Strona 2 z 2

Re: Pomocy - jak uspokoić kota?

PostNapisane: Pt cze 07, 2019 5:55
przez ewar
megan72 pisze:A z odstresowaczy polecam Zylkene. Pomaga się wyluzować.

Ale to trzeba byłoby kotce podawać na siłę i kolejny stres. Katia.K miała złe doświadczenia z tym preparatem, ja również. Raz tylko to próbowałam ( dostawał Maniuś) i wydaje mi się, że działało odwrotnie.

Re: Pomocy - jak uspokoić kota?

PostNapisane: Pt cze 07, 2019 6:45
przez Bruna
Wczoraj po południu kotka wyszła spod łóżka. Już nie syczy, łapką jeszcze macha, ale tak już bez przekonania. Nawet skorzystała z kuwety. Wszystko zrobiła. Jeszcze nie je, ale już pije wodę. Chodzi po pokoju, rozgląda się, jest o wiele spokojniejsza niż w dniach poprzednich. Jeszcze nie daje się pogłaskać, ale już widać ogromne postępy. Zamówiłam Felivay, taki do kontaktu. Wiem, że mogłam to zrobić wcześniej, ale jakoś nie pomyślałam. Wstąpiła we mnie nadzieja, że będzie dobrze. Pomalutku zaczynamy zabawę z wędką. Przedwczoraj jeszcze agresywnie biła łapką w zabawkę, a wczoraj tylko się przyglądała. Muszę dopytać koleżankę, czy kotka zna takie zabawy. Trzymajcie kciuki, żeby jeszcze zaczęła jeść. Niezłą szkołę życia mam przez tą kociczkę.

Re: Pomocy - jak uspokoić kota?

PostNapisane: Pt cze 07, 2019 7:01
przez Patmol
no to szybko poszło
teraz juz z górki

Re: Pomocy - jak uspokoić kota?

PostNapisane: Pt cze 07, 2019 9:42
przez mziel52
Jest upał, więc koty mniej odczuwają głód. Próbuj różnych przysmaków, u mnie każdy kot co innego lubi: gotowany mintaj, wędzona makrela, tuńczyk, puszki Gourmet kurczak z nadzieniem!, saszetki Purina Proplan delicate, kurczak z rożna, surowa pierś z kurczaka/indyka, wątróbka, śmietanka, żółtko jaja, itd. Spróbuj chrupek Royal Canin exigent, wiele kotów lubi.

Re: Pomocy - jak uspokoić kota?

PostNapisane: Pt cze 07, 2019 13:11
przez Gretta
ewar pisze:
megan72 pisze:A z odstresowaczy polecam Zylkene. Pomaga się wyluzować.

Ale to trzeba byłoby kotce podawać na siłę i kolejny stres. Katia.K miała złe doświadczenia z tym preparatem, ja również. Raz tylko to próbowałam ( dostawał Maniuś) i wydaje mi się, że działało odwrotnie.

Zylkene można podać pod warunkiem że kot je - otworzyć kapsułkę i zmieszać np. z sosem z Felixa. Przetestowane u mojego strachulca z bardzo dobrym rezultatem.
Bo samo podawanie kapsułki na siłę to ogromny stres, nic dziwnego że preparat "nie działa".
Nie wiem, jak długo podawałyście, ale jest zalecenie żeby przed spodziewaną stresującą sytuacją zacząć podawanie Zylkene kilka dni wcześniej.

Re: Pomocy - jak uspokoić kota?

PostNapisane: Pt cze 07, 2019 13:31
przez ewkkrem
Najważniejsze, w Twojej sytuacji, żeby kot jadł!!!. Jak je, kuwetkuje, to ... "nie widzę kota" :) . Nie wiem, czy dobrze radzę, bo u mnie, zestresowane koty wyszły spod wanny dopiero po pół roku. Ale jadły i wydalały :), więc stres (mój) był mniejszy. I (jeśli to sytuacja na dłuższy okres czasu) - gadamy do kota i gadamy i gadamy, a koty i tak zachowują się irracjonalnie :P .

Re: Pomocy - jak uspokoić kota?

PostNapisane: Pt cze 07, 2019 13:36
przez Bruna
Nigdy nie stosowałam Zylkene, ale z Waszych wypowiedzi dochodzę do wniosku, że w przypadku tej kici, to raczej nie zda egzaminu. Koteczka od wczoraj zaczęła wychodzić spod lóżka, zaczyna powolutku inicjować zabawy. Wczoraj syna zauważył jak bawiła się pluszowa myszką, ja widziałam jak spod biurka syna wygarnęła łapką pustą puszkę po coli i też troszkę ją poturlała. W tej chwili to pozostaje do rozwiązania tylko kwestia jedzenia. Wodę już pije. Na talerzykach ma poustawiane różne jedzonko i kocie i "ludzkie" typu troszkę tuńczyka w oleju, paróweczkę, chlebek z masełkiem pokrojony w kosteczkę. Wczoraj były surowe serduszka indycze, starkowana szyneczka z kurcząt i twarożek ze śmietanką. I nic. Gurmencika powąchała i próbowała zakopać, chyba jej nie podpasował zupełnie. Próbujemy dalej. Dziś kurier dostarczył Feliway do kontaktu. Urządzenie już podłączone, czekamy. Dzięki za wszelkie rady. Naprawdę ogromna siła tkwi w tym forum.

