Wwa Falenica, Bobi ZNALEZIONY po 25 dniach

Nie bardzo rozumiem. Przecież nikt się Ciebie o nic nie czepia, Iwonami. Bardzo pomogłaś na odległość.

sqbi90 pisze:ewar - jeżeli się pokaże, to zajmiemy się sterylką. Nie będę przywoził i odwoził do lecznicy, bo wszystkie moje transporterki są u ludzi - nieoddane. Mi został jeden, rozdupcony, sam muszę pożyczyć od kogoś do transportu Bobika. Spróbuję ją dziś wsadzić w łapkę i Hanka R. się nią zajmie. O ile się pokaże. Mam nadzieję, że nie zdążyła się wykocić.

sqbi90, ja też Cię kocham :1luvu:

Spokojnie, bez matrymonialnych podtekstów, jestem stara baba, a Ty to pokolenie mojej córki, więc kocham Cię jak syna. Transporterków mam kilka, rzadko ich używam, bo do weta chodzę na piechotę i wygodniejsza jest torba transportowa. Trochę za daleko, bo mogłabym Ci jeden dać. Torbę zapasową też mam, ale ta raczej dla spokojnego kota lub małego pieska.
Cieszę się, że zabrałeś Bobiego do weta, że został nawodniony. Nie wolno było z tym zwlekać.
Iwonami, dlaczego jesteś taka rozżalona? Tyle czasu szukałaś Ogryni, byłam na Twoim wątku, chociaż nie pisałam. Dzieliłaś się radami.

Czekejcie, bo tu się jakieś dziwne akcje dzieją.

Faktem jest, że skala pomocy jak na tak duże miasto była żałosna. Ale ja się nie czepiam ludzi, którzy w jakikolwiek sposób pomogli - choćby i wirtualnie. Każda POMOC jest ważna.

Mnie zwyczajnie wnerwiło, że jest sobie pewna grupa osób, która powinna się choćby odezwać, a tego nie zrobiła. Ja palcem pokazywać nie będę, już wystarczy, że po pijaku obdzwaniałem towarzystwo i joby słałem.

Edit:
dotarły do mnie następujące wpłaty - tam gdzie nie byłem pewien nicka, wpisywałem imię i pierwszą literę nazwiska.
Casica 150zł
Marzena Teresa K. 40zł
Ewa H-G. 50zł
Izabela H-S. 50zł
Zuza. 50zł
Małgorzata P. 20zł
mir.ka 20zł
zazusia 30zł
Tundra 30zł
Kwinta 100zł
= 540
+ 86,80
= 626,80zł

Edit 2.
O, przed chwilą doszły:
muza_51 50zł
Carmen 30zł
Marmolada18 50zł
= 756,80

I magicmada 35zł
= 791,80

sqbi90 pisze:Gusiek, na których działkach dwa koty szukają domu? Bo już nie wiem, które masz na myśli. Za dużo się tego nazbierało.

Mówiła o nich pani, u której po raz pierwszy stała kamerka (okolice Celulozy).

A to ja nie wiem które konkretnie
konkretnie.

sqbi90 pisze:A to ja nie wiem które konkretnie
konkretnie.

Ja też nie wiem, spróbuję w weekend podskoczyć.

Zuza czyli Iza Żukowska. Sorki nie podpisała nicka.

sqbi, czy był jakiś odzew z tych ogłoszeń na portalach? czy ktoś zgłaszał że przeczytał w necie i widział podobnego kota i zgłasza - czy trudno Ci powiedzieć, bo ludzie nie mówili skąd wiedzą o zaginionym kocie. Pytam tak z ciekawości czy ludzie czytają takie ogłoszenia (czytać pewnie czytają to widać po ilości wejść), bardziej czy reagują?

sqbi90 pisze:Faktem jest, że skala pomocy jak na tak duże miasto była żałosna. Ale ja się nie czepiam ludzi, którzy w jakikolwiek sposób pomogli - choćby i wirtualnie. Każda POMOC jest ważna.

Oczywiście, że nawet duchowe wsparcie jest ważne. Tak naprawdę to nikt nie ma obowiązku pomagać, bardzo należy więc być wdzięcznym tym, którzy to robili/robią.Nomen, omen wieczorem idę szukać kotki, małej, drobniutkiej mamy czterech kociąt, na szczęście już w miarę samodzielnych. Szukać jej będzie jeszcze moja znajoma, która ma ponad 80 lat. Nie, nie wygląda na tyle, spokojnie. Oczywiście opiekunowie również szukają. Jakaś epidemia?

Nie pomogłam bo zwyczajnie nie byłam wstanie ,ale kciuki mocno trzymałam i jestem bardzo szczęśliwa że syn marnotrawny wrócił do domu :ok:

Jak mi LimLim napisała to chyba obie miałyśmy gule w gardle z radości. :wink:

sqbi - jak Ci poszło z kroplówką ? Bobiś zaakceptował Twoje umiejętności medyczne ?

Chyba za późno
Ale przed chwilą wróciłam z lecznicy
Schabowego -dupha....można podać do pyska
Ja zawsze podawalam w bąbel kroplówki
Dziś sam wet mi powiedział a tyle lat podaje