

Zostawiam też ulotki napotkanym ludziom, szczególnie matkom z dziećmi w wózkach i ludziom z psami, bo oni spacerują regularnie. Rozmawiam. Zostawiam informację w sklepach i na stacjach benzynowych. Dyskonty i sieciowe fastfoody odpadają, bo mają taką politykę, że w środku nie może być żadnych ogłoszeń ani na elewacji, ale obklejam okolice.

Lecę z nóg, zrobiłem kilkadziesiąt km rowerem i z 10 z kapcia. Muszę poleżeć chociaż ze dwie godziny zanim pójdę znowu.

Najbardziej martwi mnie to, że ja tu nie mieszkam i za jakiś, niezbyt długi czas, będę musiał wrócić do siebie. I to niestety nie podlega z pewnych niezależnych ode mnie przyczyn dyskusji.
Ksz.

sqbi90

Avatar użytkownika
 
Posty: 1188
Od: Śro sie 31, 2016 2:17
Lokalizacja: Poznań/Warszawa/Świat

Post » Nie cze 16, 2019 6:12 Re: Warszawa/Wawer/Falenica ZAGINIONY BOBI

U nas w okolicy firma śmieciarska zbiera z ulic martwe zwierzaki.

aga66

 
Posty: 6131
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Nie cze 16, 2019 7:41 Re: Warszawa/Wawer/Falenica ZAGINIONY BOBI

Sqbi, może to i ostatnia deska ratunku i może nie wierzysz w takie rzeczy (ja jestem dość sceptyczna) ale ktoś tu pisał, że skorzystał z usług zawodowego jasnowidz, który podał mu lokalizację kota. Może też spróbujesz? Wtedy będziesz miał jakiś punkt zaczepienia. Nie mówię, żeby wtedy nie sprawdzać też innych miejsc, ale skoro masz mało czasu...
Obrazek ObrazekObrazek
Tosia, Basti, Rudi

Do zobaczenia Matrisiu. ♥ ♥ ♥ Kocham Cię.

Bastet

Avatar użytkownika
 
Posty: 7604
Od: Pon paź 12, 2015 19:20

Post » Nie cze 16, 2019 7:54 Re: Warszawa/Wawer/Falenica ZAGINIONY BOBI

Bastet pisze:Sqbi, może to i ostatnia deska ratunku i może nie wierzysz w takie rzeczy (ja jestem dość sceptyczna) ale ktoś tu pisał, że skorzystał z usług zawodowego jasnowidz, który podał mu lokalizację kota. Może też spróbujesz? Wtedy będziesz miał jakiś punkt zaczepienia. Nie mówię, żeby wtedy nie sprawdzać też innych miejsc, ale skoro masz mało czasu...

To nie o mnie chodzi (w kwestii pisania tutaj), ale ktoś w moim imieniu skorzystał dla mnie, kiedy Kluska zaginęła. Pani nie powiedziała "tu jest", ale podała kilka szczegółów, które wskazywały na konkretne miejsce. Nigdy bym w to nie uwierzyła, ale to, że się w coś nie wierzy, nie znaczy, że tego nie ma. Nawet nazwa firmy działającej w pobliżu bytowania kota wystąpiła w tym, co podała mi pani.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46710
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie cze 16, 2019 8:35 Re: Warszawa/Wawer/Falenica ZAGINIONY BOBI

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: Niech Bobi się wreszcie znajdzie :201461
"Aby mieć właściwe spojrzenie na własną pozycję w życiu,człowiek powinien posiadać psa, który będzie go uwielbiał,i kota, który będzie go ignorował"/ D. Bruce
Obrazek
Szarusia [*]; Roki [*]; Kiciucha [*]; Santa [*]2011; Tinka [*]2013; Timorka [*]2013; Azira [*]2015; Cynamon [*] 2019; Fituś [*] 2020; Tola [*] 09.2020; Tosia[*] 04.2021; Tysia [*] 12.2021; Dziunia [*] 02.2024.

Kotina

Avatar użytkownika
 
Posty: 9464
Od: Czw sty 26, 2012 15:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie cze 16, 2019 8:48 Re: Warszawa/Wawer/Falenica ZAGINIONY BOBI

Masz pw, gusiek1.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46710
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie cze 16, 2019 8:58 Re: Warszawa/Wawer/Falenica ZAGINIONY BOBI

MalgWroclaw - dzięki

gusiek1

 
Posty: 1661
Od: Nie sie 28, 2016 14:24
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie cze 16, 2019 9:17 Re: Warszawa/Wawer/Falenica ZAGINIONY BOBI

Polecam pana Jackowskiego z Człuchowa (pomorskie, okolice Szczecinka). Mojemu znajomemu zaginął pies w lesie. Kilkudniowe poszukiwania nic nie dały, pan Jackowski ustalił dość precyzyjnie rejon, gdzie trzeba szukać. Pies odnaleziony we wskazanym rewirze, wychudzony, wyziębiony, ale żywy.

Bruna

Avatar użytkownika
 
Posty: 539
Od: Czw mar 09, 2017 19:10

Post » Nie cze 16, 2019 9:45 Re: Warszawa/Wawer/Falenica ZAGINIONY BOBI

Ja też nie wierzę, że to możliwe, ale... Ogrynia znalazła się we wskazanym rejonie Warszawy, daleko od miejsca zaginięcia.
Iwonami bywa ostatnio na forum, pewnie można się z nią skontaktować i uzyskać kontakt do jasnowidza.
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 34264
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" ;-(

Post » Nie cze 16, 2019 11:30 Re: Warszawa/Wawer/Falenica ZAGINIONY BOBI

aga66 pisze:U nas w okolicy firma śmieciarska zbiera z ulic martwe zwierzaki.


No to nie, w piątek nie odbierają tu śmieci...

Jasnowidz, powiadacie? O mojej desperacji chyba świadczy sam fakt, że to w ogóle rozważam. Ktoś wie jakie koszty?
Ksz.

sqbi90

Avatar użytkownika
 
Posty: 1188
Od: Śro sie 31, 2016 2:17
Lokalizacja: Poznań/Warszawa/Świat

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Majestic-12 [Bot], Zeeni i 270 gości