Re: Pomocy - jak uspokoić kota?

PostNapisane: Pt cze 07, 2019 14:07
przez ewar
Gretta pisze:
ewar pisze:
megan72 pisze:A z odstresowaczy polecam Zylkene. Pomaga się wyluzować.

Ale to trzeba byłoby kotce podawać na siłę i kolejny stres. Katia.K miała złe doświadczenia z tym preparatem, ja również. Raz tylko to próbowałam ( dostawał Maniuś) i wydaje mi się, że działało odwrotnie.

Zylkene można podać pod warunkiem że kot je - otworzyć kapsułkę i zmieszać np. z sosem z Felixa. Przetestowane u mojego strachulca z bardzo dobrym rezultatem.
Bo samo podawanie kapsułki na siłę to ogromny stres, nic dziwnego że preparat "nie działa".
Nie wiem, jak długo podawałyście, ale jest zalecenie żeby przed spodziewaną stresującą sytuacją zacząć podawanie Zylkene kilka dni wcześniej.

To widocznie jest kwestia osobnicza. Ja podawałam krótko, bo wydawało mi się, że skutek jest odwrotny od zamierzonego. Kasia stosowała długo, zero efektu.

Re: Pomocy - jak uspokoić kota?

PostNapisane: Pt cze 07, 2019 14:22
przez Gretta
Pewnie tak, podobnie jak z Feliwayem.

Re: Pomocy - jak uspokoić kota?

PostNapisane: Sob cze 08, 2019 6:20
przez Bruna
Feliway podłączony. koteczka chodzi po pokoju, korzysta z kuwety, pije wodę. Wczoraj po południu wreszcie zjadła, niewiele, ale dla mnie to bomba. skubnęła troszkę saszetki Feliksa i zjadła parę chrupek kocich. Wiem, że Feliks to byle co, ale kotka ma do wyboru naprawdę dobre karmy, na pierwszy rzut wybrała Feliksa, niech na razie je co chce. Można do niej podejść, ukucnąć i gadać, ale boi się jeszcze głaskania. Wyciągnięta rękę atakuje i bije dość mocno. Dalej kombinujemy z wędką. Ona jest taka smutna, że ręce sama wyciągają się do głasków, ale ona nie i koniec. Większość dnia dajemy jej spokój, siedzi, albo leży i przygląda się wszystkiemu z uwagą. Nie wiadomo, co ona sobie o nas myśli. Mam wrażenie, że ona myśli, że jej pani porzuciła ja.
Biedna ta kociczka, jak jej wytłumaczyć, że to nie tak.

Re: Pomocy - jak uspokoić kota?

PostNapisane: Sob cze 08, 2019 6:27
przez ewar
Nie jest źle, naprawdę. Wciąż piszę, że koty uczą cierpliwości. Kotce potrzebny jest czas. To nie jest dzika kotka, ale ma prawo się bać jeszcze.Je , pije, kuwetkuje, a na zabawę przyjdzie czas. Trzymam kciuki za dalsze postępy :ok: :ok: :ok:

Re: Pomocy - jak uspokoić kota?

PostNapisane: Nie cze 09, 2019 6:25
przez Bruna
Dziś rano koteczka dała się pierwszy raz pogłaskać. Nie za długo, bo po kilku sekundach już zaczęła leciutko warczeć, ale zawsze to coś. W nocy zjadła troszkę kotlecika i podejrzewam, że wcina chrupki kocie, bo było ich trochę porozrzucanych koło miski. Może wybiera te najsmaczniejsze. Na razie je Whiskasa, bo to podaje jej koleżanka na co dzień. W miarę postępów w jedzeniu, spróbuję przestawić ją na coś lepszego.

Re: Pomocy - jak uspokoić kota?

PostNapisane: Pt lip 05, 2019 9:33
przez Bruna
Moi Drodzy, wczoraj koteczka wróciła do swojego domku. Właścicielka mówi, że kocina jest przeszczęśliwa, chodzi po całym mieszkaniu, sprawdza wszystkie kąty i swojej pani nie opuszcza na krok, chodzi za nią krok w krok. Uf, udało się wszystko przetrwać. Jeszcze raz dziękuję wszystkim za rady, pomoc i obecność w trudnych dla mnie chwilach. Pierwszy i ostatni raz podjęłam się tak karkołomnego zadania, czyli opieki nad kotem właścicielskim. Nigdy więcej. Stokroć wolę taki bidy niczyje. Pozdrawiam

Re: Pomocy - jak uspokoić kota? - kotka już w u siebie.

PostNapisane: Pt lip 05, 2019 9:46
przez mziel52
Fajnie, że wszyscy szczęśliwi. Ale nigdy nie mów nigdy. Zrobiłaś to dla kota, a nie dla własnego komfortu. W przeciwnym wypadku mogłaby ta kotka trafić w mniej przyjazne miejsce.

Re: Pomocy - jak uspokoić kota? - kotka już w u siebie.

PostNapisane: Pt lip 05, 2019 10:51
przez tabo10
Dzielna jesteś,że wytrwałaś!
Następnym razem zgódź się na opiekę ,ale TYLKO u kota w domu.